Raikkonen: To będzie ciężka walka o tytuł
Kimi Raikkonen po dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2008 przewiduje, że walka o tytuł mistrzowski będzie w tym roku długa i niezwykle trudna.„To będzie bardzo trudna walka przez cały sezon” pisze Raikkonen na swojej stronie internetowej.
„Tak jak mówiłem jeszcze przed pierwszym wyścigiem, ten sezon jest bardzo długi. Teraz dopiero zaczęliśmy i nikt nie wie co stanie się dalej. Oczywiście mamy bolid, którym można wygrać. Kiedy wszystko dobrze pracuje, mamy dostateczną moc aby zwyciężać w wyścigach. Musimy tylko dopracować nasze kwalifikacje. Kiedy kwalifikacje pójdą dobrze, to bardzo pomaga w wyścigu. Oczywiście to bardzo miło znowu wygrać. Miałem niezwykle przyjemne uczucie, kiedy wróciłem do domu po niedzielnym wyścigu. Wszystko poszło idealnie zgodnie z planem. Gdy nie ma żadnych problemów, wtedy mamy moc. Bez dwóch zdań. Nasz bolid jest wystarczająco silny, aby zdobyć i utrzymać pierwszą pozycję” mówił Kimi.
Fin dodał także, iż jego zwycięstwo w Malezji nie było trudne oraz, że mógł jechać szybciej jeżeli byłaby tylko taka konieczność:
„To było łatwe zwycięstwo. Oszczędzaliśmy bolid i silnik na następny wyścig. Mogłem jechać dużo szybciej, jednak nie było takiej potrzeby. Z tego co pamiętam, to pięć lat temu poszło równie łatwo. To po prostu pokazuje, że jeżeli bolid działa tak jak powinien to tor Speang po prostu mi odpowiada.”
komentarze
1. Bmw-Sauber_fan
kiedy byl ten "sobotni wyscig"? ;P
2. M@ReK
ups chodziło oczywiście o niedzielny :)
3. atomic
tak łatwo nie poszło ,bo jak robert przywalił gościowi po twarzy z szampana to chyba go przytkało na chwile
4. Tvey
Jestem pewny, że jeśli nic przykrego się nie stanie, to Kimi ze swoją formą dogoni Hamiltona. Ma 16 szans.
5. F1 07
myśle, że Kubica i Kovalainen też oszczędzali bolidy przed Bahrajnem
6. M@ReK
atomic, no to było niezłe :P
7. lakik
Teraz widac że ferrari jest mocne i mclaren będzie miał bardzo trudno . Tylko dac za masse Kubice i bedzie to team nie do pokonania .
8. totalfun
Kimi jest niezły.... Kiedy po skończonym wyścigu zaparkował przy tabliczce z nr 1 wyglądał jakby się budził. Potrzebował kilku sekund żeby dojść do siebie (po śnie), bo chyba budzik nawalił ;D
9. piotrek74
jeżeli Kimi mówi prawdę o tempie na wyścigu to przed BMW jeszcze dużo pracy żeby dogonić Ferrari i stanąć na podium jako nr1
10. lipens
Kit wciska że mógł jechać szybciej. Gada tak bo Heifeld pojechał najszybsze kółko. Nie watpie ze w końcówce jechał wolniej bo i Robert też jechał wolniej ale jak Massa zjechał na pitstop to Raikonen napewno jechał na maxa swoich możliwości żeby wyrobić przewagę nad Massą i go wyprzedzić więc fakt faktem ale BMW szybkie jest :))))
11. Marti
piotrek74 - Robert podobnie jak Kimi też oszczędzał silnik, więc też mógłby jeszcze conieco wycisnąć z bolidu ;-)
12. conrad30
piotrek74-Robert tez oszczedzal silnik i jechal spokojnie w koncowce wyscigu. To zadna nowosc,wszyscy tak robia gdy maja juz zaklepane miejsce w stawce.
13. piotrek74
2008-03-25 15:56:26 Marti ale różnica 20-sekund na mecie to coś znaczy i żaden kierowca ni popełnił błędu(chyba że Robert miał ustawienia na deszcz )
14. Meyerr
zaraz sie okarze ze wszyscy oszczedzali bolidy...
15. dziarmol
2008-03-25 16:15:19 Meyerr- powiedz jaki jest sens katowac motor skrzynię skoro zwycięstwo jest w kieszeni(w wypadku Kubicy 2-gie miejsce)skoro przepisy są jednoznaczne odnośnie wymiany tych podzespołów należy je oszczędzac..
16. Marti
piotrek74 - różnica 20-sekundowa znaczy tyle, że BMW zblizyło się do czołówki i należy się z nimi liczyć :-)
17. dziarmol
2008-03-25 16:04:25 piotrek74-Czy miał na deszcz tego nikt po za BMW nie wie na pewno ale że miał więcej paliwa to bank jego drugi pitstop bardzo krótki świadczy o tym (na pitstopach najwięcej czasu zabiera tankowanie) a na deszcz musiałby miec zwiększony docisk a co za tym idzie szybsze zużycie opon ale w aucie roberta takie zjawisko nie miało miejsca poz.
18. pokemon1234
no ale i tak kimi jest dobry tylko się zastanawiam czy hamilto n tak będzie jeździł bo kimi mógł sobie wszcześniej zaklepać tytuł tylko dziwi mnie jedno jak decydowali o aferze szpiegowskiej nie ukarali F.A i L.H odjęciem pkt. w klasyfikacji kierowców tylko samego Mc:arena ale bryty chciały Hamiltona mistrza a dostali 2 miejsce
19. piotrek74
2008-03-25 16:33:12 Marti>>z tym zdaniem zgadzam się przybył im jeszcze jeden konkurent, ale być przed Ferrari to na razie pobożne życzenie(może kiedyś)Mam taką nadzieje
20. surelaw
ja też się oszczędzałem na kolejne wyścigi....
21. dziarmol
chorowałeś?
22. maziara156
lakik - bardzo dobrze powiedziane:D
23. surelaw
nie, ale się nie zajeżdzałem ;-)
24. surelaw
chcę aby mój silniczek starczył na więcej niż 2 czy 4 wyścigi F1...;-)
25. rysiu200
szkoda ze to nie robert wygral w malezji...
26. phoros
Znakomita większość wypowiedzi kierowców, zwłaszcza tych, na których skierowane są jupitery, to wyłącznie PR i marketing. Liczą się fakty, cyfry i punkty. A te sugerują już po dwóch wyścigach, że walka o tytuły (kierowców i konstruktorów) w tym roku nie będzie odbywać się pomiędzy SF i McL w oderwaniu od innych teamów. Nie chodzi o potknięcia liderów i okazjonalne pojawianie się na podium kogoś z innego zespołu. Chodzi o to, że kiedy Mcl lub SF utknie za Williamsem, Toyotą czy BMW, to nie ominie takiego bolidu jak furmanki. Wszędzie słyszę chełpliwe wypowiedzi o walce SF z McL, jak gdyby innych teamów nie było. Błąd, gruby błąd. I trzymam kciuki, by obie rzekomo czołowe ekipy jak najczęściej dostawały po nosie.
27. fullbzikaaa
Kimi tak jak i Robert do połowy wyścigu bili swoje czasy okrążenia. Po połówce jechali już spokojnie. Kimi pogodził się z tym, że będzie 1. Robert był zadowolony, że będzie na podium. Massa zrobił mu prezent. Widać lubi Roberta.
28. dziarmol
2008-03-25 17:02:20 surelaw-no to chwalic ale czasami coś napisz ku pokrzepieniu serc bo mnie tu zjedzą co niektórzy poz.
29. japa1
phoros Popieram to co napisales juz niema ferarii i mclarena i duza przepasc juz teamy sie bardzo zblizyly do czolowki!!! hamilton dlugo niemogl wyprzedzic webbera z redbulla!!!
30. kamilo5550
nastepny sezon w ferrari napewno kimi i raczej alonso. A wtedy zespol nie do pokonania
31. grzesiek1870
HAHA, ale jak Kubica mu buchnął tym szampanem to myślałem że się popłacze :)
32. Borg
Hehehehe zabawne sa wypowiedzi kierowcow. Hamilton po GP Australiii mowil, ze mogl jechac szybciej. Heidfled rowniez twierdzil, ze moze jezdzic jeszcze szybciej od rywali. Po GP Malezji Kimi twierdzi identycznie co Hamilton po pierwszym wyscigu. Hamilton ripostuje, mowi ze w ostatnim wyscigu pojechalby jeszcze szybciej, ale Webber go blokowal. A na sam koniec Kubica dolozyl swoje, mowiac o tak ogromnej przewadze nad Kovalainenem, staral sie oszczedzac silnik i po prostu "dotoczyl sie do mety". Poza torem jak widac rowniez trwa walka, ale psychologiczna :)
33. mar23
tez sie z tym zgadzam ze walka bedzie o wiele bardziej wyrównana niz w poprzednim sezonie. czekam na taki wyscig w ktorym bmki okaża sie lepsze w prawdziwej walce bez jakis tam przypadków czy prezentów. i głeboko wierze że w tym sezonie to nastąpi. kubica jest w stanie pokonac wszystkich jeszcze tylko odpowiednie ustawienia bolidu i moze powalczyc z kazdym a przynajmniej z maclarenem. z tego co widze po dwóch wyscigach jest to realne. mam takie małe przeczucie ze bmw na kilku torach bedzie naprwde mocne:):)beda to tory na których jest wiecej zakrętow i tu widze duza szanse
34. michcio64
nastepny sezon kubca i kimi w ferrari!!! mysle ze ssie dogadaja i bede swietnie wspolpracowac. robert nie musi byc w cale nr 2 musi walczyc o swoja pozycje w zespole
35. michcio64
mam pytanko kiedy KUBICY konczy sie kontrakt w BMW?
36. login
surelaw a co ty gdzieś jeżdzisz??
ja na kartingach się bujam.
37. warlik
ludzie ja wiem....wszyscy oszczdzali bolidy zeby kubica mogl dojechac 2 bo im zal sie go zrobil ze BMW tak go w konia robi :P
38. Jonatan
ja mysle ze ROBERT jak bedzie mial tak dobry bolit przez caly sezon to moze trafic do ferrari a nie alonso ,ale znowu massa ma katrakt dokonca 2010r tagrze ...?,kto wie co bedzie
39. surelaw
nie liczyłbym na zmiany w składach w następnym sezonie - większość kierowców ma kontrakty do 2009 i 2010 roku - a przyszły sezon będzie przełomowy KERS i może slicki więc nowych kierowców teamy nie będą szukać w tym sezonie - może w przyszłym...
40. stefek
stawiam na kimiego raikkonena niech wygra wszystko oczywiscie wolal bym zeby to byl robert ale kibicuje raikkonenowi
41. Nikon92
Niema już wielkiej przepaści pomiędzy teamami... Kimiego czeka trudne zadanie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz