2017-04-05
Nowe silniki F1 będą miały podwójne turbo?
Po zeszłotygodniowym spotkaniu FIA z producentami silników zaczynają pojawiać się pierwsze koncepcje na nową technologię jednostek napędowych na sezony po 2020 roku.R E K L A M A
Nowe jednostki F1 wedle zapowiedzi FIA mają być przede wszystkim tańsze i głośniejsze, a także odpowiadać trendom w motoryzacji.
Wśród proponowanych koncepcji pojawiła się propozycja stworzenia silnika V6 z podwójnym doładowaniem, generującego moc rzędu 1200 KM, a zamiast skomplikowanego systemu ERS, powrócono by do prostego KERS, omijając tym samym odzyskiwanie energii z turbin (układ MGU-H).
Wedle doniesień istnieje także duże prawdopodobieństwo stworzenia standardowego układu akumulatorów oraz turbosprężarek.
"Mamy tutaj dwa problemy" mówił Marc Surer były kierowca F1, a obecnie komentator telewizyjny. "Przede wszystkim FIA nie chce porzucać hybrydowych silników, a pojedyncze turbo ogranicza poziom głośności jednostek."
"Największym pojedynczym problemem F1 w obecnym kształcie jest dźwięk bolidów i nie można go rozwiązać pojedynczym, dużym turbo. Potrzebujemy dwóch układów doładowania."
"Wtedy technicznie trudne staje się odzyskiwanie energii z gazów wydechowych. FIA może więc poświęcić układ MGU-H i zaoferować fanom lepsze brzmienie silników."
Wśród proponowanych koncepcji pojawiła się propozycja stworzenia silnika V6 z podwójnym doładowaniem, generującego moc rzędu 1200 KM, a zamiast skomplikowanego systemu ERS, powrócono by do prostego KERS, omijając tym samym odzyskiwanie energii z turbin (układ MGU-H).
Wedle doniesień istnieje także duże prawdopodobieństwo stworzenia standardowego układu akumulatorów oraz turbosprężarek.
"Mamy tutaj dwa problemy" mówił Marc Surer były kierowca F1, a obecnie komentator telewizyjny. "Przede wszystkim FIA nie chce porzucać hybrydowych silników, a pojedyncze turbo ogranicza poziom głośności jednostek."
"Największym pojedynczym problemem F1 w obecnym kształcie jest dźwięk bolidów i nie można go rozwiązać pojedynczym, dużym turbo. Potrzebujemy dwóch układów doładowania."
"Wtedy technicznie trudne staje się odzyskiwanie energii z gazów wydechowych. FIA może więc poświęcić układ MGU-H i zaoferować fanom lepsze brzmienie silników."
komentarze
1. Levski
Kempa, mobilnie reklamy pod dziel pasje a nad artykulem psuja skalowanie strony :? Jak da rade cos poprawic to by bylo fajnie, co do turbo jestem za, ale predzej bedzie wiecej ers niz spalinowek
2. kempa007
na komorce, tablecie?, czy po przeskalowaniu strony recznie?
3. rokosowski
Porsche 919H lmp1 ma silnik v4 biturbo, brzmi podobnie jak f1, jeśli fani chcą istotnej zmiany w tym obszarze to chyba nie tędy droga
4. mentos11
Jak chcą głośnych silników to turbo całkowicie musi zniknąć, chyba że zrobią doładowanie ze sprężarki elektrycznej i wtedy będzie głośno i duża moc ale układ dalej jest drogi i skomplikowany.
Niech wrócą do starszych jednostek wolnossących z KERS i będzie głośno tanio i ekologicznie :)
5. Vicente
Uparli się na to turbo... Bez niego też można żyć.
6. vanD
Mi nie przeszkadzają turbiny , mogą być dwie może być jedna. Niech wypiepszą całą pozostałą elektronikę , ersy , kersy. Czysta mechanika.
7. TomPo
Tak, teraz 2 sprezarki, potem 4 a na koncu wyscig elektrykow.
8. Kimi Rajdkoniem
Pomogłoby zwiększenie limitu zużycia paliwa (chwilowego i całkowitego). Dźwięk aktualnych jednostek V6 jest spowodowany dużo niższymi obrotami. Gdy V8 kręciło się do 19-20tys obr/min było wrażenie, że bolid jedzie szybciej. V8 na "wolnych obrotach" miało 12tys obr/min...
9. Obywatel
Po holere hybrydy. Jest FormulaE i niech jezdzi... ale f1 to ni elektryki...
Zyga mi sie tymi elektrycznymi autami bo co dzien ich dziesiatki widzuje a jeszcze f1 taka zrobia...
10. Levski
Kempa na Iphone 5
11. czuczo
Może być kompresor zamiast turbo sprzęgnięty mechanicznie, wtedy gazy wydechowe z całą mocą wyjdą na zewnątrz.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz