Ferrari przyznaje, że miało bardziej rozkręcony silnik
Kierowcy Ferrari zdominowali piątkowe zmagania na torze Sakhir. Obaj przyznają, że ich dzisiejszy program był inny niż zazwyczaj a ich bolid miał bardziej rozkręconą jednostkę napędową. Szef zespołu, Mattia Binotto tłumaczył, że dzisiaj ekipa Ferrari przede wszystkim starała się sprawdzić poprawki jakie przygotowała po niezbyt udanej dla niej inauguracji sezonu w Australii."Bolid nie jest taki jak był pod Barceloną. Z pewnością jest jednak lepszy niż ten, który mieliśmy w Australii. Ogólnie to był lepszy dzień, ale i tak musimy jeszcze podkręcić tempo jutro. Nie jestem w pełni zadowolony. To był trudny dzień, gdyż tor był bardzo śliski i ciężko było wycisnąć wszystko z opon. Mieliśmy inną strategię niż nasi rywale i właśnie dlatego musimy się jutro jeszcze poprawić. Uważam, że mamy większy potencjał w bolidzie, który musimy uwolnić przed czasówką."
Charles Leclerc, P1, P2
"Uważam, że to był dobry piątek a jeżeli chodzi o balans auta to wyglądamy zdecydowanie lepiej niż w Australii. Mówiąc to wiem, że lepiej stąpać twardo po ziemi. Jestem prawie pewny tego, że dzisiaj nasi rywale nie pokazali swojego prawdziwego tempa, więc jutrzejszy dzień nie będzie łatwy. Ogólnie jestem zadowolony, gdyż mogliśmy przejść przez cały nasz program, włączając w to kilka szybkich okrążeń w drugiej sesji. Jutro trzeci trening nie będzie miarodajny ze względu na temperaturę. Z okrążenia na okrążenie czuję się pewnie w bolidzie. Teraz trzeba już tylko wszystko złożyć do kupy."
komentarze
1. kruszon
Kempa tytuł niezbyt trafny. Wykręcili połowę części z silnika?
2. kempa007
tak, dokładnie to miałem na myśli ;-)
3. kruszon
@ad 3 Kempa
Prowokujesz;-)
Ale może chłopaki chcą coś sprzedać? Może podkręce swojego ecobusta..
4. Katsurimoto
Czyżby problem z chłodzeniem silnika? Oby udało się wycisnąć wszystko z bolidu.
Bo później będzie szukanie wymówek.
Niech wygra lepszy.....(bolid ferrari :-p )
5. Fanvettel
Ferrari jutro po pierwszy rząd !
6. Sasilton
Ciekawe jak będzie w wyścigu, bo to w wyścigu był problem z silnikiem i spalaniem.
7. FanHamilton
Lubię pana Charles Leclerc ;)
8. Daro22
@6 w Australii Ferrari cały weekend miało problem z chłodzeniem i nie jechali na pełnej mocy silnika .
9. balober
@7 Przyszły mistrz świata :)
10. kiwiknick
@9 tak jak Ricardo ;))
11. Katsurimoto
Super. Podobają mi się zmiany w ferrari. Od samej góry po kierowców. Charles to mega talent, ciężko go nie lubić...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz