Finlandia chce ocenić możliwość organizacji GP Formuły 1
Fińska federacja motorsportowa złożyła aplikację o otrzymanie funduszy na przeprowadzenie badania, które może skutkować próbą organizacji Grand Prix Finlandii.Szef federacji, Tatu Lehmuskallio, przyznał, że przeprowadzenie analizy będzie przydatne dla Finów, ponieważ są zaangażowani w różne imprezy motorsportowe.
"Finlandia ma niesamowitą historię w motorsporcie. Nie chodzi tylko o fińskich kierowców Formuły 1 i WRC, którzy zdobyli więcej punktów w mistrzostwach świata w ostatnim czasie niż zawodnicy z innych państw. Na świecie jesteśmy znani także z imprez motorsportowych, które są nowoczesne, solidne i fascynujące dla kibiców, partnerów oraz zawodników. Badanie da nam szczegółową wiedzę o tym, czego wymaga najwyższy poziom wyścigów. Bardzo pomoże nam to w organizowaniu także innych wydarzeń."
Do organizacji wyścigu w Finlandii jest jeszcze daleko. Informacje pokrywają się jednak ze słowami dyrektora marketingu Formuły 1, Matta Robertsa, który wspomniał o rozmowach z "różnymi miastami, także tymi w północnej Europie". Wiadomo też, że nie miał na myśli Kopenhagi. Taki projekt pojawił się jakiś czas temu, ale nie zostanie zrealizowany.
Finlandia miała zorganizować wyścig MotoGP w 2019 roku, jednak opóźnienia spowodowały przesunięcie imprezy na sezon 2020. Tor KymiRing obecnie jest w 80% ukończony. W przypadku chęci sprowadzenia Formuły 1 do siebie, Finowie musieliby zadbać o zdobycie homologacji FIA. Realizacja tego kroku została odrzucona wcześniej, ponieważ uznano ją za zbyt kosztowną.
Wyścig F1 nigdy nie odbył się w Finlandii. Oprócz Nowej Zelandii jest ona jedynym państwem, którego kierowca zdobył przynajmniej jeden tytuł mistrzowski i które nigdy nie zorganizowało wyścigu. Sama Skandynawia gościła jednak królową motorsportu, ale miało to miejsce dawno temu. W latach 1973-1978 najlepsi kierowcy rywalizowali w Szwecji.
Finowie zdobyli łącznie cztery mistrzostwa świata. Jako pierwszy dokonał tego Keke Rosberg w 1982 z Williamsem. W latach 1998-1999 triumfował Mika Hakkinen z McLarenem oraz w 2007 roku Kimi Raikkonen z Ferrari.
komentarze
1. saint77
Pierwszy w historii śnieżny tor w kalendarzu. Ciekawy będzie dobór opon: wystarczą same łańcuchy czy może kolce:)
A w bidonach herbatka rozgrzewająca ze spiritusem. Kimi się ucieszy.
2. XandiOfficial
KymiRing ;D
3. amol
@1 saint77 masz bujną wyobraźnię
4. FanHamilton
Bottas :-)
5. seybr
#1 łańcuchy to nie, ale kolce owszem. W rajdach sprawdzają się. Zastanawiam się jak by to wyglądało. Jadą na kolcach a po pewnym czasie tor, który był w śniegu staje się czarny. Zmiana na zimówki czy sliki ? Napój w bidonach, całkiem fajny. Masz rację, Kimi ucieszony hahah. Vertapen na pewno by pił wódeczkę z red bullem. Na koniec wytrzeszcz oczu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz