Mercedes nadal będzie udostępniał swoich rezerwowych McLarenowi
Na wczorajszej konferencji prasowej szef stajni z Woking, Andreas Seidl oficjalnie potwierdził, że w sezonie 2021 jego zespół również będzie współpracować z Mercedesem w kwestii kierowców rezerwowych.Ekipa McLarena w ubiegłym roku przez długi czas pozostawała bez zawodnika rezerwowego. Jednakże z uwagi na sytuację związaną z koronawirusem zgodzili się na ofertę Mercedesa i w razie nagłego wypadku mogli skorzystać z dwójki Esteban Gutierrez-Stoffel Vandoorne.
W tym roku utytułowany zespół także postawił na takie rozwiązanie:
"Jeśli chodzi o nas, sytuacja jest taka sama jak w tamtym sezonie. Ponownie podpisaliśmy umowę z Toto (przyp. red. Wolffem) i Mercedesem. W nagłych przypadkach będziemy mogli skorzystać z ich kierowców rezerwowych. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni", powiedział Seidl, cytowany przez Motorsport.
Mimo, że potwierdzonymi zawodnikami zastępczymi Mercedesa są Nyck de Vries oraz Stoffel Vandoorne, to jednak ekipa cały czas poszukuje trzeciego kierowcy. Jest to spowodowane faktem, iż w niektóre weekendy zarówno Holender, jak i Belg mają w planie swój wyścig w FE, więc nie mogliby zjawić się na torze F1.
Toto Wolff na wczorajszej konferencji poinformował, iż z tego powodu jego zespół cały czas negocjuje z Nico Hulkenbergiem:
"Są też sytuacje w których nasi kierowcy, Stoffel i Nyck ścigają się w FE w te same weekendy wyścigowe."
"Nico zna obecne samochody i najnowsze opony. Dobrze byłoby mieć go w składzie. Może uda "podzielić" się nim z innymi ekipami, ponieważ jest zawodnikiem znanym i bardzo szanowanym."
"Natomiast nic nie zostało jeszcze przesądzone. Nic jeszcze nie podpisaliśmy."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz