komentarze
  • 1. ekwador15
    • 2018-08-27 14:55:40
    • *.legionowodom.pl

    Przyda się każda poprawka na Singapur i do Meksyku, gdzie Red Bull może miec szanse wygrać.

  • 2. RoyalFlesh F1
    • 2018-08-27 15:24:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Silniki Reno są fatalne a wyniki ze Spa to potwierdzają. TR było szybsze niż Reno.

  • 3. hubos21
    • 2018-08-27 18:34:10
    • *.8.182.156

    @2
    Masz trochę racji ale Max dojechał na podium wyprzedzając dwa szybkie bolidy Force India a też jechał z silnikiem Renault, już nie wspominając o tym, że silnik Mercedesa był w nowej specyfikacji

  • 4. Woa-VooDoo
    • 2018-08-27 18:52:44
    • *.interpc.pl

    #3 RedBull dużo odrabiał w drugim sektorze na SPA.

  • 5. Heniek007
    • 2018-08-27 18:55:56
    • Blokada
    • *.w90-29.abo.wanadoo.fr

    @2 100% Racja!

  • 6. Krystian_AFC
    • 2018-08-27 19:08:22
    • *.25.116.125.vegawlan.pl

    "Ricciardo we Włoszech otrzyma karę za wymianę silnika"

    I już we Włoszech silnik klynknie.

  • 7. kiwiknick
    • 2018-08-27 19:17:37
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Ricardo przeżywa to samo co dawniej Vettel.
    Jak się dowiedzieli że, odchodzi to miał częściej awarie, gorsze pitstopy itd.

  • 8. RoyalFlesh F1
    • 2018-08-27 19:43:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    3. hubos21
    Wiem ale RBR ma znakomity bolid. I widać dlaczego Mercedes czy Ferrari nie chce im sprzedać silnika. Niby się tłumaczą że nie daliby rade ich obsłużyć co jest bzdurą. Więc musi być coś na rzeczy.

  • 9. Jen
    • 2018-08-27 20:18:32
    • *.179.231.3.static.3s.pl

    Czyli potwarzą się histotną z tamtego roku. Daniel znowu będzie gonił stawkę. Ciekawe czy ponownie dojedzie do mety jako czwarty. Lepszy wynik ciężko mu będzie wykręcić ale pożyjemy, zobaczymy.

  • 10. Jen
    • 2018-08-27 20:29:49
    • *.179.231.3.static.3s.pl

    Edit. Czyli powtarza się historia z tamtego roku.

  • 11. TomPo
    • 2018-08-27 22:02:35
    • *.dynamic.chello.pl

    Dostanie ten silnik, ktorego Renault nie chce nawet u siebie zakladac ?
    No ale w sumie nie maja nic do stracenia.
    Maja pewne miejsce w generalce, a jak silnik kleknie i Max odjedzie w punktacji Ric, to bardzo dobrze dla ich PRu.

  • 12. hubos21
    • 2018-08-28 05:45:53
    • *.serv-net.pl

    @4
    Niby tak ale Ocona wyprzedził w pierwszym, Pereza akurat nie widziałem gdzie połknął

  • 13. dexter
    • 2018-08-28 14:23:22
    • *.dyn.telefonica.de

    Red Bull ma 3 zwycistwa na koncie, a wiec rezultat z ubieglego sezonu zostal juz w polowie biezacego sezonu osiagniety. Ale w pierwszej polowie sezonu Max Verstappen i Daniel Ricciardo wypadli 8 razy. 5 razy strajkowala technika. Red Bull rowniez w tym roku pozostal wierny swojej koncepcji. Tzn. RB14 produkuje wiekszy docisk niz Mercedes i Ferrari, ale traci zbyt duzo na prostych odcinkach.

    Wiele mozna przypisac na konto silnika Renault R.E. 18 V6 Turbo, ale nie wszystko.
    Red Bull ustawia swoje samochody jak zagiel do wiatru - tak juz bylo za czasow Sebastiana Vettela w Red Bullu. Kierowcy RBR potrafia niektore zakrety pokonac na pelnym gazie, to jest efektowne, ale nie przynosi punktow. W treningu brakuje 0,3-0,7 sekundy do szpicy. W warunkach wyscigowych Verstappen i Ricciardo potrafia czesto uzyskac czas Ferrari i Mercedesa, ale jesli startuja z trzeciego rzedu i maja niski top-speed to na szpice rowniez sie nie przedostana.

    Red Bull dosc wczesnie zamrozil rozwoj aktualnych samochodow. Przygotowania pod silnik japonskiego producenta kreca sie w RBR pelna para. Ponadto w 2019 pojawi sie nowa aerodynamika, tzn. wprowadzony zostanie nowy regulamin i ten fakt jest dzisiaj dla Red Bulla wazniejszy. Biuro projektowe pracuje na pelnych obrotach nad autem 2019. Od 2019 w Formue 1 pojawi sie uproszczone przednie skrzydlo jak RBR sobie zyczyl. Nowy regulamin aerodynamiczny bazuje na filozofii Red Bulla, ale nowy silnik + skrzydlo zmusza ich rowniez do zmiany calej koncepcji.

    Przednie skrzydlo od przyszlego sezonu zamiast 180 cm bedzie mialo 200 cm. Bedzie rowniez bardziej prostsze, mialo wiecej glebi, ale skladac sie bedzie tylko z pieciu elementow. Plyty koncowe (plyty ktore znajduja sie bokach skrzydla) nie beda teraz rozpraszac strumienia na zewnatrz. System chlodzenia hamulcow jesli chodzi o strumien powietrza bedzie inaczej funkcjonowal. Przeplyw strumienia przez przednia os jest zabroniony. Zawirowanie powietrza za samochodem powinno troche inaczej wygladac.

    Ponadto milosc nigdy nie rozpada sie z wielkim hukiem, ale powoli i prawie niezauwazalnie cicho. Niepokojacym faktem jest jak niepokojaco wczesnie partnerstwo zaczyna sie rozpadac. W wiekszosci przypadkow przy zagrozonym partnerstwie pierwsze pekniecia nie sa postrzegane. Poczatkowo sa stlumione, choc na poczatku mozna je latwo rozwiazac, gdyby tylko zostaly zauwazone przez dwoch parterow na czas. Pod koniec duzy spor toczy sie o limitowane drogie butelki wina, karpie Koi, psa i zolwia. Malzenstwo Red Bulla z Renault jest od dawna zepsute. Nadzieja, ze francuski producent wyczaruje z kapelusza cudowny silnik w RBR dawno minela. Obie strony wzajemnie sie obwiniaja, a to jest trucizna. Z jednej strony zaufanie we wspolpracy jest bardzo wazne, z drugiej strony producent nie moze pozwolic sobie na zly image.

    Wedlug Red Bulla brakuje 35 KM, wedlug informacji Renault tylko 15 KM. Z Honda RBR poszedl na przygode. Od 2019 Red Bull bedzie quasi zespolem fabrycznym. Sek w tym, ze Japonczycy najpierw musza jeszcze nadrobic okolo 40 KM. Ferrari i Mercedes ujawnili swoje ostatnie karty. Jesli chodzi o wieksze uzyskanie mocy to teraz pozostanie tylko praca nad paliwem i olejem. Albo kara i wprowadzenie czwartego agregatu.

    Renault na Monza oferuje Czerwonym Bykom ekskluzywnie ostatnia specyfikacje silnika - tzw. silnik C z lepszymi wynikami jesli chodzi o paliwo i olej amerykanskiego producenta (Exxon/Mobil). Problem Red Bulla jest taki, ze instalacja specyfikacji C nie jest tez taka prosta i zwiazana jest rowniez z ryzykiem, ze wewnatrz przeplyw moze ucierpiec. Niektore chlodnice musza zostac przeniesione w inne miejsce. Ale dzieki temu Red Bull moze rowniez skorzystac z drugiego etapu rozwoju generatora MGU-K. A to byl zawsze temat. Sek w tym, ze instalcja nowego silnika kosztuje milion Euro i tutaj pojawia sie znowu pytanie pomiedzy protagonistami kto ma przejac koszt.

    Trzecia specyfikacja silnika zostala zmodyfikowana w zakresie silnika spalinowego. Silnik powinien miec wiecej mocy, zwlaszcza w trymie kwalifikacyjnym. Gdyby Red Bull podjal decyzje to moglby zainstalowac najpierw silnik w bolidzie Maxa Verstappena - On ma dopiero dwa silniki spalinowe w swojej puli i moglby przeprowadzic taki test nie obawiajac sie kary. Jesli instalacja bylaby warta to Daniel Ricciado na Monza musialby przyjac kolejna kare. Z tym, ze takie eksperymenty dla Red Bulla bardziej korzystne sa tutaj na torze Monza, niz np. w Singapurze.

    Powracajac do generatora MGU-K. Pomimo wielokrotnych ostrzezen Renault, Red Bull dalej jezdzi na starej wersji. A stary generator MGU-K nie jest stabilny, co pokazaly rozne uszkodzenia, np. podczas wyscigu na Wegrzech w bolidze Verstappena. Renault oficjalnie mowi, ze Red Bull dawno mogl dostac nowa wersje MGU-K, ale nie chce. Red Bull znowu tlumaczy, ze instalcja generatora jest koszmarem, poniewaz musza przeniesc jedna chlodnice w inne miejsce aby zamontowac nowy generator.

    Pytanie brzmi jaki priorytet ma RBR w tym sezonie? Tak jak wyzej wspomnialem krotkoterminowa zmiana przepisow jest przyczyna, ze RBR cala para pracuje juz nad sezonem 2019 w ktorym zostanie wdrozony nowy silnik Honda, ale rowniez nowe aero. Prostsze przednie skrzydlo oraz wieksze tylne skrzydlo zapewniaja fundamentalne zmiany w koncepcji aerodynamicznej calego samochodu. Takie zmiany wymagaja odpowiednio wysokich nakladow jesli chodzi o rozwoj.

    A Honda tez nie ma jeszcze dokladnej daty wdrozenia Spec3. Jedni mowia na Monza, inni w Rosji. Takze zobaczymy jak bedzie ...

  • 14. dexter
    • 2018-08-28 15:39:02
    • *.dyn.telefonica.de

    Edit:

    *Red Bull ma 3 zwyciestwa na koncie
    *Od 2019 w Formule 1
    *gdyby tylko zostaly zauwazone przez partnerow na czas.

  • 15. KarolXZ
    • 2018-08-28 16:09:48
    • *.play-internet.pl

    dexter bardzo dobry i trafny komentarz, ale sądzą że Daniel będzie teraz królikiem doswiadczalnym i jestem wręcz tego pewny

  • 16. Del_Piero
    • 2018-08-28 16:14:03
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Ricciardo odchodzi więc będą wymiany silników i robienie wszystkiego by Max był w klasyfikacji z przodu

  • 17. dexter
    • 2018-08-28 18:43:20
    • *.dyn.telefonica.de

    @KarolXZ

    W tej sytuacji akurat nie ma co spekulowac. Max dostaje nowa specyfikacje silnika do przetestowania. A ze jego pula z silnikami spalinowymi w odroznieniu do Daniela wyglada korzystnie to test moze byc przeprowadzony bez kary. Gdyby piatkowy test okazal sie perspektywiczny to wtedy Daniel moglby dostac silnik. Co jest rowniez logiczne. Naturalnie Australijczyk musi zaakceptowac kare, ale kara w tym przypadku nie ma zwiazku z Holendrem. Daniel tak czy owak dostalby kare. Kara jest lepsza na torze Monza niz w Singapurze, poniewaz na Marina Bay Circuit Red Bull ma lepsze szanse.

    Pozdr.

  • 18. michalde
    • 2018-08-28 21:46:44
    • *.dynamic.chello.pl

    Pewnie myślą sobie tak:

    lepiej wystartować z ostatniej linii i zrobić dublet niż zacząć wyścig z drugiej linii i być poza podium

    :) Widzę, że mają spore marzenia :)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo