McLaren nie wyklucza powrotu do historycznej kolorystyki bolidu
Zespół McLarena nie ukrywa iż w przyszłym roku może powrócić do swojego tradycyjnego pomarańczowego koloru w odcieniu papaya.Ostateczna decyzja dotycząca malowania przyszłorocznego bolidu ma zostać podjęta dopiero po konsultacji ze sponsorami, ale Zak Brown, dyrektor zarządzający ekipy przyznaje, że są szanse na powrót do historycznego malowania.
"Zaczynamy przyglądać się designowi bolidu" mówił. "Myślę, że fani chcą abyśmy zdecydowali się na kolor Papaya Orange. Gdy pojechaliśmy na wyścig IndyCar mieliśmy przytaczającą liczbę zapytań w stylu: proszę pomalujcie w ten sposób bolid F1."
"Czekamy na decyzję kilku sponsorów, którzy również mogą mieć wpływ na to jak wygląda bolid. Niemniej nie wykluczałbym takiej zmiany."
Brown przyznał, że ilość pomarańczowego koloru na bolidzie będzie uzależniona od tego jakich sponsorów uda się pozyskać, ale zaznaczył przy okazji, że mało realne jest pozyskanie sponsora tytularnego.
Zapytany o ramy czasowe w jakich zespół musi podjąć decyzję co do kolorystyki nowego nadwozia, Brown odpierał: "To się zmienia, ale musimy podjąć decyzję do 1 grudnia ze względu na konieczność przygotowania odzieży dla pracowników zespołu- w przyszłym roku będziemy również mieli nowy wygląd garażu."
komentarze
1. Mariusz_Ce
Niech zrobią szybki bolid, malowanie mniej ważne w sumie, ale w pełni pomarańczowy brzmi ok :)
2. MarTum
Niech odetną się od czasów Hondy nawet kolorem lakieru. Trzeba im kompletnego resetu po tym co dostarczyła im Honda.
3. Ecclestone
Mi najbardziej podobała się czerwono-srebrna kolorystyka ;)
4. Jacko
@3
Najbardziej pamiętne są chyba jednak biało-czerwone z czasów "Marlboro", a później szare/srebrne z okresu "Westa".
5. rowers
@3, faktycznie kolor z czasów współpracy z Mercedesem i Vodafone był genialny i jakoś najbardziej pasował mi do McLarena. Zresztą, podobnie było z czasów Westa. Hmm, nie wiem jakby to ująć, ale powodowało to jakieś odczucie prestiżu, klasy i nowoczesności. Przynajmniej dla mnie. Pomarańczowy średnio pasuje mi do bolidu F1. To z kolei wzbudza uczucie tandety. Może dlatego, że w dużej mierze kojarzy mi się ze Spyker F1. Kolor z okresu Malboro McLaren takie jak pisze @4 Jacko były właśnie ekstra jak na tamte czasy. Myslisz sobie "biało czerwony bolid f1" to od razu do głowy przychodzi Malboro McLaren. Podobnie jak z Williamsem: "bialo niebieski bolid?" - Williams. Aczkolwiek wszystko jest pewnie kwestią jakiś upodobań czy też gustu.
6. bbrbutch
Dzisiaj widziałem chromowanego Macan'a,od razu na myśl przyszedł mi McLaren.
7. nolte_
Śmiem twierdzić, że kolorystyka bolidu często stoi za wyborem ulubionego teamu.
@5
100% moich odczuć. Pozdrawiam.
8. TomPo
Jesli o mnie chodzi to moze byc i sino-koperkowy roz i w oczojebne techno zielone groszki - wazne by byl konkurencyjny na torze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz