2023-07-30
Verstappen wyrównał rekord Alonso
Pomimo startu z 6. miejsca i drobnego przekomarzania się ze swoim inżynierem aktualny mistrz świata bez większych przeszkód wygrał tegoroczną edycję GP Belgii. Dzięki temu Holender wyrównał kolejny ciekawy rekord, który tym razem dotyczy wygranych z różnych pozycji startowych. Podobnie jak Fernando Alonso - triumfował z dziewięciu innych lokat. W końcu dobre zawody za sobą ma też Sergio Perez, który zapisał na swoim koncie 33. podium w karierze.R E K L A M A
Max Verstappen, P1
"Zdawałem sobie sprawę z tego, iż bolid będzie szybki, a gdy ma się takie auto, to jeden z najlepszych torów do jazdy nim. Jeśli chodzi o GP [Gianpiero Lambiase, inżyniera Verstappena], po prostu się cieszyliśmy, jesteśmy ze sobą szczerzy i tak współpracujemy, więc nie ma się czym niepokoić. Pierwsza połowa tego sezonu była o wiele lepsza niż można to sobie wyobrazić. Dyspozycja tego zespołu oraz wygranie tylu wyścigów z rzędu jest niesamowite. Czerpiemy frajdę z tego momentu, choć chcemy utrzymać ten rozpęd przez dłuższy czas. Miejmy nadzieję, że po przerwie wakacyjnej znowu będziemy mocni w Zandvoort."
Sergio Perez, P2 "To znakomity dzień dla teamu. Wyścig zaczął się świetnie, a później Max był piekielnie mocny, co udowodnił drugim stintem, kiedy po prostu odjechał. Potem celem było spokojne dojechanie do mety i trzymanie tego tempa do samej mety. Sam złapałem uślizg w "jedenastce", do czego przyczyniły się zdradliwe warunki, więc potem chcieliśmy po prostu zarządzać oponami i utrzymać tę pozycję. Mamy już dwa z rzędu podia, a cel to nieschodzenie z niego. Dzięki wakacyjnej przerwie mamy trochę czasu na zresetowanie się. Max wykonał niesamowitą robotę i ogólnie to świetny zespołowy rezultat. Nie mogę się doczekać tego odpoczynku i drugiej połowy sezonu. Trzeba wrócić jeszcze mocniejszy."
Sergio Perez, P2 "To znakomity dzień dla teamu. Wyścig zaczął się świetnie, a później Max był piekielnie mocny, co udowodnił drugim stintem, kiedy po prostu odjechał. Potem celem było spokojne dojechanie do mety i trzymanie tego tempa do samej mety. Sam złapałem uślizg w "jedenastce", do czego przyczyniły się zdradliwe warunki, więc potem chcieliśmy po prostu zarządzać oponami i utrzymać tę pozycję. Mamy już dwa z rzędu podia, a cel to nieschodzenie z niego. Dzięki wakacyjnej przerwie mamy trochę czasu na zresetowanie się. Max wykonał niesamowitą robotę i ogólnie to świetny zespołowy rezultat. Nie mogę się doczekać tego odpoczynku i drugiej połowy sezonu. Trzeba wrócić jeszcze mocniejszy."
komentarze
1. markus202
oby jeszcze wyrównał i pobił rekord Vettela to będę wniebowzięty, a biorąc pod uwagę że może się to stać w jego ojczyźnie to chyba nie ma lepszego miejsca by to uczynić ;)
2. sisay
maficznie po pierwszym pitstopie drugi bolid zaczal odstawac... (do pitstopu Pan mistrz jakos nie mogl go dogonic
3. markus202
@2 i tak by go dogonił więc gdybanie nie potrzebne- co nie znaczy że Red Bullowi nie zależy na jak największej ilości zwycięstw Maxa z rzędu- w końcu PR
4. Grzesiek 12.
" Złoty chłopak"
Jest na najlepszej drodze, do bicia obecnych i tworzenia nowych rekordów w tym sezonie, być może nieosiągalnych dla innych przez wiele lat... :)
Ktoś napisze że to bolid - i ma rację, bo ten jest kosmiczny. Ale również Max dokłada do bolidu, swój ponad przeciętny talent, szybkość i prawie bezbłędna jazdę.
Oby tak dalej :))
5. hubos21
@2
Jak oglądałeś to powinieneś słyszeć albo widzieć jaki dostał komunikat jak nie to polecam okulistę i laryngologa.
6. Lulu
@4
Pewnie masz racje , jednak do Schumachera i Hamiltona może mu trochę zabraknąć. Jeszcze 2.5 sezonu dominacji a później wchodzi nowy silnik + nowe zawieszenie hydrauliczne. Obie te rzeczy to konik Mercedesa . Zobaczymy jak to będzie.
Horner już lobbuje zmiany w silnikach , myślę że nie na darmo . Każdy orze jak może.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz