komentarze
  • 1. Fanvettel
    • 2020-06-07 21:53:47
    • *.219.73.246

    Chociaż tutaj Russel może sie cieszyć wysokich miejsc.
    W prawdziwych wyścigach będzie w TOP3....ale od końca.

  • 2. sylwek1106
    • 2020-06-07 23:38:51
    • *.dynamic.chello.pl

    Nawet obejrzałem kawałek z ciekawości. Wniosek jest jeden: równie dobrze mogliby ścigać się czołgami czy skuterami wodnymi. Gumowe bandy, brak uszkodzeń i znikające samochody.

  • 3. hubi7251
    • 2020-06-08 01:02:23
    • *.play-internet.pl

    W dodatku przejechał 85% wyścigu na miękkich, co w grze jest niemożliwe. Za dużo ułatwień mają w tym wirtualnym ściganiu.

  • 4. iceneon
    • 2020-06-08 09:25:29
    • Blokada
    • *.hdsl.highway.telekom.at

    @3. hubi7251
    Wirtualne ściganie to by było jak by ścigali się w symulatorach, oni po prostu grają w grę.

  • 5. Mayhem
    • 2020-06-08 09:32:25
    • *.135.207.38

    @3 A to nie było tak, że on startował na miękkich i przejechał 8 czy 9 z 26 okrążeń i zmienił na pośrednie ? Wtedy był się nawet zgadzało.

  • 6. hubi7251
    • 2020-06-08 13:32:24
    • *.play-internet.pl

    #5 tak bylo,dokładnie. Moj błąd w nazewnictwie.
    Śmieszą mnie ludzie, którzy robią z niego przyszłego mistrza, ponieważ wygrywa w grze.

  • 7. Raptor202
    • 2020-06-08 13:58:05
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @6 A rzeczywiście są tacy?

  • 8. devious
    • 2020-06-08 21:31:09
    • *.134.70.206

    @7. Raptor202
    "A rzeczywiście są tacy?"


    Sam Russell przyznał, że po jednej wygranej w Virtual GP jego rozpoznawalność wzrosła dużo bardziej niż po całym sezonie w F1.

    Tacy już są "typowi kibice" - możesz dokonywać cudów na końcu stawki ale nikogo to nie obchodzi. Ale wygrasz wirtualny, nic nie znaczący, ale za to mega promowany wyścig rozgrywany w niedopracowanej, pełnej błędów grze w stawce w połowie składającej sie z amatorów-celebrytów - i nagle twitter szaleje.

    Analogicznie było z Sainzem, jak jeździł w Toro Rosso i miażdżył tam Kvyata to dosłownie był przezroczysty, w Renault wykonał solidną robotę i też mało kto go w ogóle kojarzył... W McLarenie było lepiej, ale nadal prawie nie było go w transmisjach TV (z czego nawet zaczęły powstawać memy) - teraz nagle przeszedł do Ferrari i już nagle wszyscy widzą w nim świetnego kierowcę, i ponoć był takim od dawna. To bardzo ciekawe, bo ja pamiętam zupełnie co innego...


    Wracając do wirtualnego ścigania - same wyniki nie są wyznacznikiem niczego, bo przecież pro Simracerzy zmiażdżyliby kierowców F1 a jakoś nikt ich do F1 nie zaprasza do prawdziwej jazdy... To inna bajka. Na wyniki składa sie wiele rzeczy, ale kluczowe wydaje się przygotowanie - i Russell widać "przypakował" tutaj ostatnio, w jaki konkretnie sposób? Obstawiam, że po prostu "zaangażował" jakiegoś Simracera ze ścisłego topu, z którym trenuje i ten dzieli się sekretami - zresztą ktoś mu układa te strategie, nawet robią z tego "pseudo-radio" z "inżynierem wyścigowym" więc faktycznie ktoś ogarnięty mu doradza. Plus musiał włożyć kupę pracy w przygotowania - widać dobry etos pracy i "łeb na karku" - a takie cechy akurat są na plus w kontekście kierowcy F1.

    A co do samych zawodów - ciężko się to ogląda, a już zwłaszcza porównując np. do Trophy Legends by ROKiT, w grze RFactor2 - tam jest to dużo, dużo ciekawiej pokazane, po prostu przepaść jeżeli chodzi o poziom transmisji.

  • 9. Adriano 76
    • 2020-06-09 13:10:32
    • *.dynamic.chello.pl

    Może to jest jego miejsce - e-sport?
    :)

  • 10. seybr
    • 2020-06-10 18:54:57
    • *.btk.net.pl

    Rozumiem jak by ścigali się ze ściągniętymi kagańcami. Obijają się jak resoraki, zero systemu zniszczeń. Są ligi F1, gdzie gra się bez kagańców i asyst. Pełne zniszczenia. Jestem ciekaw jak by wsiadł z kolesiami, którzy dużo ścigają się bez asyst i całkowitym możliwością rozbicia bolidów. Raz na jakiś czas sobie pogram. Powróciłem do F1 po paru latach i uważam, że gra zawiera dużo błędów. Singiel jak singiel dobrze że jest F2. Ale w kampanii czasem brak logiki. Gra online czasem żyje swoim życiem.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo