2019-07-28
Stroll uważa, że stracił podium przez swój błąd
Lance Stroll był dziś bliski drugiego w swojej karierze podium, kolejnego po chaotycznym wyścigu. Nie udało mu się jednak utrzymać pozycji, ale i tak dojechał na bardzo wysokim miejscu. Pretensje miał jednak do siebie. Jego błąd to jednak nic w porównaniu z tym, co zrobił Sergio Perez. Meksykanin, który również umie znaleźć drogę po szampana w nietypowych wyścigach, uderzył w ścianę już na 2. okrążeniu i pozbawił się szans na cokolwiek.R E K L A M A
Lance Stroll, P4
"Jestem niesamowicie szczęśliwy. Fantastyczny dzień. Czwarte miejsce jest rewelacyjne, patrząc na to co się dzisiaj wydarzyło. Jechałem na końcu stawki przez większość wyścigu. Obróciłem się kilka razy i zjechałem 5 razy do boksów. Chociaż to super wynik, rozczarowujące jest to, że uciekło nam podium. W krytycznym momencie popełniłem błąd w zakręcie nr 8 na moim drugim lub trzecim okrążeniu na slickach. Wtedy Daniił mnie przeskoczył. Próbowałem utrzymać szybsze auta za sobą, ale podium było poza zasięgiem. Dzisiejszy wyścig pokazuje, by się nie poddawać aż do końca. To świetne, widzę, ile ten wynik znaczy dla ekipy i niesamowicie było patrzeć na radujących się członków zespołu, gdy przejeżdżałem przez linię mety. To ważny wynik dla wszystkich i będziemy się nim cieszyć."
Sergio Perez, DNF
"Przede wszystkim przepraszam zespół, bo popełniłem błąd. Zmarnowałem świetną okazję na zdobycie dużych punktów. Pierwszą zasadą w takich warunkach jest niepopełnianie błędów, a ja ją złamałem. Dodawałem gazu i wtedy na tyle złapał mnie aquaplaning. Straciłem auto i nie mogłem się wyratować. Biorę to na siebie - to gigantyczne rozczarowanie. Oglądanie wyścigu z garażu jest trudne, ale cieszę się, że Lance spisał się. Potrzebowaliśmy punktów i to kop dla wszystkich. Zrobiliśmy krok do przodu i myślimy już o Węgrzech. Mam nadzieję, że będziemy mocniejsi."
"Jestem niesamowicie szczęśliwy. Fantastyczny dzień. Czwarte miejsce jest rewelacyjne, patrząc na to co się dzisiaj wydarzyło. Jechałem na końcu stawki przez większość wyścigu. Obróciłem się kilka razy i zjechałem 5 razy do boksów. Chociaż to super wynik, rozczarowujące jest to, że uciekło nam podium. W krytycznym momencie popełniłem błąd w zakręcie nr 8 na moim drugim lub trzecim okrążeniu na slickach. Wtedy Daniił mnie przeskoczył. Próbowałem utrzymać szybsze auta za sobą, ale podium było poza zasięgiem. Dzisiejszy wyścig pokazuje, by się nie poddawać aż do końca. To świetne, widzę, ile ten wynik znaczy dla ekipy i niesamowicie było patrzeć na radujących się członków zespołu, gdy przejeżdżałem przez linię mety. To ważny wynik dla wszystkich i będziemy się nim cieszyć."
Sergio Perez, DNF
"Przede wszystkim przepraszam zespół, bo popełniłem błąd. Zmarnowałem świetną okazję na zdobycie dużych punktów. Pierwszą zasadą w takich warunkach jest niepopełnianie błędów, a ja ją złamałem. Dodawałem gazu i wtedy na tyle złapał mnie aquaplaning. Straciłem auto i nie mogłem się wyratować. Biorę to na siebie - to gigantyczne rozczarowanie. Oglądanie wyścigu z garażu jest trudne, ale cieszę się, że Lance spisał się. Potrzebowaliśmy punktów i to kop dla wszystkich. Zrobiliśmy krok do przodu i myślimy już o Węgrzech. Mam nadzieję, że będziemy mocniejsi."
komentarze
1. XandrasPL
Czy tylko ja zauważyłem Strolla lecącego w żwir jak Norris się wycofywał? No brawo Stroll.
2. husaria
Buhaha, podium, buhaha, niech się cieszy z P4
3. BlahFFF
Mieli nosa z wczesniejsza zmiana opon i wyjatkowo sie oplacilo. Ostatecznie do podium duzo nie brakowalo. Jakies wiekszego progresu u Strola tak czy inaczej nie widac.
4. Raptor202
"popełniłem błąd" ~Sergio Perez, 2019
Niech ktoś to zapisze, bo drugiej takiej okazji może nie być
Natomiast Stroll chyba nie mógł sobie wymarzyć takiego wyścigu. Nikt nie wspomniał o tym, że on przez jakiś czas jechał na ostatnim miejscu, nawet za Williamsami, a kilkanaście okrążeń później był już liderem.
5. Fanvettel
Myślę ze gdyby to byl Perez to by powalczył o podium ........ ale to był Stroll .
6. Orlo
@Raptor
Dokładnie, jak zobaczyłem, że go wołają do boksów po slicki to se pomyślałem - po co sie fatygować, skoro i tak jedzie ostatni. Jakże się myliłem...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz