Norris: jako zespół mamy wiele do przeanalizowania
Lando Norris przez nietrafioną decyzję strategiczną stracił w wyścigu pozycję na rzecz George'a Russella, ale później zdołał sobie poprawić nieco nastrój za sprawą ustanowienia najszybszego okrążenia, co wcześniej w karierze udało mu się tylko trzy razy. Startujący z 14. pola Daniel Ricciardo nie zdołał odnotować progresu, wystarczającego na wejście do pierwszej dziesiątki. To już piąta bezpunktowa runda Australijczyka w tym roku."To był przyzwoity dzień. Przegraliśmy z Mercedesem podczas pierwszego pit stopu, a naprawdę niewiele tam nam zabrakło. Myślę jednak, że zespół wykonał dobrą robotę, miałem konkurencyjny samochód i ogólnie wyścig był przyjemny; jazda ulicami Monako w deszczu to coś, czego nie da się opisać. Jako zespół mamy wiele rzeczy do przeanalizowania, aby następnym razem było lepiej, ale tak czy inaczej zdobyliśmy tu przyzwoite punkty, do których na koniec dołożyłem najszybsze okrążenie. Nie mogę się doczekać wyjazdu do Baku!"
Daniel Ricciardo, P13
"Wiedzieliśmy, że dzisiejszy dzień będzie trudny, ponieważ w Monako końcowe wyniki w dużej mierze zależą od kwalifikacji. Sądzę, że deszcz nas trochę zaskoczył – zwłaszcza to jak szybko się pojawił i z jaką obfitością. Pomyśleliśmy wówczas, że być może jest to jakaś szansa, ale oczywiście wszyscy zaczęli stosować w zasadzie podobne strategie. W ten weekend nie byliśmy wystarczająco szybcy. Niewiele więcej mam do powiedzenia. Fajnie, że publiczność była tak liczna, to stworzyło świetną atmosferę. Chciałbym pokazać coś więcej od siebie, ale niestety, to już koniec tego weekendu."
komentarze
1. Aeromis
Mimo iż miał mocno ułatwione zadanie, to gratulacje dla Lando za najszybsze okrążenie. Właściwie to Alonso też miał w tym swój udział, bez jego wolnej jazdy Norris nie mógłby zmienić opon.
Ciekaw jestem, czy talent Ricciardo jest aż tak chimeryczny i czy potrafiłby jednak ogarnąć jakiś inny bolid. Spadek formy jest straszny, obecny Australijczyk nie ma nic wspólnego z tym z czasów RBR czy choćby Renault. McLaren ma jak dla mnie najfajniejszy skład, obu kierowców bardzo lubię i im kibicuję, ale na poziomie F1 jeździ tylko jeden.
2. TomPo
RIC byl od poczatku na stracone pozycji.
W Monako bardzo wazna jest wiara w siebie i w bolid, by jechac jak nablizej band.
U RIC tego nie bylo juz przed weekendem, a rozwalenie bolidu jescze pogorszylo ten stan.
Opcje sa dwie: albo RIC od przejscia do MCL zapomnial jak sie jezdzi, albo Lando jest taki dobry, gdzie roznice pomiedzy RIC a VER, a RIC i NOR wskazuja na to, ze Lando objechalby Maxa na wstecznym
Prawda pewnie jest gdzies po srodku, RIC nie umie sie dogadac z bolidami MCL, przez co cala ukladanka sie sypie, a do tego Lando jest bardzo szybkim kierwoca.
Tak czy owak, to raczej ostatni sezon RIC w MCL.
Mam nadzieje ze fotel znajdzie, bo jesli z F1 maja wylatywac kierowcy typu RIC, a fotel dalej maja miec miernoty pokroju Latifiego, Strolla, czy Zhou, to to wszystko traci troche sens.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz