2018-01-02
Wolff nie wyklucza możliwości stworzenia drugiej ekipy Mercedesa
Toto Wolff przyznał, że Mercedes może pójść śladami zespołu Ferrari i nawiązać formalną współpracę z innym zespołem Formuły 1.R E K L A M A
Zespół Ferrari nawiązał zakrojoną na szeroką skalę współpracę technologiczną z zespołem Gene'a Haasa, na której korzystają obie strony, a ostatnio ogłosił nawiązanie również współpracy z ekipą Saubera, której od sezonu 2018 będzie dostarczał bieżące silniki pod marką Alfa Romeo.
Sauber będzie także stanowił poligon dla młodych kierowców włoskiego zespołu. W tym roku jego barw bronił będzie między innymi mistrz Formuły 2, Charles Leclerc. Antonio Giovinazzi, który zadebiutował w Formule 1 w zeszłym roku wraz z Sauberem, w tym roku będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego zespołu.
Toto Wolff uważa, że działania Ferrari są bardzo sprytne a Mercedes musi być czujny.
"Uważam, że to co robią Sergio Marchionne i Maurizio Arrivabene jest bardzo sprytne" mówił dla ESPN. "Mają dobre relacje z Haasem. A to pomaga Haasowi i Ferrari. To co robią obecnie z Sauberem również jest wizjonerskie."
"Z Fredem [Vasseurem], mają szefa zespołu po drugiej stronie, który zna ten biznes od podszewki a taki alians może być dla nas niebezpieczny."
Mercedes obecnie dostarcza silniki do dwóch zewnętrznych zespołów- Williamsa i Force India. Toto Wolff nie wyklucza jednak możliwości zacieśnienia współpracy technologicznej z którymś zespołem.
"Rozważamy taką możliwość. Nie jest łatwo, gdyż nie chcemy rozpraszać naszej własnej organizacji nawiązując współpracę z innym zespołem."
"Nie tylko my posiadamy inteligentne pomysły- prowadzimy rozmowy, ale nic jeszcze nie zostało przesądzone."
Sauber będzie także stanowił poligon dla młodych kierowców włoskiego zespołu. W tym roku jego barw bronił będzie między innymi mistrz Formuły 2, Charles Leclerc. Antonio Giovinazzi, który zadebiutował w Formule 1 w zeszłym roku wraz z Sauberem, w tym roku będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego zespołu.
Toto Wolff uważa, że działania Ferrari są bardzo sprytne a Mercedes musi być czujny.
"Uważam, że to co robią Sergio Marchionne i Maurizio Arrivabene jest bardzo sprytne" mówił dla ESPN. "Mają dobre relacje z Haasem. A to pomaga Haasowi i Ferrari. To co robią obecnie z Sauberem również jest wizjonerskie."
"Z Fredem [Vasseurem], mają szefa zespołu po drugiej stronie, który zna ten biznes od podszewki a taki alians może być dla nas niebezpieczny."
Mercedes obecnie dostarcza silniki do dwóch zewnętrznych zespołów- Williamsa i Force India. Toto Wolff nie wyklucza jednak możliwości zacieśnienia współpracy technologicznej z którymś zespołem.
"Rozważamy taką możliwość. Nie jest łatwo, gdyż nie chcemy rozpraszać naszej własnej organizacji nawiązując współpracę z innym zespołem."
"Nie tylko my posiadamy inteligentne pomysły- prowadzimy rozmowy, ale nic jeszcze nie zostało przesądzone."
komentarze
1. hmielowy
Będziemy mieli Maybach F1 Team? A może jeszcze lepiej - włączyć markę Smart do F1. Wszak ilością miejsca w kokpicie sprawa się ma prawie identycznie ; )
2. Fanvettel
Druga ekipa Mercedesa ? Hmm.....to może Audi F1 Team .
A Haas zmieni tą nazwe na Maserati ? Lepiej by to brzmialo i wyglądało.
3. Sasilton
W MotoGP też są zespoły fabryczne i zespoły prywatne które bardzo mocno współpracują z zespołami fabrycznymi, tyle że tam taki prywaciarz ma szansę nawet wygrać, w F1 nie mają szans nawet na podium.
4. Jacko
@2. Fanvettel
Audi, o ile mnie pamięć nie myli, nie należy do Mercedesa...
@3. Sasilton
Przecież np. Red Bull jest takim "prywaciarzem", a popatrz na ich osiągnięcia z ostatniej dekady. Williamsowi czy McLarenowi też właściwie bliżej do prywaciarzy niż do wielkich koncernów samochodowych, choć oni akurat ostatnio sukcesów rzeczywiście nie mają.
5. ahaed
@ 2. Fanvettel
Audi jest Vw, chyba że coś się zmieniło z nowym rokiem.
Niech zrobią team: Sprinter F1.
I paczki będą szybciej i ... . Albo nie, bo za szybko by im bolidy rdzewiały.
6. dwaeuro
Jedyne co mogliby zrobić to Smart F1 team.
7. TomPo
Moze od razu niech Ferrari ma 4 juniorskie, Merc drugie 4 juniorskie tak by po wsze czasy juz tylko te dwa zespoly mogly wygrywac...
Osobiscie poszedlbym w drugim kierunku. Uproszczenie i tansze jednostki, by przyszli nowi, oraz zakaz posiadania juniorskich zespolow, bo to tylko robienie sztucznego tloku na torze zespolu, ktory i tak nigdy niczego nie wygra. To sie kloci z idea wyscigow.
8. rent
......tak . tak..i niech zatrudnią Pana R.
9. dexter
@Fanvettel
Audi w sporcie motorowym ma korzenie siegajace jeszcze czasow przed wybuchem I wojny swiatowej. Walka na arenie sportowej wtedy jeszcze z firma Benz oraz Mercedes toczyla sie juz w 1906 roku. W tamtych czasach sam zalozyciel (August Horch) praktycznie dzisiejszej spolki Audi AG osobiscie bral udzial w wyscigach i niekiedy nawet wygrywal. Zwyciestwo nad marka Mercedes i Benz to byl ogromny prestiz, a sport motorowy stal sie nawet tematem sporu w zarzadzie finansowym firmy A. Horch & Cie Motorwagenwerke.
W efekcie koncowym August Horch opuscil wlasna firme, zalozyl nastepna firme i szukal odpowiedniej nazwy, poniewaz prawa do nazwy "Horch" nie nalezaly juz do niego. Rozwiazanie problemu znalazl uczen z liceum (syn od przyjaciela A. Horch'a) ktory przetlumaczyl nazwisko na lacine. Audi to jest imperatyw singularny od slowa audire [po Niemiecku hören, zuhören (slyszec, przysluchiwac sie) ] i oznacza "Höre!" albo "Horch!". I takim sposobem zalozona w 1909 roku firma ?August Horch Automobilwerke GmbH Zwickau? musiala zostac w 1910 przeksztalcona na ?Audi Automobilwerke GmbH Zwickau? - praktycznie poczatki koncernu samochodowego Audi AG. Tylko ze Audi po zakonczeniu II wojny swiatowej ma swoja siedzibe juz w Ingolstadt.
?Cztery pirscienie? (4 firmy jako symbol Auto Union AG: Audi, DKW, Horch i Wanderer) w sporcie motorowym maja wspaniala historie. Zaczynajac od wyzej opisanego zalozyciela firmy Horch'a przez ere rywalizacji ze Srebrnymi Strzalami, dalej NSU oraz DKW w sporcie motorowym, Audi w Rally czy Tourenwagen i Le Manes. Audi produkuje wspaniale samochody (Psst! - kiedys nawet przez krotki okres czasu jezdzilem samochodem Audi). Ale prosze nie wrzucac produktu Mercedesa i Audi do jednego worka, poniewaz dzisiaj firmy na rynku krajowym jak i globalnym sa konkurentami. I co najwazniejsze - roznia sie od siebie! Mercedes AMG to nie jest Audi Sport! Ponadto Audi to rywal Mercedesa lub odwrotnie (zalezy od punktu widzenia) ktory ma ochote na coraz to wiekszy kawalek tortu ;-)) Oczywiscie kazdy chce osiagnac maksymalny wynik albo sukces - i dobrze, ze tak jest.
Tak na marginesie. Nie wiem czy piszac zdanie cytuje: "Druga ekipa Mercedesa ? Hmm.....to może Audi F1 Team" zdawales sobie sprawe z tego, ze marka Audi faktycznie kiedys nalezala do Mercedesa.
W 1958 roku pod naciskiem wiekszosciowego akcjonariusza Pana Flicka, koncern Daimler-Benz AG przejal 88% kapitalu spolki Auto Union GmbH. Dopiero w latach 1964-1966 Volkswagenwerk AG kupil Auto Union GmbH wraz z zakladem w Ingolstadt. Zaklady w Düsseldorfie i Vitoria (Hiszpania) pozostaly w rekach Daimler-Benz. Prawa do logo z czterema pierscieniami przejal takze Volkswagen. Dzisiaj Audi prawie w 99,6 % nalezy do koncernu Volkswagen AG.
Taka mala ciekawostka na boku. Model Audi F 103 mial silnik ktory byl skonstruowany przez inzynierow Daimler-Benz. A w 1968 roku to wlasnie byly pracownik Daimler-Benz (ktory bez wiedzy zarzadu opracowal projekt) zaprezetowal prezesowi Volkswagena model Audi 100. Prezes VW byl tak zachwycony opracowanym projektem, ze zgodzil sie na produkcje. Reszta to historia.
10. dexter
O co chodzilo z tym Haas'em?
Tak jak juz dwa lata temu tutaj na portalu napisalem trzeba sobie to tak wyobrazic, ze Haas w pewnym stopniu jest zespolem "satelitarnym" od Ferrari. Nie mozna zapomniec, ze kazdy zespol podlega pewnym ograniczeniom jesli chodzi czas spedzony w tutnelu aerodynamicznym i przede wszystkim o czas spedzony na obliczeniach komputerowych CFD ktore zostaja zastosowane podczas rozwoju samochodu. I teraz pytanie jest proste: jak wyglada kooperacja miedzy dwoma zespolami?
Przez taka kooperacje wszystko zostaje nagle razem zmieszane, poniewaz Haas cala prace wykonuje w Ferrari. Oczywiscie tak prosto znowu to nie wyglada. To nie jest tak, ze pracownicy przykladowo do poludnia zakladaja koszule ze znaczkiem Ferrari, a po poludniu zmieniaja stroj na koszule ze znaczkiem firmowym HaasF1 ;-)) Troche inaczej to funkcjonuje. Ale Ferrari i HaasF1 bardzo sprytnie wyszli z calej afery, poniewaz stworzyli sobie takie warunki aby wszytko to co mozna zastosowac w odpowiedni sposob wykorzystac w praktyce.
Tak wybrana kooperacja moze w przyszlosci doprowadzic do duzych zmian na plaszczyznie rozwoju, poniewaz teraz gdy taka kooperacja jest dozwolona (a wedlug FIA jest) nagle moze Niki Lauda powiedziec tak: "Aha! Jesli Ferrari tak postepuje to my tak samo zrobimy z Force India". Gwarantuje, ze wtedy Zak Brown obserwujac sytuacje za chwile powie tak: "Ajajaj koledzy! Teraz to ja wezme sobie dla przykladu zespol XY i bede podobnie robil". Na koncu moze byc tak, ze wszedzie bedzie pelno zespolow "satelitarnych". A takim sposobem ulatwia sie tylko prace rozwojowe najwiekszym zespolom. I teraz kazdy moze sobie samemu pytanie postawic czy taki rozwoj sytuacji bedzie na dluzsza mete "zdrowy" dla F1?
Z tym, ze problem jest znany od dwoch lat. W 2015 dokument z pytaniami na ktore FIA odpowiedziala mial chyba 68 stron. Nie chodzilo o zadna kare dla Ferrari, tylko o dokladna odpowiedz na pytania co tak naprawde mozna a czego nie mozna? Odpowiedz FIA przyszla wtedy bardzo szybko i brzmiala: "Wszystko w porzadku". Czyli tak wybrana umowa kooperacyjny nie jest zabroniona. Dla zespolow wazna byla odpowiedz, poniewaz teraz dokladnie wiedza jak moga postepowac.
11. KowalAMG
Dexiu ale ten fanVetela to kretyn nie znający się na motosporcie jego wiedza zatrzymuje sie na need for speedzie , także szkoda Twoich komórek na tracenie czasu tłumacząc co jest czarne a co białe :P poza tym reszta wypowiedzi extra jak zawsze ;) Mercedes Bmw i Audi od lat ze sobą rywalizują . Z tym ,że Audi zawsze odstawało od Mercedesa i Bmw jedynym Atutem Audi jest napęd Quattro miałem kiedyś Q3 w S line to zimą nie było mocnych jak przyspawana do drogi tylko musialem sprzedać bo niestety to samochód dla bogatych są strasznie awaryjne w porównaniu do Merca czy Bemki w końcu to dalej Vw tylko w jakby trochę lepszym wykonaniu . Audi ma taki prestiż ,że króluje w serii LeMans a Mercedes w F1 niestety Bmw ma tylko Dtm gdzie te 3 zespoły na zmianę wygrywają ze sobą czyli żaden prestiż, krótki epizod w F1 ale ograniczając Kubice stracili swoją szanse na sławę i tak jakoś to wszystko się kręci :P
12. Heniek007
@11 Mercedes jest rownie awaryjny jak Audi i BMW. Nawet Ferrari mialo akcje serwisowa na skrzynie biegow. Pojazdy (bolidy) z torow nijak sie maja do samochodow drogowych. A smutnym faktem jest to,ze Audi juz pozegnalo sie z wyscigami dlugodystansowymi.
13. BlahBlah
Kretynem jest też osoba wyzywająca od kretynów.
14. dexter
@KowalAMG
Eee tam... Gdyby wiedza uzytkownika @Fanvettel zatrzymala sie na ?Need for Speed? to przynajmniej mielibysmy fajny nowy temat np. wirtualny swiat symulatorow wyscigowych.
Mozliwe, ze niekiedy moj humor ciezko jest rozpoznac. Sam sie czasami zastanwiam dlaczego, przeciez nie jest tak trudno wykrywalny jak bombowiec amerykanski z technologia stealth przed radarem? Moj post do kolegi @Fanvettel absolutnie nie mial wrogiego nastawienia. Wrecz przeciwnie - mial nawet szczypte humoru ...
Sek w tym, ze kolega w pewnym stopniu jakims sposobem nawet trafil w 10. Hehe ...
"Z tym ,że Audi zawsze odstawało od Mercedesa i Bmw jedynym Atutem Audi jest napęd Quattro miałem kiedyś Q3 w S line to zimą nie było mocnych jak przyspawana do drogi tylko musialem sprzedać bo niestety to samochód dla bogatych są strasznie awaryjne w porównaniu do Merca czy Bemki w końcu to dalej Vw tylko w jakby trochę lepszym wykonaniu."
Do Grupy Volkswagena naleza tez takie marki jak: Bentley, Bugatti, Ducati (motocykle), Lamborghini (przez Audi), Porsche i o maly wlos Rolls-Royce - tylko prawo dotyczace znakow towarowych uniemozliwilo przejecie Rolls-Royce'a. Dzisiaj Rolls-Royce nalezy Grupy BMW.
Audi w koncernie VW jest marka premium, a aspekt sportowy producenta samochodowego z Ingolstadt byl zawsze waznym tematem. Z pewnoscia dzisiaj marka walczy z roznymi wyzwaniami z ktorymi w przyslosci bedzie musiala sie zmierzyc, ale pierwszy raz slysze aby samochody Audi w porownaniu do Mercedesa lub BMW byly bardziej albo tak jak piszesz ?strasznie? awaryjne.
Quattro z cala pewnoscia ma swoje zalety i Q3 w S line moze tez ladnie wygladac, ale aby doznac troche wiecej przyjemnosci z jazdy to obok modelu TT RS-R z silnikiem V5 2,5 Litra podkreconym z 400 KM i 480 Nm na 500 KM i 570 Nm zaden fan marki dzisiaj nie przejdzie. Optyka karbonowa, dodatkowe flicks, 20-calowe felgi i wio na autostrade albo lepiej na tor wyscigowy!
A jesli ktos ma potrzebe podrozy z rodzina albo musi odebrac dzieci ze szkoly to do dyspozycji stoi model RS6 i 735 konikow mechanicznych pod maska (ale tutaj juz nie taka przyjemnosc ze sportowej jazdy, poniewaz auto jest bardziej ciezkie).
Choc z pewnoscia znajda sie tez osoby na swiecie ktore beda uwazac, ze innowacja w Audi skonczyla sie na RS 4 Avant ale modelu z pierwszej serii ktory dzisiaj stoi w muzeum, tzn. B5. Dla tych osob dzisiejszy produkt jest zbyt jednolity i bagatelny.
Dzisiaj z ust managementu Audi mozna uslyszec takie slowa: "Audi musi sie nauczyc jak lepiej radzic sobie z pieniedzmi" albo "Musimy sie pozegnac z wprowadzaniem zlozonych rozwiazan technicznych tylko dlatego, ze mozemy".
Takich slow w ostatnich latach z ust top-managementu i marki premium w koncernie VW czlowiek nie slyszal. Peter Mertens (nowy szef odpowiedzialny za rozwoj w Audi) jest zdania, ze z budzetu ktory stoi do dyspozycji trzeba wiecej wygenerowac. Sadzi takze, ze w przyszlosci modele nie musza byc perfekcyjne. A to oznacza, ze produkt powinien posiadac wiekszy charakter i byc bardziej dopasowany pod klienta, np. pod wzgledem designu, wnetrza etc. Ogolnie jakosc powinna zostac zwiekszona, paleta powinna byc bardziej rozszerzona, Audi jako firma powinna szybciej dzialac, byc bardziej wydajna, transparentna - czyli zwyczajowo mowiac struktury etc. Takze zobaczymy ...
Jesli chodzi o naped to dzisiaj tak naprawde jeszcze nikt w 100 procentach nie potrafi przepowiedziec jaka technologia napedowa uwzgledniajac aspekt dlugoterminowy przebije sie na szpice. Wiele bedzie zalezec od przepisow prawnych. A dzisiaj wszystko brane jest pod uwage: od gazu przez silniki elektryczne do napedu wodorowego. Nawiasem mowiac to szefowie duzych przedsiebiorstw powinni duzo wczesniej wiedziec jak w kraju albo w Europie beda wygladac przepisy prawne - tylko tak na marginesie.
Uwzgledniajac elektryfikacje to w najblizszej przyszlosci wszystkie modele Audi maja dysponowac napedem MHEV (Mild Hybrid Electric Vehicles). Nowa technologia jest rownie odpowiednia do interakcji z silnikami wysokopreznymi i benzynowymi - mozna obnizyc zuzycie paliwa przy silniku benzynowym V6 o 0,7 litra na 100 km. W przeciwienstwie do innych technologii zwiekszajacych wydajnosc silnika rozwiazanie MHEV zwieksza takze komfort podrozy, poniewaz umozliwia cicha zegluge przy duzych predkosciach (do predkosci 160 km/h). Audi oferuje MHEV w dwoch wariantach. Czterocylindrowe silniki bazuja na znanym 12-voltowym systemie elektrycznym. Szescio- i osmiocylindrowe silniki otrzymaja 48-voltowy system elektryczny.
15. dexter
Optyka Audi w przyszlosci ma byc bardziej skierowana w progresywnym kierunku ale wielkiej rewolucji raczej nie bedzie. A8 jest dobrym przykladem i w tym kierunku ma byc tez rozwijany model A7 i A6. A4 od 2019 ma miec front troche zmodyfikowany.
Zobaczymy. W polowie tego roku Audi startuje z modelem e-tron Quattro, czyli SUVem elektrycznym ktory ma posiadac okolo 500 KM (z funkcja boost - tak jak w F1 ;-) Auto ma wazyc ponad 2 tony i posiadac zasieg 500 kilometrow. Ale zanim interpretacja Audi modulowej efektywnosci (MEB) i PPE (Premium Platform Electric) bedzie tak daleko, to kolejna dekada juz dawno sie rozpocznie, poniewaz wspolpraca z Porsche nad PPE dopiero w ubieglym roku zostala oficjalnie ogloszona. A to oznacza, ze kolejny pojazd elektryczny Audi musi korzystac z niezaleznej podstawy: e-tron GT, derywat Porsche Mission E ktory stoi przed wprowadzeniem do budowy seryjnej. A wiec e-tron GT dostanie rowniez pakiet baterii o pojemnosci co najmniej 100 kWh i patrzac na osiagi ma pobic performance RS 7.
A propos RS. e-tron GT promowany jest jako produkt pod marka Audi Sport, czyli firma corka od Audi. I wlasnie Audi potrzebuje wiecej takich produktow ktore beda mialy wyrazny wlasny charakter (tak jak AMG). Moze Audi tak jak kiedys z pierwszym modelem RS 4 albo pra-Quattro znowu wszystkich mile zaskoczy? Obojetnie derywat Porsche czy nie - e-tron GT pokazuje, ze Audi ma obrany dobry kierunek.
Przy innych modelach RS mozna z pewnoscia postawic pytanie dlaczego Audi wczesniej juz nie obralo takiej drogi. Obojetnie jaka debata na temat emisji i wydajnosci sie toczy, ale SUVy z mocnym silnikiem sprzedaja sie bardzo dobrze i generuja zysk. Sek w tym, ze w Audi po wprowadzeniu RS Q3 (a to byl rok 2014) nic ciekawego sie nie dzialo i pod tym wzgledem konkurencja, tzn. Mercedes i BMW pracuje lepiej, poniewaz ciagle sie rozwija. Audi dopiero teraz zrozumialo, ze trzeba podciagnac.
Na poczatku 2019 wychodzi nowy model RS Q5 oraz SQ7 z silnikiem V8 TDI (w Audi 25% produkcji), ale generalnie duze silniki sukcesywnie beda przechodzic do muzeum na emeryture, a potrzebna moc silnika bedzie generowana przez downsizing i elektryfikacje. Z pewnoscia jest jeszcze jakas mala grupa przyjaciol V12 ktora musi sie pospieszyc z kupnem samochodu, poniewaz w nastepnym modelu A8 dwunastocylindrowego silnika juz nie bedzie. Na dluzsza mete utrzymanie w produkcji silnika V8 bedzie tez trudne. Mozliwe, ze Audi tutaj jeszcze wymysli jakies rozwiazanie za pomoca elektryfikacji, ale ogolnie mowiac takie silniki wczesniej czy pozniej wyladuja w muzeum. Nastepny model Audi A6 (premiera w marcu) np. nie bedzie juz mial silnika V8 - model S bedzie napedzany teraz jednostka 2,9-L-V6 zamiast 4,0-Litra-V8 Biturbo. Taki downsizing za pomoca elektryfikacji moze grozic takze RS 6, ze strony Audi mozna uslaszec, ze strategia jeszcze nie zostala podjeta.
Tak jak powiedziane: MHEV. Analogicznie do A8 z 48-V- RSG razem z bateria 10-Ah-litowo-jonowa ktora miesci sie w bagazniku przez okres 40 sekund i przy predkosci pomiedzy 55 a 160km/h Audi moze zeglowac z wylaczonym silnikiem spalinowym. Mowa jest o trzylitrowym silniku V6 i z biegiem czasu o silniku 2 Litry TFSI. Przy wariantach TDI koncept ma zostac wprowadzony w podobnych etapach.
* a propos RSG - to jest generator ktory bezposrednio polaczony jest z silnikiem za pomoca pasa. Praktycznie jest to system Eco Drive ktory zostal zaprojektowany do ekonomicznej masowej hybrydyzacji. Funkcjonuje jak rozszerzony system start-stop. Bezczynne wylaczenie silnika i zasilania elektrycznego pozwala zaoszczedzic 13%-20% paliwa. W zastosowaniu z Mild Hybrid 48-voltowy silnik elektryczny zastepuje 12- voltowy generator.
Na jesieni Audi wprowadza model Avanta ktory bedzie mial wieksza pojemnosc bagaznika. Auto ma sie zakotwiczyc gdzies pomiedzy Mercedesem E-Klasse modelem T a BMW piatka Touring. Optyka karoserii bedzie wygladac bardziej agresywnie niz A8, a wnetrze ma orientowac sie na modelu A8.
Tak na marginesie: Infotainment w A8 wyglada nie tylko na wysoko-jakosciowy produkt, ale przede wszystkim ma wszystkie funkcje ktore mozna od luksusowej limuzyny oczekiwac. Model A8 pokazuje jak Audi w przyszlosci wyobraza sobie obsluge w swoich samochodach. Zamiast guzikow wszedzie touchscreeny, co w czasach smartphonow i roznych tabletow jest czyms oczywistym. Podczas jazdy jednak takie touchscreeny przyciagaja wieksza uwage niz pokretlo MMI. Ale trzeba przyznac inzynierom z Ingolstadt, ze w ich samochodach sterowanie mowa, czyli rozpoznanie polecen glosowych funkcjonuje tak dobrze, ze spokojnie podczas jazdy jest materialem na podstawowe medium sterowania. Wystarczy podczas jazdy nacisnac przycisk na kierownicy i powiedziec np. "Jestem glodny" i auto wyszuka restauracje w okolicy albo "Zaprowadz mnie do apteki" i nawigacja zrozumie bez podpunktow. Na "Jest mi zimno" auto zapyta sie jaka wymagana temperature wybrac. W 2018 podobnie jak na przykladzie BMW ma zostac wprowadzona opcja ktora bedzie pokazywac wolne miejsca parkingowe na poboczu drogi (przyblizona prognoza). Tankowanie, parking, pogoda, restauracje pokazuja sie tam gdzie jest to potrzebne - np. przy wprowadzeniu celu. Topowa nawigacja ktora a propos pochodzi z koncernu VW jest juz wysokiej klasy. Dla wiekszosci uslug online Audi stosuje zabudowana karte SIM (Flatrate) ktora po 3 latach musi zostac przedluzona, ale np. taka funkcje jak streaming muzyki dla pasazerow (duza ilosc transferu danych) niestety juz nie obejmuje. Wtedy trzeba wykorzystac wlasna karte. A propos telefon moze zostac zaladowany bezprzewodowo.
16. dexter
Audi z cala pewnoscia posiada technologie ktora umozliwia autonomiczna jazde. Audi mogloby jezdzic ale nie moze... Nie wszystko jest dopuszczone. W Niemczech jest dlugi proces aby dostac homologacje na technologie. Z tym, ze zlozona technologia patrzac w przyszlosc jest dla Audi jeszcze w wiekszym stopniu potrzebna. Audi w przyszlosci (2024) chce do produkcji seryjnej wprowadzic Aicon'a. A propos widzialem projekt Aicon'a na targach IAA - ciekawie to wyglada.
Dzisiaj Audi z pewnoscia stoi przed najbardziej znaczaca faza zmian w historii przedsiebiorstwa. A historia przedsiebiorstwa z Ingolstadt ksztaltowana jest z ciaglym wzrostem, rozwojem i wola do technicznej doskonalosci. Teraz koniecznie musza zostac rozwiazane wszystkie pytania zwiazane technologia napedu jak i pytania na temat charaktrerystyki produktu (auto musi wzbudzac emocje).
Oczywiscie z dnia na dzien nie da sie wszystkiego zrealizowac, ale kazdy nastepny model samochodu musi posiadac wlasny charakter. To jest tak jak z F1 (patrzac w przyszlosc i rozwoj przepisow technicznych) jednolitosc dla Mercedesa, Ferrari, Renault, Hondy w F1 nie moze wchodzic w gre. Kazda marka powinna sie czyms wyrozniac.
Marka moze sobie pozwolic wiecej naroznikow i krawedzi. Obojetnie czy auto bedzie autonomicznie albo niezaleznie jezdzic - z autem zwiazane sa emocje - i zawsze luksus ...
Audi w porownaniu do konkurencji jest troche spoznione. W 2019 wychodzi RS Q5 450 KM V6 Biturbo. W 2018 nowy model TT. Rowniez w 2018 Audi wprowadza na rynek nowy model A6 jak i e-tron Quattro. Zasieg 500 kilometrow - na stanowisku badawczym. Cena ma sie zaczynac od 100.000 Euro. Takze zobaczymy ...
Jesli chodzi o rynek zbytu to jakies 6 miesiecy temu w Ingolstadt management dosc pewnie patrzyl na liczby. Oczekiwania z rynku w Chinach i USA sie sprawdzily. W Europie narzucone wlasne cele zostaly osiagniete - tak informowala marka. Problem w tym, ze patrzac na rynek niemiecki to Audi w porownaniu do liczb z ubieglego roku nie wygladalo tak dobrze. Spadek sprzedazy wyniosl 3,3 procent w porownaniu do okresu w poprzednim roku. Zobaczymy czy to bylo spowodowane zmiana modelu serii A6 i A7. Mozliwe, ze klienci czekaja az wreszcie zostanie wprowadzony nowy model. Konkurencja np. BMW tez w Niemczech troche stracila. Z tym, ze spadek sprzedazy koncernu z Monachium wyniosl w Niemczech dokladnie 1 procent. Z takim bilansem mozna jeszcze dobrze zyc. 2000 samochodow to nie jest tyle co 8000 egzemplarzy. Dla firmy jednak bolesny moze byc fakt, ze Mercedes w tym samym czasie w Niemczech zwiekszyl sprzedaz o 6,9 procent.
Audi musialo zareagowac i zaostrzyli akcje rabatowa. Takim sposobem firma chce przeciwdzialac utracie klientow. Zostawiajac na boku caly rabat za samochod bardziej przyjazny srodowisku, to premia ktora oferuje Ingolstadt wzrosla srednio od 19 do 22% - najbardziej przy modelach A4 i A5.
PS. W koncernie Daimlera oraz BMW management nie ma powodow do wiekszych obaw i dosc spokojnie przygladaja sie temu co Audi robi na rynku niemieckim. Tzn. obie firmy nie maja powodow aby bardziej podkrecic srube rabatowa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz