komentarze
  • 1. danran90
    • 2007-11-06 19:40:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niepoprawni optymiści :( Nie sądze żeby wbili się do pierwszej piątki w kl. konstruktorów w 2008 - no chyba że dołączy do nich Alonso i ostro potestuje przez zime

  • 2. rfz
    • 2007-11-06 19:44:00
    • *.chello.pl

    trzymam za nich kciuki! Oby jakieś podium w 08 :)

  • 3. shav
    • 2007-11-06 20:27:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ileż to zespołów chce stac na podium w tym sezonie. Aż chyba trzeba będzie podium takie jak dla siatkarzy! :P

  • 4. kleszczu777
    • 2007-11-06 21:46:09
    • *.icpnet.pl

    moze nareszcie TOYOTA zacznie jezdzic ...

  • 5. walerus
    • 2007-11-06 22:07:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no i zobaczymy - co z tego wyniknie... hybryda jakaś...;-) może dadzą się Pawlakowi przejechać...?

  • 6. Leeloo
    • 2007-11-06 22:10:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    walerus czyżbyś posądzał toyote o stworzenie chybrydy na benzyne i paliwo z ziemniakow ?? :):)

  • 7. walerus
    • 2007-11-06 22:17:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    niee... ziemniaki dalej widuję w TV...;-)

  • 8. kosola
    • 2007-11-06 22:19:12
    • *.dip.t-dialin.net

    z takim budżetem jakim dysponuje TOYOTA juz dawno powinni bic sie z BMW o 3 miejsce ...
    wydaje mi sie ze w tym sezonie moze byc naprawde ciekawie ze strony Japończykow :D

  • 9. Nowiszu
    • 2007-11-06 22:48:35
    • *.juranet.eu

    Niestety chyba o walce o podium Toyota raczej może zapomniec w nadchodzącym sezonie.Zbyt wiele teamów aspiruje do miejsca na podium dlatego tylko jakies radykalnie zmiany w modelu na sezon 2008 mogą przynieśc skutki.Mysle że toyotę było by na to stac z tym budżetem jednak w tym artykule nie widzę jakiś szczególnych nadzieji Toyoty na dobre miejsce w najblizszym sezonie.

  • 10. AndrzejOpolski
    • 2007-11-06 23:09:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czy taką pozytywną ewolucją w bolidzie będzie brak Ralfa? ;-)

  • 11. bartek.s
    • 2007-11-06 23:21:14
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Podobno ma być szybszy lakier ;-)

  • 12. tommy
    • 2007-11-06 23:28:56
    • *.48.227.147

    osobiście nie wierzę w podium dla toyoty w przyszłym sezonie. Pomimo ogromnego budżetu jaki posiada zespół, potrzebni są też ludzie, technolodzy, mechanicy, inzynierowie i przede wszystkim dobrzy kierowcy. Jesli zostanie Jarno (a tak bedzie) i dołączy do niego ktoś o charakterze jazdy podobnej do m.in. Roberta czy Alonso, to celowanie w 4 siłę F1 jest jak najbardziej na miejscu. I na nic tu się zdadzą doswiadczenia z tego sezonu i co gorsza wyniki, jesli za kierownicą usiądzie ktoś o przekroju Ralpha. Trulli sam nie zdziała cudów. Ale... powodzenia Toyko :)

  • 13. siostraorgianka
    • 2007-11-06 23:38:21
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Cholera.... fajnie by było ;-) w końcu byłaby jakaś rywalizacja, nie mielibyśmy przekonania graniczącego wręcz z pewnością, że na pudle stanie mclaren, ferrari, względnie bmw czy renault... Niech się coś ruszy, niech inni "utrą nosa" zapatrzonemu jedynie w siebie mclarenowi, który obawiam się, że nie zdobyłby tak wiele, gdyby nie dokumentacja ferrari, nawet nie potrafią porządnie poszpiegować, ale pozostawmy to bez komentarza XP Chwała Alonso, że stamtąd zwiał.... Im szybciej tym lepiej!

  • 14. Marti
    • 2007-11-07 00:19:08
    • *.160.25.2

    Ja tam nie wierzę już w zapewnienia Toyoty o nowym, rewolucyjnym i lepszym bolidzie. Co roku ten sam tekst, a sukcesów jak nie ma, tak nie ma.

  • 15. bedek
    • 2007-11-07 09:55:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A KUBICA Z JAKIM NUMERKIEM BEDZIE JEZDZIL NA BOLIDZIE?? Z 3 CZY 4?? NO BO 1 I 2 DLA FERRARI A BMW BYLO DROGIE WIEC CHYBA 3 I 4 ALE NIE JESTEM PEWIEN PROSZE O ODPOWIEDZ

  • 16. Kowi
    • 2007-11-07 12:22:12
    • *.25.33.238

    bedek, po pierwsze wydaje mi się, że numery są według klasyfikacji konstruktorów - dlatego mclaren miał w tym roku 1 (dla ubiegłorocznego mistrza) i 2. Po drugie pierwszym kierowcą BMW jest nadal Nick, więc jestem całkowicie przekonany, że w 2008 Ferrari będzie miało numery 1 i 2, Mclaren 3 i 4, podejrzewam, że zespół do którego przejdzie Alonso pojedzie z 5 i 6, więc dla KUB przypadnie 8. Niestety nie jest to dobry omen po występach Hondy ;-)

  • 17. Marti
    • 2007-11-07 12:23:52
    • *.160.25.2

    W/g tego co mówili niemieccy komentatorzy podczas weekendu w Belgii, przed którym McLaren otrzymał karę, to kierowcy maca wystartują z ostatnimi numerkami (chyba że jakims cudem pojawi się Prodrive, wtedy tamci będą mieli ostatnie numerki). Mało tego, Dennis z całą swoją armią musi się przeprowadzić na koniec garaży, czyli w sąsiedztwie będzie miał teraz Spykera alias Force India i Hondę.

  • 18. Marti
    • 2007-11-07 12:25:08
    • *.160.25.2

    P.S. Jeśli tamci panowie mają racje, to Heidfeld będzie miał 3 a Kubica 4.

  • 19. ziutek
    • 2007-11-07 12:55:17
    • *.wroclaw.mm.pl

    Kowi, nie ważne gdzie przejdzie ALonso. Pierwsze numery ma zespół, który ma mistrza świata, a takim jest Raikkonen, więc zakładając, że będzie w Renault, będzie miał numer 5. Kubicy przypadnie 4. 1 Raikkonen, 2 Massa, 3 Heidfeld, 4 Kubica, 5 Alonso... McLaren będzie na końcu, ponieważ ze względu na dyskwalifikację ma punktów 0, więc będzie ostatni. Chyba, że dojdzie Prodrive, wtedy będzie przedostatni.

  • 20. ziutek
    • 2007-11-07 12:56:15
    • *.wroclaw.mm.pl

    Trochę niejasna moja wypowiedź: Chodziło mi o Alonso w Renault, nie Raikkonena. Sorry.

  • 21. bedek
    • 2007-11-07 19:14:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no właśnie co z tym prodrive :)

  • 22. walerus
    • 2007-11-07 22:08:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no właśnie co z prodrive? toyota będzie szybsza bo może dojedzie do mety - tym razem Ralf jej nie rozbije....

  • 23. Kowi
    • 2007-11-08 12:04:59
    • *.25.33.238

    Widzę, że trochę się namieszało przez tą dyskwalifikację - nie słyszałem o tym, że McLareny bedą miały ostatnie numery, ale nawet jeśli, to wydaje mi się, że będzie nieco inny układ nuż ten, o którym piszecie. Oczywiście nie ma wątpliwości co do 1 i 2 (Kimi i Masa), ale skoro Alonso nie będzie w McLarenie to chyba jego zespół (np. Renault) dostanie 3 i 4, a BMW 5 i 6 dla Kubicy - dobry prognostyk na 2008 - Kimi startował z tym numerem w 2007 ;-)
    Natomiast "FIAmiltonek" wyladuje na końcu z numerem 22 plus jego nieokreślony jeszcze kolega z 23, bo wszyscy pamiętają oczywiście, że nie kierowcy F1 są przesądni i nie ma numeru 13 ;-)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo