Hamilton nie docenia rywali Alonso w Indy 500?
Lewis Hamilton poddał w wątpliwość jakość konkurencji jakiej stawić czoła musi Fernando Alonso w wyścigu Indy 500.Hiszpański kierowca i dwukrotny mistrz świata F1 jak do tej pory nieźle się spisywał, a w ubiegłotygodniowych kwalifikacjach wywalczył 5 miejsce, które zapewnia mu start z drugiego rzędu.
Lewis Hamilton w wywiadzie dla francuskiego L'Equipe wydaje się jednak niezbyt wysoko oceniać zaoceanicznych rywali Alonso.
"Przyjrzałem się czasom i szczerze co to mówi o Indy jeżeli Fernando w swoich pierwszych kwalifikacjach wywalczył tam piąte miejsce?"
W tym samym wywiadzie Brytyjczyk podkreślił jednak, że rozumie powody, dla których Alonso zrezygnował z występu w Monako.
"To wielki kierowca i jeżeli nie może wygrywać w Formule 1, szuka innych wyścigów, w których jest to możliwe" mówił. "Ale jego piąte miejsce przeciwko kierowcom, którzy są tam od lat? jest interesujące."
komentarze
1. wheelman
Porównałbym słowa HAM do analogi wyścigu gdzie ściga się A i B. A jest pierwszy, B drugi. Można napisać: B spisał się świetnie, był drugi. Można też: B strasznie rozczarował, był ostatni!
Sam nie wiem co HAM ma na myśli, czy to, że ścigają się tam słabiaki, czy też to, że ALO to mistrz kierownicy i od razu nawiązuje walkę z dobrą czołówką (co sugeruje ostatni akapit). Ale przede wszystkim nie wiem po co w ogóle Lewis się wypowiada skoro nie ma nic do powiedzenia...
2. pz0
Moim zdaniem jednak Hamilton ma nieco racji. Skoro Alonso osiąga wyniki na poziomie Sato...
3. ryan27
A co można powiedzieć o F1 skoro Hamilton w swoim debiucie już staje na podium? A w pierwszym sezonie startów mógł wygrać tytuł?
4. pz0
@3. Hamilton był dobry i jest dobry. Tak samo Alonso. Alo dostał konkurencyjną furmankę to walczy z czołówką już w debiucie Świadczy to o klasie Alonso. Muślę że nieco by się objeździł to śmiało można obstawiać że w każdych zawodach będzie na pudle o ile ominą go problemy techniczne. Ale to tylko gdybanie. No i pisałem że Hamilton ma NIECO racji.
5. lukzab91
z całym szacunkiem do Lewisa ale niech się weźmie do pracy bo w tym sezonie przyszło mu walczyć z większą ilością kierowców niż tylko z kolegą zespołu...
6. karolck93
A co powiedzieć o F1, skoro taki Verstappen w swoim debiutanckim sezonie wygrywa wyścig i to jeszcze jako młokos, zupełnie niedoświadczony kierowca? Alonso to mistrz kierownicy, jest już bardzo doświadczony i wydaje mi się, że w każdej dyscyplinie sportów motorowych na torach świetnie by sobie poradził :)
Wiadomo, że w F1 dużo jeszcze zależy od bolidu, a w Indy bardziej liczą się umiejętności, ale te w F1 też trzeba mieć, co pokazują wyniki Palmera czy Strolla. Nie mówię, że są słabymi kierowcami, tylko że na ten moment za słabi na F1.
7. Blazefuryx
6. Twoja wiedza na temat F1 i Verstappena jest kiełkująca.
8. karolck93
@7. Czy ja kwestionuję umiejętności Verstappena w którymś miejscu?
Widać, że nie tylko potrafisz nieraz wypisywać pierdoły tutaj na stronie, ale też dodatkowo nie wiesz co to ironia.
Gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem, wiedziałbyś że chodziło mi tylko i wyłącznie o niewielki staż i nikłe doświadczenie Verstappena w Formule 1, bo jednak takie bolidy w Formule 3 itp. prowadzi się inaczej. Może nie jest aż tak duża różnica, jak między F1 a Indy Car, ale Alonso też jest dużo bardziej doświadczony i on w samej Formule 1 ma większy staż, niż Max miał w ogóle za kółkiem w momencie pierwszego tryumfu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz