2017-03-10
Villeneuve chwali zmiany w F1
Jacques Villeneuve po pierwszych testach Formuły 1 pod Barceloną chwali zmiany jakie zaszły w jej regulaminie technicznym.R E K L A M A
Mistrz świata F1 z 1997 roku był jednym z najzagorzalszych krytyków poprzedniej generacji bolidów, które charakteryzowały się koniecznością oszczędzania paliwa, degradującymi przesadnie oponami oraz niskimi prędkościami w zakrętach.
„To co do tej pory widziałem jest po prostu wspaniałe” mówił Kanadyjczyk, który obecnie jest komentatorem telewizyjnym.
„Przede wszystkim bolidy wyglądają wspaniale. Są teraz ogromne, takie właśnie powinny być bolidy Formuły 1.”
„Znaczenie ma również praca ogumienia. Wcześniej, kierowcy nie mogli cały czas atakować, ale teraz widać, że mogą jeździć agresywnie bez przesadnej obawy o stan swoich opon.”
„To oznacza mniejszą liczbę pit stopów, co nie wszystkich cieszy, ale ogólnie mniejsza ich liczba sprawi, że sport będzie bardziej zrozumiały.”
„Kierowcy mogą również bardziej atakować w zakrętach bez niszczenia opon, co powinno działać na korzyść najlepszych zawodników.”
45-letni były kierowca F1 uważa również, że dobrze stanie się, że kierowcy w kokpitach będą musieli się teraz „nieźle napocić”.
„Już można zaobserwować, że nowi kierowcy mają problemy z tymi bolidami” mówił dla Sky Italia Villeneuve.
„To co do tej pory widziałem jest po prostu wspaniałe” mówił Kanadyjczyk, który obecnie jest komentatorem telewizyjnym.
„Przede wszystkim bolidy wyglądają wspaniale. Są teraz ogromne, takie właśnie powinny być bolidy Formuły 1.”
„Znaczenie ma również praca ogumienia. Wcześniej, kierowcy nie mogli cały czas atakować, ale teraz widać, że mogą jeździć agresywnie bez przesadnej obawy o stan swoich opon.”
„To oznacza mniejszą liczbę pit stopów, co nie wszystkich cieszy, ale ogólnie mniejsza ich liczba sprawi, że sport będzie bardziej zrozumiały.”
„Kierowcy mogą również bardziej atakować w zakrętach bez niszczenia opon, co powinno działać na korzyść najlepszych zawodników.”
45-letni były kierowca F1 uważa również, że dobrze stanie się, że kierowcy w kokpitach będą musieli się teraz „nieźle napocić”.
„Już można zaobserwować, że nowi kierowcy mają problemy z tymi bolidami” mówił dla Sky Italia Villeneuve.
komentarze
1. Blazefuryx
To, co bolidom w poprzednich trzech sezonach w kontekście wyglądu brakowało, to wysokich nosów, jak z lat 2010-2013 i byłyby to równie piękne, co z tamtych lat, bolidy, a lata 2010-2013 to okres najpiękniejszych bolidów w historii F1. Szczególnie do tej pory podoba mi się F138 i E21.
Co do obecnych bolidów, to jestem neutralny, z jednej strony pozostały te obrzydliwe obniżone nosy, a z drugiej strony zmieniono wygląd bolidów w taki sposób, że ta pierwsza cecha aż tak bardzo się z resztą już nie gryzie.
2. EryQ
@1 F138 za wysoko ten nos. Tak z 10 cm niżej i byłby idealny.
3. TomPo
To teraz jeszcze tylko brak koniecznosci (przesadnego) oszczedzania silnika, hamulcow, paliwa, zmiana torow gdzie odbywa sie procesja... i moze w 2020 znow bedzie fajnie :) gdzie kierowcy chca sie scigac i nikt im tego przez sluchawki nie zabrania.
4. Vunurt87
Wysokie nosy to najgorsze co się F1 przytrafiło. Gdy się pojawiły to ich nie znosiłem. Zawsze tęskniłem za wyglądem bolidów z początku lat 90tych. Rozwala mnie też płacz o płetwę rekina, przecież przed tegorocznymi prezentacjami większość chciała ich powrotu.
5. rokosowski
@1
O tak, zwłaszcza rok 2012 i piękne ferrari f2012, cały świat się wtedy śmiał z F1.
6. St Devote
Deja vu?
7. bo77as
Mi też sie bolidy po rewolucji, czyli po roku 2008 roku nie podobały, głównie przez to, że były strasznie kwadratowe i toporne, bolidy na ten sezon to mieszanka bolidów w starym stylu z tymi kwadratowymi, mi się osobiście podobają, ale połowa sukcesu to te wspaniałe opony.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz