Hamilton: stać nas było na drugie pole startowe
Zespół Mercedesa na szybkim torze Monza nie miał w ten weekend pomocy ze strony pogody. Lewis Hamilton i Valtteri Bottas zakończyli więc czasówkę za plecami kierowców Ferrari."To była ekscytująca sesja kwalifikacyjna! Przez noc poprawiliśmy bolid i byłem z niego dzisiaj bardzo zadowolony. Jestem dumny z moich chłopaków, gdyż mocno cisną- dzisiaj wycisnęliśmy wszystko z auta. Rozpoczynając drugi przejazd w Q3 wiedziałem, że Ferrari może wycisnąć coś ekstra ze swojego auta, ale uważam, że drugie miejsce było w zasięgu. W ostatnim zakręcie straciłem koło 0,05 sekundy, a to już różnica między drugim a trzecim miejscem. Jutro musimy twardo powalczyć. Tempo Ferrari na długich przejazdach wyglądało lepiej niż nasze, więc nie będzie łatwo. To jest pewne. Liczę, że start wyścigu stworzy nam okazję. Wieczorem wszystko przeanalizuję, aby dowiedzieć się jak najlepiej będę mógł przeskoczyć przynajmniej jedno Ferrari na pierwszym okrążeniu. Wspaniale, że Valtteri jest tuż za mną, a my będziemy mogli w ten sposób wywierać realną presję na czerwone bolidy."
Valtteri Bottas, P4
"Cały dzień był dla mnie dość ciężki. Przed trzecim treningiem dokonaliśmy zmian w ustawieniach. Po tym zabiegu bolid lepiej prowadziło się w zakrętach, ale straciliśmy osiągi podczas hamowania i bardzo łatwo można było zblokować koła. Na tak szybkim torze trzeba móc zaufać hamulcom, a ja nie miałem takiej możliwości. W porównaniu do treningu, podczas czasówki auto lepiej się spisywało, ale nadal to nie był to. Popełniłem błąd w pierwszym zakręcie na pierwszym okrążeniu w Q3 i w drugiej próbie ciężko było pokonać ten zakręt prawidłowo. To tylko czasówka- weekend jeszcze się nie zakończył. To jutro jest wyścig a my damy z siebie wszystko, aby wywrzeć presję na Ferrari. Zobaczymy co możemy zdziałać strategią. Uważam, że pierwsze okrążenie może być interesujące, gdyż do pierwszego zakrętu możemy mieć niezły efekt holowania."
komentarze
1. XandiOfficial
"W ostatnim zakręcie straciłem koło 0,05 sekundy, a to już różnica między drugim a trzecim miejscem."
a to niby płaczek Vettel zawsze zwala na błędy w kwalach. Dziś też popełnił więc wychodzi na czysto ...
Hamiltona było stać na wygraną ... nie potrzebne takie gadanie ...
2. RoyalFlesh F1
Wiesz ile to 0.050 z jednej sekundy???
3. hubos21
Ferrari było pewne, że Vettel wygra i dali jechać Kimiemu w strudze za nim, z resztą jak twierdzi Sokół tak mieli ustalone i jakby się udało, to czerwoni na mecie byliby w odwrotnej kolejności
4. XandiOfficial
do czego zmierzasz ?
5. hubos21
W sumie do niczego bo mają co chcieli, czyli pierwszy rząd a plan założyli taki, żeby Lewis nie wskoczył im gdzieś
6. RoyalFlesh F1
To znaczy że gdyby tego nie stracił to i tak byłby drugi. Nie stać go było dziś na wygraną i tyle, widać to po Bottasie, który mocno odstaje. Natomiast RAI odżył bo furmanka na to pozwala.
7. XandiOfficial
No tak gdyby ! Gdyby Vettel nie wyjechał za szeroko może i nawet by wygrał choć aż tyle tam nie stracił ale te kamyki z opony przeszkodziły w zakrętach Lesmo 1 i 2 na wyjściach zapewne ... nie wolno gdybać ...
8. Jero
Struga strugą, ale przecież Vettel jechał właściwie równie blisko Hamitona co Kimi właśnie Vettela więc strugę mieli oboje :) Jak dla mnie Kimi przykozaczył i tyle w temacie
9. Jero
Dodam tylko, że Ham w tyk roku wyciska wszystko z bolidu. To chyba jego najlepszy sezon w Mercu, bo z auta lekko odstającego od Ferrari robi furę na ich poziomie. Zresztą widać to mocno po Bottasie
10. RoyalFlesh F1
7. XandiOfficial
Coś Ci się popieprzyło. Ja stratę Hamiltona porównuje do RAI, a ty ciągle o niemcu. Hamilton stracił około ponada 0.100 sekundy do RAI. A twierdzi że stracił 0.050. Dałoby mu to drugie miejsce. Odróżniasz tysięczne od setnych?
11. hubos21
@9
Mercedes w zeszłym tygodniu w Belgii nie miał nic do powiedzenia na torze wiec tutaj musieli ostro zjechać z dociskiem i Bottas już jedzie w innym świecie
12. XandiOfficial
@10 a przepraszam bardzo. skąd wiesz, że stracił 1 dziesiątą ? i tak nie dałoby mu to pole position a ja nie wiedziałem żeby popełnił błąd bo operator nie pokazał tego a Vettela pokazał, wierzę Hamiltonowi, że stracił ale nie wolno gdybać bo gdyby ten a gdyby tamten to wyniki mogłyby być inne ... tyle
13. nonam3k
Panie lewisie gd6by vettel nie wyjechal szeroko w zwir to bylby pierwszy a pan dalej na 3 pozycji za raikonenem.
14. hubos21
@13
Nie dowiemy się ale zapewne tak
15. weres
Fakty są takie, że Vettel się ośmieszył, miał zająć spokojnie 1 miejsce Kimi drugie i później móc spokojnie rkontrolować wyścig. A tak niewiele zabrakło do całkowitej kompromitacji i zajęcia 3 miejsca za Lewisem.
16. hubos21
@15
A tak Lewis się całkowicie skompromitował zajmując 3 miejsce :D
17. XandiOfficial
Fakty są takie, że Lewis ośmieszył się w Austrii. Miał wygrać spokojnie a tutaj pokonał go Bottas.
Fakty są takie, że Bottas ośmieszył się w Niemczech. Mógł spokojnie wyprzedzić Hamiltona ale posłuchał się zespołu i teraz płaczę, że nie wygrał ani jednego wyścigu a dziennikarze nie mogą uwierzyć, że dalej w tym sezonie Valteri nie wygrał.
Fakty są takie, że Mercedes ośmieszył się w Australii. Miał wygrać spokojnie a tutaj pokonał go Vettel. Bo oprogramowanie które liczy czas nawet z VSC źle zadziałało, raz stoper i jeszcze kiedyś znów oprogramowanie w Monaco i wyjechał 3 wygrał Rosberg.
18. hubos21
@17
Zapomniałeś o Bahrajnie
19. S3baQ
Fakty sa takie ze ferrari dalo dupy jak stare ku..y nie zmieniajac w zeszlym sezonie świecy za pare euro. Fakty sa takie ze Ventyl wyplakal przepuszczenie go przez Kimiego przed przerwa wakacyjna . Fakty sa takie ze nie naciskany przez nikogo wypierdo..ł w bande jak ciec na furmance na domowym torze. O "zawodowej pokazowce" przed paroma dniami "jak przy 5km/h rozpierdo..ć bolid o kawalek plastikowego murka" nie wspomnę. Chcecie wiecej faktow ? Są ich setki....
20. XandiOfficial
to dobre 5km/h
to w monaco na nawrocie jadą 2 km/h
21. Medicus
Fakty to są takie, że powinni opcje komentarzy usunąć, bo jest coraz gorzej.
Coraz mniej argumentów, coraz więcej pyskówki.
22. FanHamilton
Lewis i tak będzie drugi, okazje się już nie długo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz