Red Bul wywalczył 100. pole position w swojej historii

R E K L A M A

Max Verstappen, P1 (w sprincie)/P1 (w kwalifikacjach)
"Start sprintu był dla mnie trudny z tego względu, iż pozostali kierowcy startowali na świeżych oponach. Mieli zatem większą przyczepność ode mnie. Nie miałem też energii w akumulatorach i musiałem wprowadzić kilka modyfikacji na kierownicy, by wszystko wróciło do normy. Gdy już do tego doszło, tempo było dobre i mogłem spokojnie zarządzać ogumieniem. Przed czasówką zmieniliśmy kilka rzeczy w aucie, z których jestem naprawdę zadowolony. Biorąc pod uwagę naszą dyspozycję w sprincie, wygląda to obiecująco pod kątem samego wyścigu, jednakże inne zespoły przeanalizują swoje dane i nie spodziewam się tak łatwego zadania. Kierunek wiatru może jutro wpłynąć na balans bolidu. Jeżeli będziemy mieć podobne osiągi do tych z dzisiaj, będę bardzo zadowolony. Ogólnie była to udana sobota i nie mogłem chcieć od niej więcej. Celebrujemy 100. pole position w historii teamu wspólnie z Checo, który ustawi się obok mnie na 2. polu startowym. Pole position zdecydowanie ułatwia życia, natomiast nie jest żadną gwarancją [wygranej]. Wsparcie tutejszej publiczności było znakomite. Odkąd po raz ostatni się tu ścigaliśmy, minęło już trochę czasu i cieszę się z powrotu. Nie mogę doczekać się jutra."

Sergio Perez, P3/P2
"Byłem zadowolony z wyniku porannego sprintu. Niestety, straciłem za dużo okrążeń na walce z Hiszpanami [Carlosem Sainzem oraz Fernando Alonso] i było już po prostu za późno na dogonienie Lewisa [Hamiltona]. Przed czasówką dokonaliśmy wielu zmian w ustawieniach i w zasadzie nie mogłem dostosować się do tego bolidu. To były dość chaotyczne kwalifikacje. W Q1 napotkaliśmy tłok na torze. Okrążenia z Q2 oraz Q2 nie były do końca idealne, aczkolwiek udało nam się wyciągnąć wnioski i znaleźć odpowiedni rytm. Koniec końców, to znakomity rezultat dla teamu. Jestem zadowolony z tego, że zablokowaliśmy pierwszy rząd. W taki sposób okrasiliśmy zdobycie 100. pole position. Teraz znacznie lepiej rozumiemy auto i to procentuje. Liczymy na dobre widowisko przed chińskimi kibicami, którzy nie gościli tutaj F1 od wielu lat."