Horner: postaramy się wygrać te mistrzostwa dla Dietricha Mateschitza
W sobotą świat Formuły 1 a przede wszytym zespoły Red Bulla pogrążyły się w żałobie po śmierci założyciela marki, Ditricha Mateschitza.Austriacki biznesmen i wizjoner zmarł po długiej chorobie w wieku 78 lat, nie doczekawszy piątego tytułu w klasyfikacji konstruktorów dla swojego zespołu.
Mateschitz po stworzeniu wiodącej marki napojów energetycznych dostrzegł szanse dla dalszego rozwoju swojego biznesu łącząc pajsę i zainstalowanie sportami motorowymi z prowadzoną przez siebie działalnością.
Red Bull początkowo był jedynie sponsorem zespołu Subera w F1, ale w 2004 roku przejął mającego spore problemy Jaguara, który z kolei bazował na stajni stworzonej w latach '90 przez Sir Jackiego Stewarta. W kolejnym sezonie ekipa występowała w F1 już pod nazwą Red Bull Racing, a w 2006 roku dołączyła do niej juniorska ekipa stworzona przez właściciela Red Bulla na bazie ekipy Minardi. Początkowo nosiła ona nazwę Toro Rosso, co po włosku znaczyło tyle samo co Red Bull. Od kilu lat zespół ten funkcjonuje jednak pod nazwą AlphaTauri, promując odzieżowy biznes marki energetycznej.
Christian Horner związany jest z ekipą z Milton Keynes w zasadzie do samego początku. Dietrich Mateschitz osobiście wybrał go na szefa swojej głównej stajni. Wspólnie doprowadzili oni Red Bulla do czterech z rzędu mistrzostw w klasyfikacji konstruktorów w latach 2010 - 2013 oraz sześciu tytułów w klasyfikacji kierowców. Obok czterech wywalczonych przez Sebastiana Vettela przed erą silników V6 turbo, kolejne dwa dołożył Max Verstappen w zeszłym i bieżącym sezonie.
Po sobotniej informacji na padoku zapanowały ponure nastroje. Ditrich Mateschitz dał się poznać jako skromny wizjoner, który niechętnie występuje medialnie.
Przez swoje biznesy wpłynął on jednak mocno nie tylko na Formułę 1, ale szerzej pojętą promocję sportów ekstremalnych, dając przy tym ogromne szanse rozwoju niezliczonej liczbie sportowców.
Działał także aktywnie na rzecz rozwoju rodzinnego regionu w Austrii, gdzie po latach odremontował tor A1 Ring, zmieniając jego nazwę na Red Bull Ring i z powodzeniem przywrócił ten wyścig do kalendarza mistrzostw świata F1.
Christin Horner informację o śmierci swojego przełożonego określił jako "rozpaczliwie smutną wiadomość".
"Jest niezwykłym człowiekiem. To, co zrobił dla tak wielu ludzi, nie tylko w Formule 1, ale w biznesie Red Bulla, w świecie Red Bulla, na wszystkich platformach sportowych" mówił Horner.
"Był człowiekiem, który tak bardzo inspirował. On jest powodem, dla którego tu jesteśmy. To była jego pasja do Formuły 1 i jego wizja jest powodem, dla którego ma dwa zespoły w alei serwisowej Formuły 1. Zawsze był entuzjastyczny, zachęcający, wspierający, w dobrych i złych dniach."
"Tak wielu ludzi, wiele mu zawdzięcza. Czuję się uprzywilejowany, że go poznałem."
Szef Red Bulla dodał, że jego ekipa zrobi teraz to czego oczekiwałby jego szef: "Zrobimy to czego on by teraz oczekiwał. To znaczy wyjedziemy na tor naszymi bolidami i damy z siebie wszystko co możemy, aby postarać się zakończyć kwestię mistrzostw świata tutaj."
Zespół Red Bull sięgnie dzisiaj po piąty tytuł mistrzowski jeżeli zespół Ferrari na mecie rozpoczynającego się o godzinie 21:00 wyścigu nie będzie miał więcej jak 19 punktów przewagi.
"Ważne jest, abyśmy docenili wszystko co wniósł on do sportu" dodawał Horner. "Nie chodzi tylko o sport, ale o całą resztę."
Zapytany o własne wspomnienia o Mateschitzu Horner wskazywał na jego "inspirujące" podejście do życia i dążenie do osiągania ambitnych celów.
"Dał mi szansę jako młody chłopak, wspierał mnie i zainspirował tak wielu innych ludzi" powiedział Horner.
"Dał tak wielu ludziom szansę. Zachęcał Cię, mówił, że nie ma rzeczy niemożliwych, że nic nie jest nieprześcignione i zachęcał do podążania za swoimi marzeniami. Był fanem Formuły 1."
"Był niezwykle dumny ze wszystkiego, co zrobiliśmy. Najważniejszą rzeczą jest teraz to, że chciałby, abyśmy tez wyjechali na tor i dali z siebie wszystko, a my zrobimy to dzisiaj dla niego."
komentarze
1. Vendeur
Usunięty
2. ahaed
"Horner: postaramy się wygrać te mistrzostwa dla Dietricha Mateschitza"
Yyy... Zwiekszając budżet i znowu nielegalnie zdobyć mistrzostwo?
3. mcjs
Dalibyście sobie na wstrzymanie...
4. BigBen
Rudy miał na myśli, że postarają się razem z FIA oczywiście.
5. Iron Man
Halo Kempa! Reakcja na komentarz @4 by się przydała...
6. Raptor Traktor
Teraz to ciężko byłoby im tego nie wygrać.
7. hubos21
@5
Czego się dziwisz jak to poziom ludności tubylczej z Afryki
8. BigBen
@5
O co ci chodzi? Przecież jest rudy.
9. poppolino
Nawet tu płaczecie? Już moglibyście dać se na wstrzymanie choć raz.
10. Danielson92
Nie mieszajcie zmarłego Dietricha do afery z limitami. W tym temacie związanym z nim trzeba dać sobie spokój.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz