komentarze
  • 1. TomPo
    • 2017-11-09 09:50:14
    • *.dynamic.chello.pl

    Nie takie nazwiska i nie takie kwoty w aferze z rajami podatkowymi wyskoczyly, by bylo sie czym przejmowac. Nie zmienia to faktu, ze teraz pewnie na prawnikow wyda wiecej niz zaplacilby VATu.

  • 2. nolte_
    • 2017-11-09 09:51:35
    • *.242.62.89

    Myślę, że trzepak pod blokiem lepiej pasowałby jako tło dla sir Lewisa. Ten drugi gość pewnie chodzi z tym zdjęciem i chwali się kumplom.

  • 3. Antie
    • 2017-11-09 10:11:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ten drugi gość, jak pracuje przy hangarze z charterami, to już nie takie persony widywał...

  • 4. jaroga
    • 2017-11-09 10:22:24
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kolor ładny, taki Ferrari :)

  • 5. AWIK
    • 2017-11-09 11:09:49
    • *.abaks.pl

    4. To była moja pierwsza myśl, gdy zobaczyłem zdjęcie :).

  • 6. narya
    • 2017-11-09 12:15:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wam się kojarzy z Ferrari, a w padocku krążyły plotki że to symbol miłości ;). Samolot został tak pomalowany kiedy Hamilton spotykał się z Nicole S. i był ich romantycznym gwiazdkiem ;))

  • 7. narya
    • 2017-11-09 12:16:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    gniazdkiem

  • 8. nolte_
    • 2017-11-09 18:42:14
    • *.ists.pl

    "... jak każdy zamożny człowiek chciał chronić swój kapitał" pięknie powiedziane, nie ma co

  • 9. devious
    • 2017-11-09 22:10:23
    • *.134.70.206

    Kempa powinieneś te zdjęcie dać, dla mnie idealnie podsumowuje "gwiazdora" Hamiltona ;)

    http:// tnij. at/lewis

    Mam z tego zdjęcia ubaw od dawien dawna, nawet już kiedyś je tutaj wklejałem. Jakim trzeba być pustakiem by takie foty na insta wrzucać? :P

  • 10. devious
    • 2017-11-09 22:21:15
    • *.134.70.206

    A co do "wałka" Lewisa to cóż - ja jestem przeciwnikiem podatków, ale też zwolennikiem przestrzegania prawa - są inne sposoby by tych podatków nie płacić. Tutaj ewidentnie Lewis próbował oszukiwać.

    A teksty w stylu "Nie ma co ukrywać, że Hamilton nie jest w całej aferze głównym winowajcą, ale jak każdy zamożny człowiek chciał chronić swój kapitał" są po prostu żałosne - to opinia "redaktora" nadająca się na bloga a nie do newsa. Nie wiem jak można pisać, ze Lewis nie jest głównym winowajcą, tzn. nie on kupił samolot? Ktoś za niego próbował oszustwa? Nawet jak błąd popełnili jego ludzie, to chyba nie zrobili tego za jego plecami w stylu "Masz tu 3,3 mln funtów ale nei pytaj skąd". No serio, czy ktoś tu jest dzieckiem?

    A tekst, że ktoś chciał chronić kapitał więc to nic dziwnego to chyba żart - to tylko bogaci mają prawo chronić kapitał? Ja jako "biedak" nie mam prawa? To oczywiste, że nikt nie chce płacić podatków (i słusznie) - zwłaszcza tych bardzo wysokich. Też mnie szlag trafia jak mi rząd zabiera prawie połowę wypracowanych pieniędzy (w przypadku, jakbym całą pensję wydawał na alkohol i benzynę to poświęcałbym aż 70% czasu pracy na podatki i obowiązkowe składki!!!) - no ale prawo to prawo, omijanie go to przestępstwo jak każde inne.

    PS
    Oczywiście Hamiltonowi się upiecze. Jak (prawie) każdemu bogaczowi i celebrycie. My sobie tutaj możemy co najwyżej popisać :) Nihil novi.

  • 11. devious
    • 2017-11-09 22:23:07
    • *.134.70.206

    Aha zgubiłem linka:

    http: //tnij. at/hamilton

    "Formula 1 star buys 500mph private jet to keep his long-distance romance with Nicole alive..."

    Artykuł z 2013, już wtedy było wiadomo, po co Lewis kupił samolot. No chyba, że dla niego związek z Nicole to był czysty "biznes" :P

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo