Gasly przyznaje się do błędu po dużym wypadku
Pierre Gasly przyznał, że dzisiejszy wypadek nieco go "wstrząsnął" i określił go mianem jednego z największych w swojej karierze. Kierowca przyznał jednak, że doszło do niego po drobnym błędzie na wejściu w szybki prawy łuk numer 9.W mediach społecznościowych bardzo szybko pojawiły się ujęcia całego wypadku z niemal każdego możliwego kąta, a kibice szybko zauważyli, że dzisiejsza kraksa Gasly'ego była niemal identyczna jak ta Brendona Hartleya z 2018 roku.Pierre Gasly Onboard crash all angles at Testing #F1Testing #F1 pic.twitter.com/YPGAzHkkDx
? Eau rouge (@Insidef1) February 28, 2019
Francuz wyjechał nieco za szeroko i stracił panowanie nad uciekającym tyłem bolidu, gdy próbował zmieścić się w zakręcie. Po wszystkim musiał udać się do centrum medycznego znajdującego się na torze, aby przejść rutynową kontrolę.
"Jestem cały, nieco wstrząśnięty, ale popełniłem błąd w zakręcie numer 9 i dobrze widzieliście co tam się stało" mówił Gasly. "To był dość duży wypadek, jeden z największych w mojej karierze. Mechaników czeka długa noc. Przepraszam."
Gasly szykuje się do swojego pierwszego sezonu startów z Red Bullem, ale w pierwszym tygodniu testów także zaliczył solidny wypadek.
Zapytany czy nie brakuje mu pewności w kokpicie RB15, odpierał: "Czuję się pewnie. Dzisiaj po prostu popełniłem niestety błąd."
"Wyjechałem nieco za szeroko, może o 10, 15 cm i straciłem kontrolę, gdy próbowałem skręcić."
"To było dość duże uderzenie, ale skupimy się na pracy jaką wykonaliśmy przez wszystkie cztery dni testów. Mamy mnóstwo danych do analizy. Mamy dobre auto, które musimy poprawić do czasu wizyty w Melbourne."
komentarze
1. Mayhem
Już widzę szczęśliwego Maxa, gdyby nie udało się jutro wyjechać :)
2. husaria
Nie wiem po co Gasly tak cisnął dzisiaj i wcześniej. Max chyba jeździł spokojniej. Bolid do kasacji. Ciekawe czy mają drugi, tzn. czy mają tyle części.
3. TomPo
Z ujecia na tylny spoiler widac tuman kurzu. Wjechal na pobocze, stracil przyczepnosc i po ptakach.
Bum bylo dosc mocne, zawieszenie, caly tyl, a moze i skrzynia do wymiany.
4. XandiOfficial
RedBull wymienia skrzynię biegów dlatego jutro Max zostanie po testach przesunięty o 5 pozycji w dół.
5. tysu
To wyglądało identycznie jak Hartley w FP3.
6. mcjs
@3. TomPo
Z kamery nad głową kierowcy widać dokładnie co zrobił, 5. sekunda.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz