komentarze
  • 1. berko
    • 2021-02-25 19:28:24
    • *.centertel.pl

    Co miał innego powiedzieć? Pewnie jakby dostał na stół ofertę od Marca na sezon 2022 to by ją brał bez wahania.

    Apropo: "powiedział kierowca Red Bulla, cytowany przez Crash.net."
    Czy to przypadek, że portal o takiej nazwie rozmawiał z VER? ;D

  • 2. Skoczek130
    • 2021-02-25 19:37:06
    • Blokada
    • *.179.236.62

    Myślę, że pierwsze treningi szybko przekonają go do przejścia do Mercedesa :))

  • 3. ds1976
    • 2021-02-25 19:42:50
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    Verstappen to bardzo wdzięczna postać - dla portali branżowych i niby-branżowych. Jak Kubica zszedł z piedestału to wystarczy wrzucić newsa dotyczącego Holendra, może to być news o byle gównie i od razu klikanie i ilość komentarzy rośnie jak na drożdżach babci!
    Piana pryska z nabrzmiałych pysków, palce walą w klawisze, ciśnienie rośnie, łby i żyły na owych łbach pęcznieją!!!

    I co? Są powody by narzekać na obecność MadMaxa w F1?

  • 4. kotwica
    • 2021-02-25 20:04:16
    • Blokada
    • *.204.2.48.dsl.dynamic.t-mobile.pl

    Niech VER przejdzie do Mercedesa i pokaże temu pozerowi, papierowemu mistrzowi HAM jak się jeździ.

  • 5. Danielson92
    • 2021-02-25 20:04:27
    • *.205.169.7

    Jasne nie myśli o przejściu do Mercedesa:-D Nogami przebiera żeby tam trafić . On jest młody, gniewny i niecierpliwy. Chciałby już teraz mieć mistrzowski wózek. Ze swoim Red Bullem praktycznie od lat stoi w miejscu. Oni są w stanie wygrać jedynie kilka wyścigów w ciągu sezonu. Mogą podgryzać Mercededa. Ściślej mówiąc jedną część garażu w postaci Bottasa. Ale o walce o tytuł tylko może Max pomarzyć. Więc jeśli tylko srebrni złożą ofertę to On tam poleci na skrzydłach.

    Jednak tym razem trzeba przyznać, że Max wypowiedział się jak na siebie wyjątkowo poprawnie politycznie.

  • 6. belzebub
    • 2021-02-25 21:06:33
    • *.centertel.pl

    Kolejny artykuł oparty na plotkach i domysłach. Nie wiem czemu mają służyć takie informacje, żeby podnieść ilość clickbajtów?
    Tacy kierowcy, jak Verstappen to dobry materiał na spekulacje. Miał już jeździć w Ferrari, teraz w Mercedesie, tylko że na razie to tylko i wyłącznie pisanie patykiem po wodzie przez różnej maści dziennikarzyny, co nie potrafią nic bardziej sensownego napisać. Więc co jakiś czas rzucają gdzie to nie będzie jeździć dany kierowca.
    Liczą się tylko i wyłącznie oficjalne komunikaty.
    Verstappen dobrze mówi, jest w RBR i skupia się na jeździe w tym zespole. Co będzie za rok, dwa, czas pokaże.
    @5 A ty skąd jesteś tego pewien, znasz osobiście Maxa?
    Nie wiadomo co będzie po 2022 roku i nie wiadomo gdzie będzie Mercedes. Jest to dobry wybór, ale dzisiaj, a jutro może być różnie. Nie ma żadnej gwarancji, że zespół ten dalej będzie kontynuować swoją pasję. Może też w ogóle wycofać się jako zespół i dostarczać tylko silniki, tak jak było wcześniej. Więc gadanie, że Verstappen od razu poleci do Mercedesa jest naiwne.

  • 7. belzebub
    • 2021-02-25 21:08:01
    • *.centertel.pl

    Miało być: "Nie ma żadnej gwarancji, że zespół ten dalej będzie kontynuować swoją obecną passę"

  • 8. Jacko
    • 2021-02-25 23:01:01
    • *.centertel.pl

    @6. belzebub
    Oczywiście, że to wszystko oparte tylko na "domysłach", "nie ma żadnych gwarancji" itd. ale wcale nie trzeba być wybitnym znawcom, żeby rozumieć jak to działa. I tu wcale nie chodzi tylko o Mercedesa. Mogę się założyć, że gdyby pojawiła się jakaś nowa siła czy w jakimś zespole zaszły zmiany pozwalające realnie myśleć o walce o mistrza, Max bardzo realnie rozpatrzyłby zmianę teamu.

    Tu najlepszym przykładem jest Alonso. Jemu już nie wystarczało samo bycie w czołówce z Ferrari (a wielu kierowców pewnie dałoby się za to pokroić), tylko chciał mieć realne szanse na mistrzostwo. Taka szansa mogła się pojawić wraz z wejściem Hondy i Alonso zaryzykował praktycznie całą swoją dalszą karierę, aby tylko uciec od tej stagnacji. Max jest w bardzo podobnej sytuacji i trochę utknął w marazmie z RBR.

    Zresztą paradoksalnie, w bardzo podobnej sytuacji jest Hamilton. Jeśli uda mu się jeszcze wygrać ten kolejny sezon, może chcieć wprowadzić jakieś radykalne zmiany, bo wszystko po jakimś czasie powszednieje i zaczyna nudzić. Pewnie nawet wygrywanie. W pewnym momencie potrzeba jakiś nowych wyzwań i spokojnie potrafię sobie wyobrazić przejście Lewisa do jakiegoś słabszego zespołu, aby spróbować budować coś od nowa.

  • 9. Max_Siedlce
    • 2021-02-26 12:21:11
    • *.dynamic-4-waw-k-1-0-0.vectranet.pl

    Sądzę że prędzej Mercedes nie myśli o zatrudnieniu Max-a, a Max jest w pewnym sensie zdegustowany brakiem zafascynowania i chęci zatrudnienia ze strony Mercedesa lub chociażby ze strony Astona nie padła nawet drobna propozycja w jego stronę.

  • 10. Forizoo
    • 2021-02-26 13:38:08
    • *.146.96.152.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @9 Pan z siedlec?

  • 11. Danielson92
    • 2021-02-26 14:56:15
    • *.147.117.223.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @6 Nie trzeva

  • 12. Danielson92
    • 2021-02-26 15:02:55
    • *.147.117.223.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @6 Nie trzeba być prorokiem, żeby tak twierdzić. Nie wiem jak będzie po roku 2022, ale nie sądzę, żeby Mercedes przestał być wiodącą siłą. Może i nie będą dominować jak teraz, ale ścisłej czołówce będą na pewno. Może i wyżej od Red Bulla. A Verstappen wygląda na niecierpliwego gościa. Myślę, że chciałby jak najszybciej dostać mistrzowski samochód. A te wszystkie wypowiedzi w których podważa osiągniecia Hamiltona tylko o tym świadczą.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo