Kierowcy krytykują nową nawierzchnię toru Interlagos
Tor Interlagos przed tegorocznym wyścigiem otrzymał nową nawierzchnię na całej długość oraz w alei serwisowej. Kierowcy przyznają, że jest ona bardziej przyczepna, ale sam tor jest bardziej nierówny niż przed zmianą.Tor w Sao Paulo to jeden z ulubionych obiektów kibiców i kierowców Formuły 1. Przez lata zdążył się jednak zestarzeć, a jego nawierzchnia wielokrotnie była krytykowana.
W tym roku miało się to zmienić, ale mimo nowego asfaltu kierowcy dalej narzekają na duże nierówności.
Oscar Piastri po piątkowych jazdach żartował, że jego "pierwszym celem na sprint jest dojrzenie końca prostej."
"Myślę, że wszystkich zaskoczyło, jak bardzo nierówna była nawierzchnia toru" mówił kierowca McLarena po wygraniu sprintu kwalifikacyjnego.
"Pierwszym celem jest zobaczenie końca prostej. Jest źle, naprawdę bardzo nierówno. Myślę, że wszyscy musieli zmienić sporo rzeczy w bolidach, aby było jako tako wygodnie."
"Przyczepność jest w rzeczywistości całkiem dobra, tylko próba utrzymania wszystkich czterech kół na torze nie jest taka łatwa."
Nie tylko Piastri narzekał na stan nawierzchni. Wtórował mu też Max Verstappen, którego bolid historycznie już jest mocno wrażliwy na nierówności.
"Bolid trudno prowadziło się na wybojach" przyznawał mistrz świata. "Wyasfaltowali go, ale przy okazji sprawili, że stał się gorszy do jazdy. Wszędzie jest niezwykle nierówno, a to nie jest nic dobrego dla naszych bolidów."
"Na tych wszystkich nierównościach bolid mocno podskakuje, a to kosztuje nas sporo czasu."
Kierowcy Mercedesa również mieli podobne spostrzeżenia. George Russell zastanawiał się co poszło nie tak przy wykonywaniu robót, a Lewis Hamilton porównał nawet sytuację do tego co działo się w Baku w 2022 roku, kiedy to kierowcy Mercedesa obolali opuszczali swoje maszyny.
"Tak, jazda po tym torze jest naprawdę trudna, myślę, że dla wszystkich" komentował Hamilton. "Nawierzchnia toru została odnowiona, ale nie wykonano tego zbyt dobrze. Każdy czuje te nierówności."
"Pierwszy trening przypominał Baku z 2022 roku. Było trochę lepiej, jeśli chodzi o to, że nie uderzało aż tak mocno o nawierzchnię, więc nie odczuwałem bólu ani niczego takiego. Ale samochód podskakuje w zakrętach, więc jego prowadzenie jest bardzo trudne."
komentarze
1. NieantyF1
Nierówna nawierzchnia źle, równa źle, za ślisko, za duża przyczepność, F1 to fabryka małp
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz