Mercedes wciąż niepewny osiągów w gorących warunkach
Dyrektor techniczny Mercedesa, James Allison zapewnia, że w jego zespole wciąż istnieją obawy związane z wyścigami w wyższych temperaturach.Tylko inaugurujące sezon Grand Prix Austrii odbyło się w miarę ciepłych warunkach. Drugi wyścig na Red Bull Ringu oraz Grand Prix Węgier przyniosły dużo chłodniejsze temperatury niż można było się spodziewać.
"Warto zauważyć, że mieliśmy dwa zimne tory. Dotychczas tylko w pierwszym wyścigu było trochę cieplej i byliśmy wtedy najmniej przekonujący."
"Chcielibyśmy się więc dowiedzieć, jak szybcy możemy być, gdy tor jest gorący i czy wówczas nadal możemy zarządzać oponami i tempem w podobny sposób jak w pierwszych wyścigach w sezonie."
Allison stwierdził również, że problem niezawodności, choć nie dał jeszcze o sobie znać, cały czas wisi nad bolidami Hamiltona i Bottasa.
"Myślę, że nikt nie byłby zadowolony z tego, gdyby Mercedes dominował już od pierwszego weekendu. Woleliby widzieć nas martwiących się o samochód i jego zdolność do ukończenia chociaż jednego wyścigu."
"Każdy samochód w stawce może nawalić, ponieważ wszystkie są eksperymentalnymi pojazdami z mnóstwem możliwości na awarię. Zbyt dobrze zdajemy sobie sprawę z miliarda słabych punktów, które tam są. Nawet w takim produkcie jak nasz, gdzie mamy świetne połączenie samochodu oraz kierowcy."
"W kwalifikacjach wyglądaliśmy na bardzo mocnych, ale wyścigi były już trudniejsze. W tym momencie sezonu jesteśmy trochę mocniejsi niż byliśmy w podobnym okresie przed rokiem. Jednakże powiedziałbym, że my nie zrobiliśmy niczego niesamowitego. To konkurenci mieli trochę cięższe chwile."
Dyrektor techniczny aktualnego lidera klasyfikacji generalnej konstruktorów zasugerował, że jego ekipa niedługo może skupić się już na kolejnych projektach, co może stanowić szansę dla rywali, którzy zdecydują się na dłuższe rozwijanie obecnego modelu.
"Poza tym uważam, że każdy będzie miał inny pogląd na to kiedy przestać rozwijać swój projekt. Przed nami całkiem duże zmiany, zarówno techniczne, jak i finansowe."
"I decyzja o tym, co zrobisz w tym roku, na pewno wpłynie na to co nadejdzie w roku kolejnym. By być bardziej precyzyjnym - nasze decyzje mogą wpłynąć na drugą połowę tych mistrzostw. Inni może postanowią inaczej."
komentarze
1. mik.
Noo... Merc moze juz spokojnie ladowac moce w 2022. Ehh...
2. TomPo
E tam... podgrzewaja atmosfere, zeby wyszlo ze ktokolwiek moze jeszcze cos powalczyc.
Nawet jak skreca silnik pewnie o 10-15% to i tak im nikt nie zagrozi, bo maja po prostu dobry bolid.
A przy skreconych jednostkach to i przegrzewanie przestanie byc problemem.
Takie troche PR-owe gadu gadu, by pokazac jak ciezko im to wygrywanie przychodzi.
A prawda taka, ze w tym sezonie to nie maja z kim walczyc, a szkoda.
3. mcjs
"Dyrektor techniczny Mercedesa, James Allison zapewnia, że w jego zespole wciąż istnieją obawy związane z wyścigami w wyższych temperaturach."
W oryginalnym tekście jest, że ostrzega. Zapewnia, że mają obawy brzmi trochę głupio. Można zapewniać, że wszystko jest dobrze, a nie że coś jest źle ;)
4. Ocato
@4
To zmienia postać rzeczy!
Bo faktycznie te "zapewnia" brzmi trochę jak: "Zapewniamy, że my naprawdę nie wiemy na 100%, że wygramy wszystkie wyścigi. Też musimy się starać. Poważnie!" :-D
5. Skoczek130
Oni nawet na skręconych obrotach mają lekko pół sekundy przewagi na okrążeniu. Wyprzedzili swoją konkurencję o lata świetlne. Chapeau bau...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz