komentarze
  • 1. s1986seba
    • 2017-07-30 21:51:45
    • *.221.121.9

    No to jak..? uznali że zespół zrobił wszystko prawidłowo, a karę nałożyli. Zerwany gwint to siła wyższa, awaria mechaniczna. Za defekt bolidu i zatrzymanie się bolidu na torze jakoś się kar nie nakłada, a to przecież taka sama sytuacja.

  • 2. marek1982
    • 2017-07-30 22:03:23
    • *.adsl.inetia.pl

    Wyobraź sobię jadący bolid i naglę tylne skrzydło odpada. To oznacza że część została źle zamontowana albo co jeszcze gorsze źle zaprojektowana. Tak samo jest z nakrętką.Kara jest motywacyjna dla Haasa i prewencyjna dla innych.

  • 3. s1986seba
    • 2017-07-30 22:12:19
    • *.221.121.9

    @2
    Odpadały T-wingi, kara raz była, raz nie. Każdy defekt bolidu na torze wynika ze złego zaprojektowania lub zamontowania czegoś. Rozumiem sytuacje gdyby koło rzeczywiście odpadło, ale w tym wypadku zespół zareagował natychmiast i nie odpadło nic, zagrożenia nie było.
    Analogiczna sytuacja - jedzie sobie Alonso z Hondą, i się popsuł. Przyczyna - zły projekt lub montaż, kary brak.
    Jedzie sobie Romain Hassem, i popsuło się koło. Przyczyna - zły projekt lub montaż, kara jest.

    Inna sprawa że te 5k euro to takie symboliczne, że dla nich nie do odróżnienia od upomnienia, wiec cała dyskusja akademicka (chyba że ściągną z wypłaty mechanikowi :)

  • 4. DJ SEBQ
    • 2017-07-30 23:16:55
    • *.play-internet.pl

    A zeszły sezon i Gutierrez? Malezja i odpada koło przednie,a w sumie to odlatuje daleko daleko, była wtedy jakaś kara?

  • 5. s1986seba
    • 2017-07-30 23:18:47
    • *.221.121.9

    @4
    Przypomnij mi co tam było, bo przez te browary w czasie wyścigu ledwo pamiętam ten dzisiejszy :)

  • 6. DJ SEBQ
    • 2017-07-30 23:21:10
    • *.play-internet.pl

    Dziś , Groszek, niedokręcono koła w alei i wypuszczono go na tor, koło nie odpadło, Francuz zatrzymał się w bezpiecznym miejscu ale kara finansowa jest,
    Zeszły rok, Guci jedzie w Malezji i koło "wystrzelone" lewe przednie podczas jazdy na torze, czy była wtedy jakaś kara?

  • 7. pz0
    • 2017-07-30 23:39:10
    • *.170.246.94.jerzostrada.pl

    Pamięta ktoś Buemiego w chinach parę lat temu :) ?

  • 8. s1986seba
    • 2017-07-30 23:52:01
    • *.221.121.9

    A tak to było świetne, choć nie pojmuję jak to się stało. Najlepsze, że bez przednich kół dalej kręcił kierownicą i chciał odjechać od ściany. To dopiero musi być Masakra, jak lecisz 300 kmh bez przednich kół :)

  • 9. Spargus
    • 2017-07-30 23:59:42
    • *.toya.net.pl

    @6Już usnął, nie dowiesz się :D

  • 10. Spargus
    • 2017-07-31 00:00:35
    • *.toya.net.pl

    sorry, jak pisałem komentarz, to jeszcze nie było @8. Miało być śmiesznie a wyszło jak zwykle :<

  • 11. s1986seba
    • 2017-07-31 00:17:40
    • *.221.121.9

    @8
    Zdziwisz się, miałem drzemkę na klawiaturze :)
    Ale -
    "Sędziowie przyjęli do wiadomości, że kierowca nic nie wiedział o problemie w jego aucie i nie zdecydowali się go ukarać.

    Zespół tłumaczył, że wszystkie urządzenia podczas zmiany kół działały prawidłowo i że za usterkę odpowiada prawdopodobnie usterka mechaniczna.

    Mimo to Haas nie unikną grzywny w wysokości 5000 euro, czyli w sumie wyjątkowo łagodnej kary, patrząc na to jakie kary za podobne przewinienia potrafiła wydawać FIA w przeszłości."

    Kara taka sama, choć dalej nie zgadzam się z karami za usterkę mechaniczną.

    I tak całe szczęście, że nie ma kary dla kierowcy, kiedy to absolutnie nie jest jego wina, choć wcześniej takie rzeczy się zdarzały.


    A zupełnie z innej beczki - co pijecie i w jakich ilościach w czasie wyścigu? Ja przynajmniej 4pak, taka moja mała celebracja, jak się czeka po dwa tygodnie na 1.5 h emocji. Nie wiem jak sobie dam rade z czterema tygodniami przerwy, a oglądanie starych wyścigów jakoś mnie nie rajcuje.

  • 12. s1986seba
    • 2017-07-31 00:19:54
    • *.221.121.9

    up - ten cytat to z 2016-10-02, żeby nie było niejasności.
    Pół dnia czytam archiwum F1.dziel-pasje.pl, skarbnica wiedzy normalnie :)

  • 13. s1986seba
    • 2017-07-31 00:30:45
    • *.221.121.9

    I jeszcze - przydało by się jakieś forum, albo jeszcze lepiej jakiś shoutbox na stronce, bo wiele ciekawych opinii przepada gdzieś pomiędzy mało popularnymi komentarzami.
    Kempa, ładnie proszę, pomyśl o tym, bo jak jest gorąco to pod przypadkowym postem zawiązuje się offtopowa dyskusja którą mało kto przeczyta, a jest warta uwagi.

    Inna sprawa - chwalmy pod niebiesa Kępę (i resztę anonimowej ekipy) i ich zaangażowanie w to co robią, bo bycie tutaj jest dla mnie równie ważne co sam wyścig, właśnie to zjednoczenie ludzi dzielących tą samą pasję (choć ze skrajnie rożnymi opiniami, in plus moim skromnym zdaniem)

  • 14. DJ SEBQ
    • 2017-07-31 00:36:24
    • *.play-internet.pl

    Węgry 2009 odpada koło z bolidu Alonso
    Chiny 2010 i odpadające 2 koła z bolidu Buemiego
    Węgry 2010, odpada w alei serwisowej koło Rosberga
    Japonia 2010 odpada koło w bolidzie Kubicy
    Chiny 2011 i również nie dokręcone koło po wyjeździe z Pitlane kierowcy STR, chyba Alguersuari
    Brazylia 2011 i odpada koło kierowcy marussi na wyjeździe z alei
    Chiny 2013 odpada koło Webera
    Chiny 2016 Hulkenberg i odkręcone koło

    Trochę tych incydentów było, jeszcze Schumi w Belgii podczas Quali w Mercedesie i uderzony kołem kamerzysta ale nie pamiętam dokładnie gdzie miał miejsce incydent.

  • 15. pz0
    • 2017-07-31 09:42:11
    • *.170.246.94.jerzostrada.pl

    @11.
    Co piję w czasie wyścigu? - Yerbę i nie mam pojęcia w jakiej ilości.
    Jak bez wyścigów w czasie przerwy wakacyjnej? - Jak nie jestem w tyrałce to idę na żużel, albo działeczka, ognicho, hamaczek, piwko. Luzik. Poza tym tak się układa że zawsze w czasie przerwy wakacyjnej gonię na wczasy, tradycyjnie w sierpniu. W tym roku znowu Syberia - ognicho, bimberek. Co by nie mówić, to jednak kacapy potrafią się bawić.

  • 16. GOJolyon
    • 2017-07-31 10:00:12
    • *.lss.net.pl

    @14 Nurburgring Webber

  • 17. Jacko
    • 2017-07-31 11:53:09
    • *.dynamic.chello.pl

    Do Panów u góry: kara nie jest za to, że nakrętka uległa awarii, tylko za to, że zespół wypuścił go z niedokręconym kołem na tor. Po to jest sygnalizacja dokonania zmiany i po to jest lizakowy, by wypuścić na tor bolid sprawny. Tutaj mechanik wiedział, że nakrętka nie trzyma, a mimo to ktoś dał ciała i go puścili, stwarzając zagrożenie. Po to między innymi sędziowie przeglądali zapisy wideo pitstopu, żeby się zorientować, czy mechanik potwierdził prawidłową zmianę. Nie potwierdził i od razu gdy samochód ruszył, sygnalizował awarię.
    A później, rzeczywiście zespół zachował się prawidłowo i za to kary nie dostali.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo