Hartley w końcu ukończył wyścig bez problemów
Po wielu pechowych incydentach i rozczarowujących weekendach Brandon Hartley nareszcie może być zadowolony ze swojej postawy i ukończenia wyścigu w punktowanej dziesiątce. Gorzej spisał się jego partner zespołowy, który obrał błędną strategię, spodziewając się większych opadów deszczu."Jestem zadowolony z przebiegu dzisiejszego wyścigu. Na początku straciłem trochę czasu za Williamsami, ale miałem tam kilka fajnych pojedynków. Mieliśmy zdecydowanie lepsze tempo na twardszej mieszance, kiedy zmieniłem opony na utramiękkie musiałem z nimi walczyć. Byłem rozczarowany, że straciłem miejsce na rzecz Grosjeana, ale on dysponował dużo lepszym tempem. Utrzymałem opony i odważyliśmy się pozostać na nich, gdy pojawił się deszcz. Zespół i ja mieliśmy świetną komunikację podczas zmieniających się warunków i finalnie to się opłaciło. Korzystałem też z mojego doświadczenia z wyścigów długodystansowych, aby pomóc w podejmowaniu decyzji, więc jestem naprawdę zadowolony z wyścigu i z tego, że wracam do domu z jednym punktem."
Pierre Gasly, P14
"Wiedzieliśmy, że dzisiaj będzie ciężko startując z tyłu, co było skutkiem kary za wymianę silnika, więc nie mając wiele do stracenia mogliśmy obrać ryzykowną strategię. Pogoda sprawiła, że było bardzo trudno i mieliśmy pecha stosując naszą strategię. Założyliśmy deszczowe opony, spodziewając się większych opadów, jednak tor nie był wystarczająco mokry, a większy deszcz nie nadszedł. Gdy deszczowa opona zaczęła się przegrzewać na suchym torze, musieliśmy wykonać dodatkowy pit stop i zmienić opony na ultramiękkie. To nie pomogło, ale musieliśmy podjąć ryzyko. Dzisiaj to po prostu nie zadziałało, więc zresetujemy się i skupimy na przyszłym tygodniu w Budapeszcie."
komentarze
1. turismo
Dzisiaj Hartley pokazał same swoje zalety. Dobre decyzje, bezproblemowa jazda w mieszanych warunkach i solidne tempo. Szkoda że silnik Hondy nie pozwalał na wyprzedzenie Williamsa przez tyle okrążeń.
Za to ze strony Gasly'ego fatalnie to wyszło, on i zespół totalnie przestrzelili z tymi mokrymi oponami.
2. rakes
Randomowy wyścig i tyle w temacie.
3. Mat5
Decyzja o zmianie opon Gasly'emu na deszczówki była naprawdę przesadzona. Nie padało na całej pętli, więc starczyły przejściówki. Zresztą, skoro kierowcy zmieniali opony na te przeznaczone na mokrą nawierzchnię, to Gasly mógł się pokusić nawet o jazdę bez żadnego postoju. Może wtedy to on najwięcej by zyskał. Wiadomo, przyczepność byłaby dużo gorsza.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz