Albon otrzyma nowy układ napędowy przed wyścigiem w Chinach
Alex Albon przed wyścigiem w Chinach otrzyma nowy silnik Hondy po tym jak stara jednostka została wymontowana z warku jego bolidu po wypadku w sobotnim treningu"Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą wiedząc, że Alex wyszedł cało z tego wypadku" mówił dyrektor techniczny Honda F1, Toyoharu Tanabe. "W wyniku wypadku zmieniamy układ napędowy, a ten który był w bolidzie podczas niego odsyłamy do Sakury na pełne badania."
"Obecnie nie znamy pełnego rozmiaru uszkodzeń różnych elementów znajdujących się w układzie napędowym."
Zmiana sprawia, że w trzecim wyścigu sezonu obaj kierowcy Toro Rosso będą mieli w swoich bolidach świeże jednostki napędowe, po tym jak po pierwszym treningu w aucie Daniiła Kwiata wykryto anomalię i na wszelki wypadek zmieniono silnik przed drugą piątkową sesją treningową.Albon thumps into the wall as FP3 draws to a close
? Formula 1 (@F1) April 13, 2019
Great to see him walk away ????
Toro Rosso will need a minor miracle to get the car ready for qualifying ????#ChineseGP ???????? #Race1000 pic.twitter.com/guBKgi7AlH
Nawet jeżeli oba silniki będą mogły zostać jeszcze zamontowane w bolidach w dalszej części sezonu, kierowcy Toro Rosso z dużym prawdopodobieństwem skazani są na kary za wyminę podzespołów silnikowych pod koniec mistrzostw.
Każdy producent silników stara się w trakcie sezonu wdrożyć po dwie duże poprawki do swoich jednostek, tak aby pokrywały się one z chwilą wdrożenia nowych układów napędowych. W teorii Kwiat i Albon mogliby nieco wydłużyć okres użytkowania swoich silników i otrzymać później poprawki od Hondy, ale wydaje się to mało prawdopodobne.
Alexander Albon po opuszczeniu bolidu przyznał za to, że ponosi pełną odpowiedzialność za wypadek, przyznając, że w swojej karierze miał już "o wiele gorsze" dzwony.
"Na tej części toru można zyskać trochę czasu" mówił. "Można tam pojechać trochę szerzej i to pomaga w utrzymaniu dużej prędkości na wejściu w zakręt."
"Robiłem tak na wcześniejszym przejeździe i wczoraj. Linia sama w sobie była dobra, po prostu dodałem zbyt dużo gazu na sztucznej trawie."
komentarze
1. ds1976
Red Bull na siłę sięgnął po Albona, podobnie jak Ferrari wcisnęło Włocha do tegorocznej stawki. Czy są potrzebni? Raczej nie. Ciekaw jestem czy nadejdzie taki moment, że Red Bull sięgnie po starszych kierowców nie mających nic wspólnego z ich programem z braku sensownych juniorów, czy będzie promował kolejnych "Hartley'ów".
2. Krystian_AFC
Będą promować innych Hartleyów bo to zachęca juniorów do dołączania do ich programu juniorskiego.
3. goralski
Ciekawe co by było (z odbudową bolidu) gdyby Russell albo Robert tak przywalił
4. hubertus
@# RK i GR zdaja sobie sprawe zę po robiciu w ten sposób bolidu tego weekendu nie pojawia sie na linii startu
5. dexter
No coz, to bylo naprawde soczyste uderzenie. Kierowca byl na szybkim okrazeniu ? W kazdym razie jego glos w radiu byl juz troche przygnebiony, poniewaz wiedzial, ze ma po kwalifikacjach.
Alex ponosi odpowiedzialnosc, poniewaz do konca trzymal noge na pedzlu, tzn. nie chcial uwierzyc, ze tak to sie zakonczy ? Bardzo glupia historia. W tarapatach mogl lekko sciagnac stope z gazu i przerwac okrazenie. A tak w ostatnim zakrecie poszedl po tarce i prawa strona pojazdu zeslizgnal sie na sztuczna trawe. Probowal okielzac swojego byka, ale przegral walke ...
W zasadzie wyprowadzil pojazd w kierunku jazdy i juz prawie sie udalo. Kontra kierownica i auto niestety uderzylo w mur. Po prostu nie odpuscil na czas. Jesli kierowca jest w takiej sytuacji i widzi co sie dzieje to ma rowniez taka mozliwosc aby sciagnac stope z gazu. Wtedy z bardzo duzym pradopodobienstwem wychodzi z tarapatow. Probowal, ale przegral. Temat mozna umiescic pod rubryka: za malo doswiadczenie. Szkoda, poniewaz to mogly byc fantastyczne kwalifikacje dla niego. Okrazenie bylo juz bardzo dobre, speed byl dobry ? Piate lub szoste miejsce bylo mozliwe ...
Takie wypadki zawsze wygladaja szokujaco dla protagonistow , ale jesli kierowca wychodzi caly i zdrowy to takie auto mozna znowu naprawic. Wazne, ze kierowca jest zdrowy. Zasadniczo w sporcie motorowym, tzn. w zespolach nastawienie jest takie: "Ty blache zginasz, my prostujemy ..." Bez takiego nastawienia sport motorowy by nie istnial. A zakret 16 jest nie jest prosty. Tutaj w historii bylo juz wiele wypadkow. Ogolnie mowiac ten tor jest technicznie trudny - jest ciezszy niz Bahrajn.
No coz, Alex dostanie nowe chassis i bedzie startowal z alei serwisowej. Z pewnoscia w takiej sytuacji dostal cale wsparcie zespolu, poniewaz w radiu brzmial juz troche przygnebiony. Natychmiast przeprosil chlopakow. Najwazniejsze, ze nic sie nie stalo, a kierowca jest szybki. Speed kierowcy wyscigowego jest kluczowym aspektem dla zespolu wyscigowego. To jest rzecz, ktora charakteryzuje wlasciwego kierowce. A tutaj Alex w pierwszym i drugim sektorze pojechal rewelacyjnie, byl w stanie polepszyc swoj czas. Gdyby nie wypadek to z pewnoscia Q3 bylo mozliwe ...
Wazne jest, ze kierowca przeanalizowal z zespolem cala sytuacje i wie gdzie popelnil blad. A Albon jest jeszcze w fazie nauki. W kazdym razie na tym obiekcie startujac z tylu mozna przebic sie do przodu, mozna zdobyc punkty. W kiedys w Shanghaju pozycji 16 kierowca potrafil wskoczyc na podium. Tak wiec sprawa jest odhaczona. Jutro jest wyscig i to jest wlasciwe nastawienie.
Oczywiscie dla zespolu wyscigowego taki wypadek jest zawsze kosztowny. Ale jezeli kierowca ma speed, tzn. jest szybki i powiedzmy w mlodzienczych porywach popelni blad to zespol rowniez inaczej patrzy. W takim przypadku kilkaset tysiecy euro (bo tyle z pewnoscia bedzie reperatura kosztowac) mozna szybciej przebolec.
Tak na marginesie: przy uderzeniu z sila 25 g kierowca wyscigowy musi juz przejsc badania lekarskie. A tutaj z cala pewnoscia 25 g zotalo przekroczone. Dzieki Bogu w tym miejscu sa ustawione opony, ktore polykaja duzo energii.
6. dexter
* W Shanghaju kiedys kierowca z pozycji 16 potrafil wskoczyc na podium.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz