Wolff odkupił udziały w Williamsie
Toto Wolff w trudnym okresie gospodarczym nie przestaje inwestować swoich pieniędzy. Po inwestycji w udziały w Aston Martina, powrócił do akcjonariatu Williamsa, odkupując 5 procent udziałów w zespole z Grove.Media już zaczynają spekulacje czy nie jest to przypadkiem pierwszy krok ku całkowitemu odkupieniu zespołu, który od minionego piątku oficjalnie jest wystawiony na sprzedaż.
Toto Wolff był już udziałowcem Williamsa, ale po dołączeniu do Mercedesa, chcąc uniknąć konfliktu interesów został zmuszony sprzedać swoje udziały, co udało się w 2016 roku.
Uznany dziennikarz F1, Peter Windsor uważa, że Toto Wolff w ten sposób zabezpieczył się na wypadek chęci odkupienia zespołu w późniejszym terminie.
Taka inwestycja miałaby mu zapewnić prawo pierwokupu pozostałych udziałów w przyszłości.
"Dobrze widzieć, że Toto Wolff z Mercedesa wczoraj odkupił pięć procent udziałów w zespole Williamsa. Zespół po raz pierwszy od dłuższego czasu może zmierzać w dobrym kierunku."
Windsor chwilę potem dodał: "Pięcioprocentowy udział Toto w Williamsie: Merc wskazał, że to jest Zabezpieczenie i z tego powodu nie można mówić tutaj o technicznym odkupieniu"
Na chwilę obecną nie wiadomo czy Wolff zdecyduje się na większą inwestycję w Williamsa, ale jego ostatnie posunięcia mogą robić wrażenie. Wolff oprócz pokaźnego udziału w zespole Mercedesa, posiada także akcje Astona Martina, który od przyszłego roku użyczy nazwy zespołowi Racing Point.
komentarze
1. waterball
Jedno jest pocieszające - Wolff nie kupował by udziałów w beznadziejnym przedsięwzięciu ..
2. Michael Schumi
Williams ma zaplecze, tylko potrzebuje dobrego i sprawnego zarządzania oraz odsunięcia Claire.
3. Raptor202
Tam ktoś musi przejąć pakiet większościowy. Rodzince trzeba powiedzieć do widzenia, najlepiej całkowicie, żeby nie mieli wpływu już zupełnie na nic w zespole.
4. waterball
@3. Tylko czy wtedy będzie to Williams czy tylko kolejny bezimienny zespół noszący fikcyjną nazwę jakiejś marki niszowych samochodów?
5. Raptor202
@4 Jeszcze nigdy nie widziałem bezimiennego zespołu w F1 XD
"fikcyjną nazwę" - możesz mi wyjaśnić, które nazwy są fikcyjne, a które nie?
Jak masz pisać takie sentymentalne bzdury, to lepiej nic nie pisz. Czas Williamsa się skończył, teraz pora na kogoś nowego w ich miejsce.
6. Luckyman
Jest nadzieja, że po odsunięciu Claire, zespół się odbuduje.
7. Kruk
Wychodzi na to, ze tylko 5% zespolu warte jest czegokolwiek. Pozostale 95% nadaje sie do wyburzenia, teraz mocy nabieraja slowa Roberta: "Jedyne co w tym bolidzie jest dobre, to silnik."
8. Vendeur
@4. waterball
Cóż to za brednie? A po co ma istnieć zespół taki jak Williams w obecnej formie?
9. Franczos2010
Williams zostanie wykupiony odbudowany na taką alphe Tauri i będzie poligonem doświadczalnym
10. skilder3000
Ciekawe. Rebelion Racing dodał do swojej nazwy Williams. Jakieś połączenie czy wsparcie techniczne od Williamsa dla Rebeliona?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz