2017-03-23
Whiting: płetwy rekina znikną prawdopodobnie w roku 2018
Dyrektor wyścigów Formuły 1 Charlie Whiting zasugerował, że olbrzymie płetwy rekina oraz tzw. T-wingi mogą zniknąć z pokryw silników bolidów dopiero w przyszłym roku.R E K L A M A
Mimo dużych zmian regulaminowych, które w dużej mierze spodobały się fanom na całym świecie, Formuła 1 w ostatnich tygodniach otrzymywała negatywne komentarze dotyczące powrotu płetw rekina.
Olbrzymie pionowe „billboardy reklamowe”, jak niektórzy je określają, zdaniem wielu psują agresywny wygląd nowych konstrukcji wyścigowych, a jednym z ich przeciwników jest sam Ross Brawn, który obecnie piastuje wysokie stanowisko w strukturze Grupy Formuły 1.
Przed pierwszym wyścigiem sezonu w Australii, Charlie Whiting stwierdził, że płetwy prawdopodobnie zostaną zakazane od sezonu 2018 i że nie spodziewał się tak negatywnego przyjęcia ich przez fanów.
„Uważam, że zakazanie ich stosowania w przyszłym roku jest całkiem realne, gdyż wiele ludzi uważa że szpecą one trochę bolidy” mówił Whiting.
„Osobiście nie mam nic do nich. Uważam, że reakcja wszystkich prawdopodobnie nas zaskoczyła.”
Whiting dodał również, że wszystkie T-wingi w Melbourne zostaną poddane testom obciążeniowym, mającym sprawdzić czy te nie uginają się zbytnio pod naporem powietrza.
Olbrzymie pionowe „billboardy reklamowe”, jak niektórzy je określają, zdaniem wielu psują agresywny wygląd nowych konstrukcji wyścigowych, a jednym z ich przeciwników jest sam Ross Brawn, który obecnie piastuje wysokie stanowisko w strukturze Grupy Formuły 1.
Przed pierwszym wyścigiem sezonu w Australii, Charlie Whiting stwierdził, że płetwy prawdopodobnie zostaną zakazane od sezonu 2018 i że nie spodziewał się tak negatywnego przyjęcia ich przez fanów.
„Uważam, że zakazanie ich stosowania w przyszłym roku jest całkiem realne, gdyż wiele ludzi uważa że szpecą one trochę bolidy” mówił Whiting.
„Osobiście nie mam nic do nich. Uważam, że reakcja wszystkich prawdopodobnie nas zaskoczyła.”
Whiting dodał również, że wszystkie T-wingi w Melbourne zostaną poddane testom obciążeniowym, mającym sprawdzić czy te nie uginają się zbytnio pod naporem powietrza.
komentarze
1. bujan1986
Tak, znikną płetwy rekina które szpecą bolidy trochę a pojawi sie system halo o którym powiedzieć że szpeci to jak nic nie powiedzieć.
2. Mat5
Płetwa rekina może być, ale taka jak ma Haas. Pozostałe samochody mają to rozwiązanie mało estetyczne.
W przypadku Haasa to przynajmniej jeszcze jakoś wygląda, a u reszty wygląda to jak doczepiony baner na reklamy.
3. Sasilton
W Mercedesie najlepiej to wygląda.
4. St Devote
Psują agresywny wygląd? Nie rozumiem tego. Jakby mnie gonił rekin, to ostatnią rzeczą, którą bym uwzględnił w ocenie jego agresywności byłby kształt płetwy.
5. DJ SEBQ
Płetwy na pewno wyglądają bardziej agresywnie niż nos w bolidach nie tak dawno temu na który większość fanów F1 narzekała, ale taki już z nas naród że musi nam coś nie pasować :D
A to nosy w bolidach, a to jego kolor, a to płetwa, a to że "bolid jest kwadratowy" (2009r).
Ważne że już w niedziele zaczyna się sezon i BARDZO WAŻNA informacja dla Wszystkich:
NIE ZAPOMNIJCIE PRZESTAWIĆ ZEGARKÓW !!! :D
6. Vendeur
@4. St Devote - dobre! :)
7. Blazefuryx
5. Jak na razie to Ty jesteś jedynym narzekającym.
8. szmung
"wiele ludzi"?
9. czuczo
Agresywność to psują coraz to nowe zakazy i silniki v6 t. HOWK
10. dexter
Pytanie merytoryczne: kto nakazuje zespolom konstrukcje olbrzymich pionowych pletw reklamowych ? Prosze spojrzec jaka ladna i estetyczna mala pletwe posiada dzis Mercedes :-)
Z pewnoscia dluga pletwa na niektorych pojazdach nie wyglada elegancko i estetycznie, ale nie mozna tez zapomniec iz pletwa albo sam T-wing (ktory apropos spelnia taka sama role aerodynamiczna jak pletwa zamontowana na pokrywie silnika) jest waznym elementem ktory podczas jazdy w zakretach redukuje do minimum ukosny przeplyw powietrza i utrzymuje turbulentne powietrze z daleka od tylnego skrzydla.
Jak juz pod innym newsem wspomnialem - pletwa jest niezbedna w bolidach ktore w przeciwienstwie do Red Bulla albo calej filozofii budowania auta przez Adriana Newey'a tylko w marginalny sposob beda pochylone.
Mozliwe ze na niektorych bolidach estetycznie pletwa nie wyglada, ale tutaj o estetyke nie chodzi, tylko o sama efektywnosc. Tym bardziej ze tylne skrzydlo lezy o 15cm nizej i jest w pelni pod wplywem turbulentnego powietrza przedniej osi.
W momencie gdy bolid porusza sie do przodu, powietrze w uporzadkowanych liniach natrafia na przednie skrzydlo. Co sie pol metra pozniej dzieje jest czysta ekspozja wulkanu. Wtedy ruch czastek powietrza obejmuje kompletnie zla i zwariowana droge. Po prostu oplyw przemienia sie w zawirowania i linia bedzie mocno pofalowana.
Ogolnie mowiac bolid F1 jest z punktu aerodynamicznego kompletnie bledna konstrukcja. Wolnostojace kola, elementy zawieszenia w ksztalcie pajaka, otwarty cockpit z airboxem i palakiem, skrzydla ktore nie przylegaja do karoserii - wszystko sprawia ze powietrze ma pewna powierzchnie ataku. Czyli elementy ktore niekontrolowanie dziela powietrze we wszystkich kierunkach. I teraz zadaniem kazdego aerodynamika bedzie opanowanie przeplywu powietrza oraz skierowanie w miejsce, gdzie jest potrzebne. Albo odpowiednie przekierowanie zawirowan z miejsc gdzie moglyby wyrzadzic szkode.
Dlatego cale auto wyscigowe formuly jest jednym wielkim kompromisem. Od przodu do tylu oblepione jest roznymi deflektorami czy korektorami przeplywu. Na bolidzie F1 znajduje sie ponad 50 roznych deflektorow. Wszyscy eksperci ktorzy pracuja w kanale aerodynamicznym maja mozliwosc za pomoca technologii komputerowej sledzenia drogi ktora obiera powietrze. A nazywa sie to CFD (Computational fluid dynamics). Oprogramowanie komputerowe oblicza i wizualizuje przeplyw powietrza - cos w rodzaju cyfrowego kanalu aerodynamicznego. Jesli plyta przedniego skrzydla stwarza powiedzmy 200 albo 100 nowych roznych rozwiazan, to CFD wyfiltruje 20 najlepszych.Tylko najlepsze rozwiazania beda brane pod uwage i w efekcie koncowym sa tez budowane. Rozwoj aerodynamiczny w F1 nie jest skoncentrowany glownie tylko na elementach ktore wytwarzaja sile docisku, lecz takze na roznych deflektorach czy pletwach ktore zapewniaja ze skrzydlo w kazdych warunkach jazdy bedzie pod wplywem optymalnego oplywu.
PS. Ogolnie mowiac estetyka w calej dyskusji nie jest kluczowym punktem. Glownym punktem byly i sa kroki ktore na celu maja uprzykrzac zycie Mercedesowi. Sek w tym, ze Mercedes na poczatku zaprezentowal auto bez pletwy o ktorej jest mowa, ale wariant z pletwa albo skrzydlem przypominajacym ksztalt T byl rowniez pod wzgledem rozwoju aero i nowych opon testowany.
W duzych zespolach wszystkie aerodynamiczne formy sa zawsze kwestionowane i w razie potrzeby zmieniane.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz