komentarze
  • 1. irek323
    • 2016-06-07 13:17:48
    • *.201.36.50

    taaa, waleczny Felipe i jego ciągłe marzenie o podium.
    prawda jest taka że jego zacięcie zakonczyło się pod koniec lipca 2009 roku...na torze Hungaroring. Massa sprzed wypadku nigdy nie wrócił.

  • 2. MarTum
    • 2016-06-07 13:45:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Daj mu topowy bolid i niech poczuje znowu wiatr we włosach to i Hamiltona jeszcze postraszy.
    Jeździ tyle lat bez perspektyw to i nie ma tej motywacji i szybkości.

  • 3. Tiger II
    • 2016-06-07 18:45:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Massa typowym nie jeździ a i tak daje rade. Jeden z bardziej rozgarnietych kierowców razem z Alonso.

  • 4. orto
    • 2016-06-07 19:00:07
    • *.play-internet.pl

    @1 - wątła teoria ale popularna :-)

  • 5. Tiger II
    • 2016-06-07 19:07:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ciekawe kiedy mnie moderator zaakceptuje..?

  • 6. waterball
    • 2016-06-08 07:34:18
    • *.adsl.inetia.pl

    Dla Williamsa to już jedna z ostatnich szans na jakieś przyzwoite punkty. Williams zdaje sobie sprawę, że posiadają tylko dobry zespół napędowy w marnej "obudowie" stąd ich optymizm. To się już prędko nie powtórzy.

  • 7. irek323
    • 2016-06-08 10:27:34
    • *.201.36.50

    @2 no tak...ale zauważ proszę, że nie tylko jemu by się udało postraszyć Hamiltona prowadząc topowy bolid ;)
    @3 gdzie Rzym gdzie Krym... ;)
    @4 oglądasz wyścigi f1 czy tylko patrzysz na necie na tabelki i czytasz wywiady? :) to nie teoria wyssana z palca tylko moje obserwacje :) Massa nie jest fighterem, bardzo go lubię, żeby nie było, ale to co on mówi rzadko się klei z tym co pokazuje na torze. A szkoda, bo niejednokrotnie w nim pokładałem nadzieje.

  • 8. tomasir
    • 2016-06-08 22:28:50
    • Blokada
    • *.internetia.net.pl

    Jednego nie rozumiem - na chwilę obecną Williams bardzo pewnie zmierza ku 4 miejscu w kategorii konstruktorów. I tak naprawdę cięzko od tej firmy więcej oczekiwać, w szczególności mając na względzie ich budżet i porównując go do drużyn przed nimi w tabeli. Jak na swoje możliwości finansowe zatem - radzą sobie zupełnie nieźle.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo