komentarze
  • 1. ds1976
    • 2019-06-05 13:10:16
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    A tak wielu liczyło, że VER z Hondą na pokładzie będzie tłukł się w środku stawki jednocześnie życząc Renault dołączenie do czołówki... tak jakby zapomnieli, że Red Bull cały sezon 2018 używał już silnika Hondy i wiedzieli na co się porywają. A silnik Renault? No cóż...

  • 2. Jacko
    • 2019-06-05 13:47:08
    • *.dynamic.chello.pl

    Jakiejś ogromnej furory też nie robią, nie przesadzajmy. Wcale się to aż tak wiele nie różni od poprzednich wyników.

  • 3. AdamBB
    • 2019-06-05 14:13:08
    • *.185-18-140.tkchopin.pl

    Za to imo sam Max już robi. Myśle że jakbym nazwał go najlepszym kierowcą w stawce to bym sie nie minął z prawdą

  • 4. XandiOfficial
    • 2019-06-05 15:55:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Honda już sezon temu była na poziomie Renault jak nie wyższym. Była mniej awaryjna. Tororoso po prostu profilaktycznie wymieniało ten komponenty bo i tak o nic nie walczyli. Widziałem, że RedBull zostanie tam gdzie był pod koniec 2018 roku. Max dojrzał? Trochę. Na wyścigach nie odwala (do czasu) ale już kilka razy poniosło go w tym sezonie i znów załączył się dzieciak. Niech walczy i wygrywa.

  • 5. Bartis
    • 2019-06-05 16:09:42
    • *.play-internet.pl

    Troszeczkę brakuję mi Maxa, który wzbudzał więcej kontrowersji. Ale chyba dojrzał. Z drugiej strony Pierre jest takim punktem odniesienia, że Ver będzie i tak zbierał pochwały. Chętnie zobaczyłby u jego boku Hulka.

  • 6. ahaed
    • 2019-06-05 19:27:42
    • *.access.telenet.be

    Coś czuję, że Max maxymalnie zdobędzie 1 lub 2 mistrzów i na tym się skończy. O ile w ogóle będzie pierwszy puchar ;)

  • 7. giovanni paolo
    • 2019-06-05 20:16:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6. z kolejnych wielkich mistrzów to Leclerc, ocon i Russell
    nawet Alonso, który bez wątpienia jest genialnym kierowcą zdobył tylko dwa tytuły a przy kolejnych trzech miał szansę nawet w ostatnim wyścigu sezonu

  • 8. TomPo
    • 2019-06-05 22:06:22
    • *.dynamic.chello.pl

    Taka mamy obecnie F1, albo Merc albo Ferrari albo zapomnij o tytulach. Czyli w sumie tylko Merc.
    Te czasy gdzie RBR moglo wygrywac lub Brawn GP sie skonczyly - juz sie o to postarano.

  • 9. dexter
    • 2019-06-06 15:32:34
    • *.dyn.telefonica.de

    Max Verstappen jest koktajlem wszystkich wielkich kierowcow z ktorymi jest porownywany. Jezdzi jak Mansell, poniewaz ma swoje lokcie szeroko wystawione. Jest troche jak Senna, poniewaz jest mentalnie silny, zyje totalnie we wlasnym swiecie i nic nie moze go z rownowagi wyprowadzic. Ma taka sama arogancje i pewnosc siebie jak Michael Schumacher. Verstappen dokladnie wie, ze jest dobry i inni na torze to odczuwaja. Z Schumim wiaze go jeszcze jedna rzecz: zdolnosc przystosowania, szybka zdolnosc pojmowania i brak respektu przed wielkimi nazwiskami.

    Jeden sezon Formuly 3 plus 4389 testowych kilometrow w bolidzie Formuly 1 i wystarczylo, aby z Toro Rosso w swoim drugim wyscigu pojechac po punkty. Gdy po czterech wyscigach awansowal z Toro Rosso do Red Bulla od razu wygral Grand Prix Formuly 1. Schumacher w 1991 przesiadl sie z Jordana (dzisiejszy zespol Racing Point) do Benettona, zmienil dostawce ogumienia z Goodyear na Pirelli i natychmiast byl piaty. W obu przypadkach zmiana zespolu byla z gory krytykowana. Obaj kierowcy nie byli pod zadnym wrazeniem. Obaj cala gadke uciszyli faktami na torze.

    Verstappem podobnie jak Schumacher i Senna byl juz w sporcie kartingowym gwiazda. Mial 8 lat i wygral wszystkie wyscigi (21 wyscigow) w belgijskich mistrzostwach kartingowych. Miedzy 2005 i 2013 zgarnal 19 tytulow mistrzowskich. W pierwszym i jego jedynym sezonie w Formule 3 wygral 11 wyscigow i od razu zdobyl trzecie miejsce. W tym momencie Red Bull widzial wystarczajaco. Wystarczylo aby na stole polozyc umowe gotowa do podpisania. Mial 17 lat gdy debiutowal. W takim wieku nie mial jeszcze Prawo Jazdy, nie mogl sam podpisac kontraktu, ani w restauracji alkoholu nie mogl zamowic. Dzisiaj majac niespelna 22 lata mieszka w Monte Carlo, ma kontrakt dotowany rocznie na 30 mln. ?, w jego garazu m.in. stoi Aston Martin V12 Vantage S, Porsche GT3 RS, Mercedes AMG C 63 Coupe.

    Z powodu Verstappena nawet FIA w Formule 1 musiala zmienic przepisy, poniewaz ich image zostal splamiony. Dzisiaj wszyscy kierowcy musza miec przynajmniej 18 lat aby debiutowac w F1. Podpisujac kontrakt z Red Bullem Max przepisal sie w calosci producentowi oranzady. Taka inwestycja juz dawno sie splacila: Verstappen obok Hamiltona jest jedynym kierowca w stawce, ktory polaryzuje.

    Holender natychmiast potrafil sobie poradzic w lidze wielkich gwiazd. Szybko zrozumial, ze Ricciardo na okrazeniach kwalifikacyjnych popelnia mniej bledow, widzial, ze Australijczyk lepiej potrafi zarzadzac oponami i Max pracowol nad wlasnym malym deficytem. Zrozumial, ze bledy popelnione podczas wyscigow spowodowane byly zbyt duza koncentracja na koledze zespolowym. W Toro Rosso komendy TO po prostu nie slyszal ... Wtedy mozna bylo odniesc takie wrazenie, ze Verstappen w zespole juz jest tajnym numerem 1.

    Maximilian na torze i obok toru na nic sobie nie pozwoli. Wyprzedza w bezczelny sposob i broni sie niezwykle twardo. Jest krolem pojedynkow. W kregach kierowcow bardzo podejrzany. Koledzy nawet wprowadzili nowe reguly aby zmiane kierunku jazdy na hamulcu w jakis sposob ukarac. Dwa wyscigi pozniej juz o zadnych regulach nie bylo mowy. Verstappen wygrywa ...

    Dla Maxa liczy sie tylko pierwsze miejsce. Nauczyl sie tego od ojca. W kartingu byla taka regula: lepiej crash niz drugie miejsce. Gdy inzynier mowi aby zarzadzal oponami i nie atakowal rywala, Max odpowiada: "Nie jestem przeciez tutaj aby zdobyc czwarte miejsce." On sie szybko w zyciu nauczyl, ze o wszystko trzeba wylczyc. Kiedys Verstappen opowiadal, ze nikiedy bedac jeszcze malym chlopcem ojciec zostawial go samego w paddocku gdy nie wygral wyscigu. Pozniej musial patrzec jak wrocic do domu.

    Dzisiaj Hamilton, Vettel, Vetstappen sa szpica w swoich zespolach. Po nich mozna sie spodziewac, ze sa w stanie zdobyc tytul. Jesli chodzi o umiejetnosci za kierownica sa na takim samym poziomie. Mentalnie tez. Hamilton i Vettel w swoim plecaku nosza 8 lat wiecej doswiadczenia i piec -odpowiednio cztery tytuly mistrzowskie. Verstappen musi jeszcze poczekac na swoj pierwszy tytul. 2019 jest jego piatym sezonem w F1. W tym stadium swojej kariery Hamilton i Vettel celebrowali juz tytul mistrza swiata.

    Droga tych trzech kierowcow w dwoch punktach jest taka sama. Wszyscy w wieku przedszkolnym siedzieli juz w gokarcie. Zaden z nich nie mial bogatego ojca jako dawce pieniedzy. Jeden potrzebowal McLarena, dwoch Red Bulla, aby po drabinie kariery wspiac sie na sam szczyt. Wszyscy wiedzieli: jest tylko jedna szansa. Z tego narodzila sie ambicja aby zawsze wygrywac, nie rozgladac sie na lewo i prawo, wszystko z glowy wymazac co nie sluzy osiagnieciu celow. W aucie ci kierowcy sa kanibalami, prywatnie calkowicie odmienni ludzie. Vettel uwielbia spokoj, Hamilton swiatlo kamer, Verstappen jest gdzies miedzy nimi. Imprezuje tak samo jak Hamilton, tylko mniej publicznie.

  • 10. dexter
    • 2019-06-06 15:46:42
    • *.dyn.telefonica.de

    Po pierwszych 60 wyscigach Hamilton w swojej karierze mial juz 13 zwyciestw, 18 pole-positions, 5 najszybszych okrazen, 4045 kilometrow jako lider stawki i 31 razy stal na podium. Vettel w tym samym czasie mogl zdobyc 8 zwyciestw, 14 pole-positions, 6 najszybszych okrazen, wykrecil 2981 kilometrow jako lider stawki i 17 razy wskoczyl na podium. Dla porownania Verstappen: trzy zwyciestwa, 0 pole-positions, 2 najszybsze okrazenia, 839 kilometrow na prowadzeniu i 11 miejsc na podium. Jeden z najwiekszych talentow sportu motorowego ostatnich dziesieciu lat ma wiarygodne przeprosiny: Red Bull w erze hybrydowej tylko w niektorych wyscigach postawil zwycieskie auto na kola. Hamilton i Vettel dysponowali autem, ktore przynajmniej podczas jednego sezonu potrafilo wszedzie wygrac. Ale patrzac na bilans pierwszych 60 wyscigow: 45 razy osiagnal mete, 15 razy DNF, 15 260 kilometrow - "Mad Max" wcale nie wyglada tak zle. Bilans Vettela w porownywalnym etapie jego kariery jest nawet troche gorszy: 43 razy osiagniecie mety, 17 razy DNF, 15 174 wyscigowych kilometrow. Hamilton jesli chodzi o niezawodnosc zawsze blogoslawiony byl najlepszym materialem. W pierwszych trzech latach w McLarenie, 53 razy dojechal do mety, wypadl tylko 7 razy i nazbieral 17 200 kilometrow wyscigowych.
    Podobny obraz powstaje jesli porowna sie Hamiltona, Vettela i Verstappena w ostatnich 3 latach.
    Hamilton profituje na tym, ze siedzi za kierownica w dominujacym Mercedesie.

    Jezeli chodzi o pewnosc siebie to wszyscy trzej kierowcy maja wieksza niz wystarczajaco. Doswiadczenie w F1? Tutaj Hamilton i Vettel ma swoj nos z przodu. Zrozumienie techniczne? Klarowny punkt dla Vettela. Zaden inny kierowca nie glowkuje tak dlugo z inzynierami nad autem jak Vettel. Nikt nie zapisuje sobie w notesie z tak duza dokladnoscia wszelakie parametry ustawienia i temperatury ogumienia jak kierowca Ferrari. Jesli chodzi o czysty speed to tutaj kroluje Hamilton: 85 razy najlepszy czas w kwalifikacjach nie jest zbiegiem okolicznosci. Pod tym wzgledem w swoim zyciu Brytyjczyk zostal hojnie obdarzony od tego z gory. Hamilton potrafi w decydujacym momencie odpalic rakiety. Pojedynek? Punkt dla Verstappena. Nikt nie wyprzedza tak bezczelnie, nie wypycha tak brutalnie, nie broni swojej pozycji z taka upartoscia jak kierowca Red Bulla. Rozdzial inteligencja wyscigowa jest mniej wiecej wyrownany. Wszyscy trzej kierowcy podczas jazdy na limicie maja w aucie taki spokoj aby czytac wyscig, zmieniac tempo jak przy nacisnieciu guzika, tzn. zwolnic, przyspieszyc. Krolem w tej dyscyplinie byl jednak Alonso. On potrafil w cockpicie czytac wyscig jak z podrecznika. Najlepszy management ogumienia i najnizsza kwote bledu pokazuje Hamilton. Najlepsze starty ma Vettel. Verstappen potrafi znalezc bardzo innowacyjna linie jazdy.

    W porownaniu do Hamiltona i Verstappena to Vettel ma troche inna bazowa strukture. On bardziej zastanawia sie nad kompletnym pakietem (zazebienie miedzy technika, rozwojem i zespolem). Hamilton i Verstappen na okrazeniu 110 - procentowym potrafia wyjsc poza siebie. Vettel w ogolnym przegladzie trafia w punkt. On ma najlepszy instynkt do tego kiedy pojawi sie jego wlasciwy moment, kiedy mozna zdobyc maksymalny sukces etc. Praca glowa jest u Vettela wyraznie rozwinieta. Hamilton i Verstappen do analitycznego myslenia Vettela potrafia przeciwdzialac talentem naturalnym, szybkoscia, pojedynkiem jeden na jeden, podejmowaniem ryzyka. Vettel nie jest instynktywnym kierowca. On potrzebuje troche czasu aby specyficzne wlasciwosci nowego auta lepiej poznac ? i takim sposobem zrozumiec, jak z takim pakietem mozna osiagnac topowe czasy. Jezeli w tym procesie nauki najpierw "swiatlo sie zapali" to Vettel jest w stanie trwale wykrcac ekstremalnie szybkie czasy i powtarzac co do setnej sekundy. Takie zrozumienie mozna obudzic tylko przez dokladna prace w testach. I do takich rzeczy potrzebne jest auto, ktore bedzie w stanie dac pilotowi niezawodny rownomierny feedback. Tam gdzie inni kierowcy nieprawidlowosc probuje "przejechac", tam Seb ma sklonnosc zastanawiac sie. Nieprawidlowosci chce rozwiazac zadaniami domowymi. Takie rzeczy jednak nie funkcjonuja jesli w zespole panuje chaos, a rozwoj auta idzie w calkiem innym kierunku tak jak w drugiej polowie 2018. Podstawa aby metody pracy i jego styl jazdy przynosily efekty sa funkcjonujace stuktury i zrozumiala technika. Jesli tylko bedzie mial do dyspozycji takie rzeczy i czas aby sie wstrzelic, to bedzie absolutnym kandydatem aby zdobyc tytul.

  • 11. dexter
    • 2019-06-06 16:10:27
    • *.dyn.telefonica.de

    4. XandiOfficial

    "Na wyścigach nie odwala (do czasu) ale już kilka razy poniosło go w tym sezonie i znów załączył się dzieciak."

    Szczegolnie jego druga polowa w sezonie 2018 byla imponujaca. W ostatnich 11 wyscigach 7 razy stal na podium. W Meksyku nawet na najwyzszym stopniu.

    Wazne jednak: w drugiej polowie 2018 zrobil krok z "cudownego dziecka" w kierunku "prawdziwego mezczyzny". Jezdzil bardzo przemyslane wyscigi. Nie dal sie uwodzic przez emocje w troche bezmyslne manewry, nie chcial wymusic sukcesu za wszelka cene. A to jest bardzo trudne, poniewaz wlasna natura w pewnych sytuacjach w cockpicie ciagle podpowieda cos innego.

    Przy wypadku na dublowanym Oconie w Brazylii, Francuz w Racing Point ponosi wine. Mozliwe, ze Verstappen na poczatku sezonu 2018 nie chcial zaakceptowac, ze dysponujac slabszym silnikiem Renault stal w walce z Mercedesem i Ferrari na straconej pozycji. To moze byc odpowiedz na pytanie dlaczego w pierwszej polowie sezonu jeszcze szalenstwo zwyciezylo nad jego geniuszem.

    W pierwszych weekendach wyscigowych jeszcze popelnial male bledy. W Australii zrujnowal sobie podloge na kraweznikach - byl dopiero szosty. W Bahrajnie w kwalifikacjach posadzil auto na barierze, musial do wyscigu startowac z pozycji startowej 15 i nie dojechal do mety. W Chinach uderzyl Vettelowi w tyl - piate miejsce. W Baku mial kolizje z Ricciardo - znowu nie zobaczyl flagi na mecie. W Hiszpanii podczas restartu otarl sie o Lance'a Strolla - byl na mecie trzeci. W Monaco w trzecim treningu mial wypadek - wyscig zakonczyl na pozycji dziewiatej.

    Mial ogromna presje ze wszystkich stron, ale nie dal sie zwiesc tylko wierzyl we wlasna wysoka jakosc i umiejetnosci. Mozna powiedziec, ze Max Verstappen wierzyl w swoj wlasny geniusz. W Austrii, 9 Grand Prix w sezonie ? zwyciezyl. Po tym sprawial wrazenie jak przemieniony, imponowal ekstremalna kontrola pojazdu i mocnymi czasami okrazen. Po zwyciestwie w Meksyku jego lekkosc znowu porownywana byla do mlodego Ayrtona Senny. Latal po torze.

    Akurat w kwalifikacjach, w poprzednich latach slaby punkt, potrafil Daniela Ricciardo doprowadzic do rozpaczy. Wygral 15 z 20 pojedynkow. Dlatego zmiana zespolu w pewnej mierze zostala odebrana jak ucieczka przed Verstappenem. Dzisiaj Verstappen tylko usmiecha sie bezczelnie i subtelnie gdy pytany jest o wlasny rozwoj: "Nie jestem juz mlodym talentem. Musze byc teraz kompletnie zrownowazonym. To wszystko." :-)

    Z pewnoscia Max Verstappen jest przyszloscia F1. Od dawna juz jezdzi na takim poziomie jak Sebastian Vettel i Lewis Hamilton. Red Bull z pewnoscia bedzie teraz probowal z Maxa zrobic najmlodszego Championa F1. Aktualny rekord nalezy do Sebastiana Vettela. Mial 23 lata i 134 dni. Verstappen 30 wrzesnia bedzie dopiero mial 22 lata. Tak wiec w nastepnym sezonie rekord Sebastiana moglby jeszcze pobic.

    W Holandii przez swoich rodakow porownywany jest do Michaela Schumachera, poniewaz wywolal taki sam boom, ktory przypomina podobny hype z 1991 wokol debiutu Niemca w F1.

  • 12. dexter
    • 2019-06-06 17:08:53
    • *.dyn.telefonica.de


    Edit:

    *ma kontrakt dotowany rocznie na 30 mln. Euro, w jego garazu ...
    *wlasciwosci nowego auta lepiej poznac - i takim sposobem zrozumiec
    *W Austrii, 9 Grand Prix w sezonie - zwyciezyl.

  • 13. HeliX
    • 2019-06-07 18:56:05
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @9,10,11 Bardzo przyjemnie się to czyta piszesz prawdę i nie walisz bezmyślnych bzdu .Naprawdę powinieneś pisać tu artykuły

  • 14. DesertRain
    • 2019-06-07 21:58:59
    • *.centertel.pl

    @dexter - tak, ja też zawsze czekam na Twoje komentarze tutaj. I bardzo bardzo chętnie czytałbym Cię tutaj więcej :)
    Dziękuję!

  • 15. Kruk
    • 2019-06-08 16:08:18
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    @13 i @14 Macie racje. Po co czytac artykul i pod spodem wyrazic wlasne zdanie, jezeli mozna przylaczyc sie do stada baranow-zaslepionych intryga FIA i F1.

    Wlasnie takich kibicow potrzebuje FIA.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo