FIA nie będzie interweniować w kwestii dymiącego silnika Ferrari
Dyrektor wyścigowy FIA przyznaje, że Federacja nie zamierza interweniować w kwestii nadmiernego dymienia się silnika Ferrari."Za każdym razem gdy oni odpalają swój silnik dusimy się w garażu" mówił dla Auto Motor und Sport Niki Lauda z Mercedesa. "FIA powinna się temu przyjrzeć."
Nadmierne dymienie od razu wywołało skojarzenia z techniką spalania oleju w celu poprawy osiągów jednostki napędowej, które za sprawa regulacji wdrożonych przez FIA w teorii powinno zostać ukrócone do marginalnej wielkości.
Charlie Whiting przyznaje jednak, że mimo nadmiernego dymienia, silnik Ferrari został sprawdzony pod kątem ilości spalania oleju i nie wykracza poza ustalony limit 0,6 litra.
Odnośnie dymienia Whiting dodawał: "Jestem pewny, że oni się z tym uporają."
komentarze
1. marcelo9205
Ojoj Mercedes zaczyna tracić swoją przewagę silnika i już prośby do FIA.
2. hubos21
Chyba już stracili, na patenty RBR też pisali donosy, niech przerobią sobie silnik na gaz są ekspertami w tej dziedzinie
3. RoyalFlesh F1
Kto jak kto ale Lauda to powinien pamiętać zapach spalin gdy sam się ścigał. Mercedes nie wie co to jest i już donosy. Ale wszyscy tak robią. Jak skrzydło RBR się uginało co dawało ponoć 0,5 s. To co chwila podnosili wagę na test skrzydła.
4. YASHIU
Hahahaha już dawno artykuł o F1 mnie tak nie rozbawił. Ale w sumie Merc dobrze kombinuje :)
Musieliby tylko PR-owo dobrze to rozegrać, np jak Ferrarka jest odpalana to oni zakładają maski na twarz bo tak się duszą itp (mogą być zwykłe, szmaciane, ale efekt by osiągnęli). I wtedy FIA byłaby pod sporym naciskiem mediów i zielonych żeby taką kontrolę jednak przeprowadzić. Pytanie tylko czy warto....pewnie Merc sam wie, że raczej Ferrari nie pozwoliłoby sobie na taką ryzykowną grę, wiedząc że w każdym momencie przeciwnicy mogą im powiedzieć "sprawdzam".
5. YASHIU
Mówiąc ryzykowną grę miałem na myśli oczywiście rozwiązania niezgodne z regulaminem.
6. TomPo
@4 bardzo dobry pomysl z tymi maseczkami :)
Juz widze jak lobby zielonych oszolomow naciska na FIA ze takie obrazki nie moga byc pokazywane w TV, ze samochod dymi jak 30-letni diesel na wykonczeniu.
PR-owo to tez najlepiej marce Ferrari nie sluzy chyba, co innego gdyby wydobywaly sie plomienie :)
7. seybr
Mercedes płacze jak puszki. Jak im nie idzie to wszyscy winni oprócz ich.
8. Kontik
Wg mnie dymienie może być spowodowane tym, że przed odpaleniem dostarczają olej do cylindrów żeby jak najmniej pracował na "suchym". Wiadomo że uruchomianie silnika mocno wpływa na zużycie pierścieni a w tym roku przy 3 silnikach na sezon trzeba dmuchać na zimne.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz