Russell nie chce nic zmieniać w swoich przygotowaniach do starcia z Hamiltonem
George Russell być może potwierdził już, że ma wszystko czego potrzebuje, aby zasiąść w kokpicie bolidu Mercedesa, ale w tym roku przyjdzie mu walczyć bezpośrednio z Lewisem Hamiltonem, który będzie posiadał takie samo auto.Brytyjczyk zdradził jak zamierza podjeść do swojego wyzwania, aby stawić czoło 7-krotnemu mistrzowi świata i prawdopodobnie także bieżącemu mistrzowi, reprezentującemu barwy Red Bulla.
24-latek długo czekał na szansę jazdy w czołowym zespole. Za wyjątkiem szybkiego zastępstwa w Bahrajnie dla chorego na Covd-19 Lewisa Hamiltona, Russell przez ostatnie trzy sezony ścigał się w zamykającym stawkę Williamsie.
Nie przeszkodziło mu to jednak w zrobieniu piekielnie dobrego wrażenia zwłaszcza jeżeli chodzi o występy kwalifikacyjne. Młody zawodnik 4-krotnie zdobywał punkty dla swojego poprzedniego zespołu a nawet, w głośnym wyścigu w Belgii, stanął na podium.
Teraz przyszedł czas na stawienie czoła najbardziej utytułowanemu kierowcy wszech czasów w jednym bolidzie. Jak ta rywalizacja zakończy się przekonamy się dopiero na zakończenie sezonu, ale były już partner Hamiltona, Valtteri Bottas, uważa, że w najbliższych kilku latach nie będzie kierowcy, który w takim samym aucie będzie mógł pokonać 7-krotnego mistrza świata F1.
Russell zapytany o to czym będzie różnić się jego przygotowanie do sezonu 2022 w takiej sytuacji odpierał: "Odpowiem, że niczym, gdyż proces i rutyna jaką do tej pory zebrałem pozwoliła mi się tutaj znaleźć. To po pierwsze."
"Będę tak samo spał, tak samo się odżywiał, tak samo trenował, gdyż uważam, że dawałem z siebie absolutnie wszystko, aby zdobyć fotel w Mercedesie."
"Gdybym czuł, że mogę zrobić coś więcej w tym roku i tak był to już robił. Myślę, że ważne jest, aby nie przesadzić z analizowaniem wszystkiego i nie zmieniać zbytnio systemu, który dobrze się u mnie sprawdza."
"Inni kierowcy mogą mieć inaczej, ale sam uważam, że u mnie się to sprawdza i zamierzam kontynuować to co przez ostatnie cztery czy pięć lat dobrze funkcjonowało."
Russell przekonuje, że w sezonie 2022 będzie podążał własną ścieżką i nie zamierza kopiować tego co robił będzie jego bardziej utytułowany partner zespołowy.
Kolejna trzydniowa tura przedsezonowych testów F1 rozpocznie się 10 marca w Bahrajnie. Tydzień później kierowcy na tym samym torze zmierzą się już o Grand Prix tego kraju.
"Lewis to wojownik. Prawdziwy wyścigowiec. Jego nadrzędnym priorytetem jest bycie najlepszą wersją siebie, gdy stawimy się na pierwszy wyścig w Bahrajnie."
"Jest bardziej doświadczony niż ja. Wie co to znaczy zostać mistrzem świata i wie jakie przygotowania działają na niego, aby jak najlepiej przygotować się do pierwszego wyścigu."
"Wiecie przecież, że każdy z nas jest inny? Prawdopodobnie będę inaczej podchodził do wszystkiego niż Lewis a on będzie inaczej podchodził do wszystkiego niż jeszcze inny kierowca i tak to już jest w stawce kierowców Formuły 1."
"Trzeba się nauczyć co jest dla ciebie najlepsze i respektować to w stosunku do innych."
komentarze
1. Angry Tiger
George, nie bądź drugim Bottasem. Pokaż że jesteś prawdziwym ścigantem z krwi i kości i jednym z największych talentów młodego pokolenia obok Verstappena, Leclerca i Norrisa. Nie daj się i pokaż że jesteś prawdziwym facetem z twardymi jajami!
2. Fan Russell
@1 Spokojne? jest pod kontrolą :-)
3. yaiba83
George it's James...
4. Angry Tiger
@yaiba83 https://you tu.be/pxupmbXoiZE
5. Glorafindel
3. yaiba83
Tak dobrze ludzie znają Jamesa.
A Red Bull ma 3 paziów "mistrza" Maxa i jakoś nikt ich nie zna i nie pamięta haha
6. Fan Russell
Yaiba83 it's James
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz