Gasly w drugim rzędzie, Tsunoda w drugim segmencie
Pierre Gasly po raz kolejny zdeklasował swojego młodszego kolegę z zespołu. Francuz w Q3 przejechał okrążenie, które ustąpiło miejsca tylko tym autorstwa Maksa Verstappena i kierowców Mercedesa. Yuki Tsunoda awansował do Q2, ale tam nie zdołał już nikogo przeskoczyć w tabeli i skończył 15. Mimo to, Japończyk jest całkiem zadowolony ze swojej postawy."Jestem niezwykle szczęśliwy z tego czwartego miejsca. Wcześniej bynajmniej nie było tu łatwo - w treningach brakowało nam tempa. Na szczęście wtedy, gdy trzeba było, poskładałem naprawdę mocne okrążenie. Świetnie jest móc powiedzieć, że jutrzejszy wyścig zacznę z drugiego rzędu. Każdy zdawał sobie sprawę jak istotne były kwalifikacje na tym torze, a nam udało się wykonać doskonałą robotę. Ekipa zapewniła mi świetny bolid. Mam nadzieję, że dobrze wystartuje i ostatecznie dowiozę dużo punktów."
Yuki Tsunoda, P15
"Jestem zadowolony z tego, jaki progres zrobiłem w ten weekend. Powoli i stabilnie budowałem swoją pewność siebie i to naprawdę dobrze zadziałało. Przyjemnie się tutaj jeździ i sama sesja kwalifikacyjna bardzo mi się podobała. Dobrze, że udało mi się wejść do Q2, ale szkoda, że tam nie dostałem okazji by w końcówce poprawić się na świeżych oponach. Ewidentnie miałem tempo, żeby awansować od Q3, więc mam trochę mieszane uczucia tego popołudnia, lecz ogólnie rzecz ujmując jestem zadowolony z całej soboty w moim wykonaniu."
komentarze
1. tomreF1
może coś pomoże dla VER , dobrze jakby na starcie ogarnął BOT wtedy mieliby łatwiej ze strategią Merca, który jest w tym dobry..
2. kiwiknick
Najważniejsze, że Yuki jest zadowolony :)
3. lukasz89mg
Gasly powinien dostać ponownie szanse jazdy w Red bullu
4. tomreF1
@3 Gasly powinien dostać ponownie szanse jazdy w Red bullu
uważam,że bez sensu..
on musi być liderem w zespole, wtedy sobie radzi...
a w RB przy VER zawsze będzie na drugim planie.
5. yaiba83
Jakby tak Gasly na starcie przywalił w Hamiltona to Helmut Marko byłby w wniebowzięty, a jakby się jeszcze okazało że Mercedes straciłby silnik to sezon F1 przeszedłby do historii jako jeden z najciekawszych. Wiem, że to nie jest to czego kibice powinni oczekiwać, ale gównoburza jaka by powstała to byłoby coś. Podejrzewać że jakby Toto zaczął się skarżyć zmieniono by zasady wymian silników. A wy co sądzicie?
6. Krukkk
@5 yaiba83. Nie ma takiej potrzeby, zeby wyrzadzac Mercedesowi krzywde w postaci sabotazu. Max wczoraj bez DRS zdobyl PP, wiec dzisiaj powinien wygrac droga uczciwej rywalizacji.
Trzeba pamietac tez o tym, ze tydzien temu RBR Honda otrzymali rekompensate.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz