2019-07-12
Russell nie martwi się awarią skrzyni biegów
Kierowcy Williamsa sprawdzili dziś niewielkie poprawki, które zostały przywiezione na Silverstone. Więcej pracy miał Robert Kubica, ponieważ w samochodzie George'a Russella doszło do awarii skrzyni biegów.R E K L A M A
George Russell, P17, P20
"Mam mieszane uczucia. Niesamowicie jeździ się po Silverstone w samochodzie Formuły 1, to miejsce jest fantastyczne, a tor fascynujący. Mieliśmy jednak problem ze skrzynią biegów w drugim treningu i przejechałem może ze trzy konkretne okrążenia. To trochę powstrzymało nasze przygotowania, ale jestem pewien, że jutro będzie w porządku. Znam ten tor świetnie, więc czułem się komfortowo już przed weekendem."
Robert Kubica, P20, P19
"Nowa nawierzchnia spowodowała, że na torze jest trochę bardziej pikantnie, a auto zachowuje się inaczej. Dodatkowo, podmuchy wiatru w kilku miejscach równie mocno wpływały na bolid. Chociaż wszyscy mają takie same warunki, prawdopodobnie my odczuwamy to bardziej, bo mamy mniej przyczepności, więc jesteśmy też bardziej wrażliwi. Przejrzymy dziś dane i zobaczymy, co da się zrobić."
"Mam mieszane uczucia. Niesamowicie jeździ się po Silverstone w samochodzie Formuły 1, to miejsce jest fantastyczne, a tor fascynujący. Mieliśmy jednak problem ze skrzynią biegów w drugim treningu i przejechałem może ze trzy konkretne okrążenia. To trochę powstrzymało nasze przygotowania, ale jestem pewien, że jutro będzie w porządku. Znam ten tor świetnie, więc czułem się komfortowo już przed weekendem."
Robert Kubica, P20, P19
"Nowa nawierzchnia spowodowała, że na torze jest trochę bardziej pikantnie, a auto zachowuje się inaczej. Dodatkowo, podmuchy wiatru w kilku miejscach równie mocno wpływały na bolid. Chociaż wszyscy mają takie same warunki, prawdopodobnie my odczuwamy to bardziej, bo mamy mniej przyczepności, więc jesteśmy też bardziej wrażliwi. Przejrzymy dziś dane i zobaczymy, co da się zrobić."
komentarze
1. Vendeur
Russel zaskakująco, trochę jak Sirotkin, w ogóle niczym nie martwi się w związku z sytuacją swojego zespołu.
2. Grafii
A czym tu się martwić? I tak będą startować z końca i dojada na końcu ;) Wszystko w normie :)
3. obiektywny2019
Russel i tak wie że szybciej czy później przejdzie do Mercedesa, do tego deklasuje partnera z zespołu, więc faktycznie ma się czym martwić....
4. saint77
Po co ma się martwić, skoro nawet jeśli wymienią mu skrzynię i ruszy z alei serwisowej to po kilku pierwszych kółkach stanie się to co zwykle: gwałtowny spadek tempa Roberta i odzyskiwanie czasu przez Russella po pół sekundy na okrążeniu.
Robert widocznie juz po 5 kółkach nie wyrabia wydolnościowio. Dziwne, bo jak tylko Russel go wyprzedzi i uzyska stosowną przewagę, organizm Roberta nagle magicznie się regeneruje i zaczyna trzymać tempo.
Temat dla socjologów...
5. jack78
@4
to nie organizm, to ustawienia silnika wymuszane przez zespół na Robercie.
6. ReddyS
@5
Nie rozpoznał byś ironii gdyby wyszła z krzaków i kopnęła Cię w... ;)
7. TomPo
A czym sie martwic?
I tak wystartuja z konca, a w razie czego dostanie skrzynie RK i po problemie.
8. slawusdominus
Nie ma co się martwić. Można cisnąć na maksa i zajeżdżać części. Bogatemu wszystko wolno.
9. rent
,,George Russell - poprosił Nicholasa Latifiego, żeby dobrze obchodził się z jego UKOCHANYM samochodem,,-stan umysłu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz