2017-11-26
Rozczarowane Toro Rosso
Obaj kierowcy Toro Rosso przyznają, że jest im przykro z powodu utraty szóstego miejsca w kwalifikacji konstruktorów. Wiążą się z tym straty finansowe. Mimo to Hartley i Gasly starają się być dobrej myśli przed 2018.R E K L A M A
Brendon Hartley, P15
"Wiedzieliśmy, że walka o utrzymanie szóstego miejsca będzie trudna i szkoda, że je straciliśmy. Jestem bardzo rozczarowany. Z drugiej strony - w ciągu ostatnich tygodni wiele się nauczyłem. Czuję się dobrze z ekipą, a to ważne przed kolejnym sezonem. Przejechałem czysty wyścig. Byłem w pociągu z McLarenem, Sauberem i Pierrem Gaslym za plecami. Wyprzedzanie nie jest proste, gdy bolidy mają taką przyczepność. Wykonałem sporo pracy i mam jeszcze zaległe wakacje. Odpocznę i zacznę przygotowywać się do 2018, by wrócić jeszcze mocniejszym na pierwszy pełen sezon w F1."
Pierre Gasly, P16
"Jestem bardzo rozczarowany faktem, że nie utrzymaliśmy szóstego miejsca. Taki był cel, choć wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Dzisiaj sporo walczyliśmy i ostatecznie nie jestem usatysfakcjonowany. Za mocno naciskałem i popełniłem kosztowny błąd. Szkoda, że kończymy sezon w ten sposób. Jest mi przykro, że zespół nie osiągnął celu. Z drugiej strony - ostatnie wyścigi były dla mnie bardzo pożyteczne w kontekście zdobywania doświadczenia. To na pewno pomoże mi dobrze wejść w 2018."
"Wiedzieliśmy, że walka o utrzymanie szóstego miejsca będzie trudna i szkoda, że je straciliśmy. Jestem bardzo rozczarowany. Z drugiej strony - w ciągu ostatnich tygodni wiele się nauczyłem. Czuję się dobrze z ekipą, a to ważne przed kolejnym sezonem. Przejechałem czysty wyścig. Byłem w pociągu z McLarenem, Sauberem i Pierrem Gaslym za plecami. Wyprzedzanie nie jest proste, gdy bolidy mają taką przyczepność. Wykonałem sporo pracy i mam jeszcze zaległe wakacje. Odpocznę i zacznę przygotowywać się do 2018, by wrócić jeszcze mocniejszym na pierwszy pełen sezon w F1."
Pierre Gasly, P16
"Jestem bardzo rozczarowany faktem, że nie utrzymaliśmy szóstego miejsca. Taki był cel, choć wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Dzisiaj sporo walczyliśmy i ostatecznie nie jestem usatysfakcjonowany. Za mocno naciskałem i popełniłem kosztowny błąd. Szkoda, że kończymy sezon w ten sposób. Jest mi przykro, że zespół nie osiągnął celu. Z drugiej strony - ostatnie wyścigi były dla mnie bardzo pożyteczne w kontekście zdobywania doświadczenia. To na pewno pomoże mi dobrze wejść w 2018."
komentarze
1. XandrasPL
no może jednak Kwiat albo by się rozwalił albo jednak był nieco wyżej
2. TomPo
Kierowcy nie porywaja, w przyszlym roku Honda... chyba przejma paleczke po Sauberze w 2018.
3. projektor333
Po Brendonie spodziewałem się czegoś więcej tymczasem Pierr wydaje się szybszy chociaż obaj nie porwali oby te doświadczenie zapunktowało w przyszłym sezonie.
4. Fanvettel
TORO ROSSO-GASLY-HARTLEY-SAINZ-KWIAT
Sezon w ktorym dużo sie zmieniało w zespole (chodzi mi o kierowców) .Przyszly sezon moze byc porażka i Toro Rosso bedzie ze Sauberem ale punkty jakies napewno zdobędą.
5. darek0361
a może jest ziarenko prawdy w tym,że Reno maczało w tym palce
6. Frytek
Skoro oddali kurę to skąd mają wziąć jaja
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz