Surer liczy, że dominacja Mercedesa dobiegła końca
Były kierowca a obecnie komentator wyścigów F1, Marc Surer uważa, że pełna dominacja Mercedesa w stawce może dobiegać już końca.Zapytany czy Mercedes w sezonie 2016 znowu zdominuje stawkę Surer odpierał: „Mam nadzieję , że nie.”
„Są pewne oznaki, że ich pełna dominacja dobiegła końca. Przede wszystkim Ferrari nadrobiło nieco więcej. Po drugie, opony mogą odegrać ważną rolę w tym roku i z pewnością pomoże to Ferrari.”
„Ferrari zawsze miało problem z rozgrzewaniem opon do odpowiedniej temperatury, ale teraz mogą to skompensować bardziej miękkimi mieszankami opon” wyjaśniał.
Surer kwestionuje również doniesienia, że Mercedes w trakcie testów mocno maskował swoje tempo, w ogóle nie sprawdzając zupełnie nowej w tym roku opony ultra-miękkiej, ale także super-miękkiej.
„Nie rozumiem czemu tego nie zrobili. Może się to im odbić czkawką.”
„W przeszłości wiele razy widzieliśmy, że jakiś zespół ma problemy z jedną mieszanką opon.”
Komentator odniósł się również do ostatnich doniesień iż silnik V6 turbo Mercedesa może w tym roku wraz ze wszystkimi limitami przekroczyć poziom 1000 KM.
„Myślę, że to przesadzona wielkość. Z turbo można wycisnąć najwięcej 700 KM. Potem mamy 160 KM z systemów odzyskiwania energii, co daje 860 KM.”
„Są jeszcze szare strefy, w których Mercedes jest wyjątkowo mocny. Oceniam, że mają teraz około 900 KM. Liczę jednak, że Ferrari też osiąga już podobny poziom.”
komentarze
1. Skoczek130
Ja też na to liczę. :))
2. Antie
Jak mają 900, jak o zeszłorocznej PU Cowell mówił, że osiągnęła 950KM?!
3. ekwador15
Dominacja się skończy jak wejdzie zaproponowane przez Mercedesa zwiększenie o 2% chwilowego przepływu paliwa w silnikach Ferrari, Renault i Honda. Bo różnice pomiędzy Srebrnymi Strzałami a czerwonymi bolidami nie są duże i takie detale mogą zadecydować. Ja mimo to podobnie jak Helmut Marko, obstawiam wygranie wyścigu przez Mercedesa w Australii.
4. ekwador15
Nawet jak bolid SF16-H będzie na takim samym poziomie jak W07 Hybrid to i tak Mercedes będzie wygrywał, bo duet ROS-HAM jeszze lepszy niż VET-RAI. Ferrari będzie wygyrwać jak zatrudnią na 2017 duet Ricciardo i Verstappen.
5. Blazefuryx
4. Jesteś straszną miernotką, jeśli chodzi o trollowanie. Do tego potrzeba pewnego potencjału intelektualnego, którego tak bardzo ci brak. Trzeba być jednak debilem, żeby coś takiego napisać.
Poprawię ten komentarz, już sam nie wiem, czy napisany dzięki nieskończonym pokładom głupoty czy żartu (raczej obstawiam to pierwsze). Vettel i Räikkönen to obecnie topowi kierowcy F1, celebryta.... to celebryta i nic więcej, Rosberg jeszcze sobie jakoś radzi, Ricciardo ma więcej szczęścia niż umiejętności (Vergne konsekwentnie uzyskiwał lepsze wyniki od niego), jedynie Verstappen rzeczywiście wydaje się kierowcą, który będzie kiedyś na poziomie Vettela i Räikkönena.
PS. To była twoja ostatnia szansa, teraz już gnijesz na liście ignorowanych. Żegnaj.
6. walerian
hehehe @ekwador15 hehehehehehehe dobre, dobre... :)
Nie znam ani jednego fana f1 ktory nie chcialby konca dominacji mersedesa :)
Pozdrawiam prawdziwych fanow f1 :)
7. Boombastic
@4
Oh, Ricciardo pokonał Vettela i już jest mistrzem świata... Zaraz zaraz, Ricciardo uległ Kviatowi, więc teraz Kviat nie powinien być najlepszym kierowcą w stawce? Tak samo w poprzednim sezonie Button pokonał Alonso i to o czymś świadczy? Kierowca bez motywacji może ulec każdemu, motywacja w pojedynkach między zespołowych jest równie ważna co umiejętności, Vettel dobrze wiedział że przejdzie do Ferrari. Red bull musiał wykreować nową gwiazdę i udało im się to.
8. bagat
Ja nie chcę końca dominacji bo lubie jak Ferrari dostaje po tyłku :P
9. bagat
Kempa, a za tak niski poziom wpisu jak nr5, powinien być ban ;)
10. Blazefuryx
9. Na szczęście twoja opinia jest bezwartościowa.
11. Vendeur
Blazefuryx - nie pomyślałeś kiedyś, że czas już dorosnąć i przestać robić z siebie debila na forum publicznym?
12. Blazefuryx
11. Naprawdę, zaburzyłeś tym wpisem cały mój światopogląd.
A teraz traktując Cię bardziej poważnie, choć na to nie zasługujesz, to wyraźnie widać, że próbujesz jakoś zaistnieć tym pozbawionym jakiejkolwiek wartości i sensu wpisem. Nie potrafię sobie wyobrazić, w jakim innym charakterze miałbyś się wypowiadać, pisząc takie komentarze, jeśli nie prowokatora.
Nie jesteś częścią dyskusji, nie wprowadzasz do niej absolutnie nic, poza tym śmiesznym i nieistotnym ujadaniem i szczekaniem. Jak widać, pod względem dyskursu, tylko tyle jesteś w stanie zaoferować temu portalowi.
Piszesz coś, co nie prezentuje sobą jakiejkolwiek wartości i nazywasz mnie do tego jeszcze debilem. Naprawdę mnie bawisz, kmiotku. Żyj dalej w swoim świecie, tymczasem ja już podziękuję z dalszej rozmowy z Tobą. :)
Pozdro.
13. przesio
Dzięki Walerianowi i Balzefuryx przynajmniej jest co poczytać , dajcie chłopakom spokój . To są równe Chłopy :)
14. Blazefuryx
13. Pod innym artykułem, jak Ci wytłumaczyłem, że to co napisałeś nie miało sensu, to przestałeś odpisywać, a teraz znowu zaczynasz. Tak bardzo próbujesz i Ci nie wychodzi.
Proszę Cię, przesio (to chyba imię dla psa), napisz coś choć raz, co będzie zawierało w sobie promil inteligencji. W Twoim wypadku warto byłoby skupić się na jakości komentarzy a nie ich ilości. Pomyśl nad tym.
Życzę powodzenia w staraniach.
15. KowalAMG
Wieśniaki znowu trollują blezery i waleriany ehh Zapewne gdy Ferrari wyrównało osiagi z Mercem to na torze bedziemy miec w końcu wyrownana walke i to wplynie dobrze na widowisko :)
16. dexter
No, Wlosi juz w ubieglym roku oglosili, ze opony beda bardziej agresywne i masywnie beda tracic na zywotnosci po przekroczeniu pewnego punktu. To znowu jest taki pomysl ktory mozna wsadzic do koszyka pod tytulem: „sztuczna proba stworzenia interesujacej zmiany ogumienia“...
Dla Mercedesa opona marki Pirelli moze byc nowym przeciwnikiem, poniewaz taka strategia z 3 powodow moze decydowac kto zdobedzie mistrzowski tytul. Po pierwsze Pirelli juz w 2012 roku pokazalo, co moze sie stac jesli zespoly nie beda potrafily zrozumiec opon. W pierwszych osmiu wyscigach, bylo osiem roznych zwyciezcow tzn. niekoniecznie wygrywal najlepszy zespol - poniewaz wygrywaly tez zespoly ktorych nikt nie mial na kartce papieru. Zespol ktory w obrebie calego weekendu wyscigowego najlepiej potrafil obchodzic sie z oponami byl z przodu - ale w nastepnym wyscigu rownie dobrze mogl juz byc na pozycji na ktorej trzeba go bylo z lornetka szukac. Dopiero z biegiem czasu druzyny stopniowo zaczely rozumiec opony i faworyci znowu zajmowali swoje miejsce. W tym roku cos takiego ponownie moze sie zdarzyc, ale juz nie w tak ekstremalnej formie jak trzy lata temu.
Drugim powodem jest fakt ze Mercedes w przeszlosci wielokrotnie mial problemy z pogarszajacym sie szybko ogumieniem. W ubieglym roku wyscig w Malezji pokazal, ze Mercedes jesli chodzi o aspekt ogumienia mial wciaz z tym wieksze problemy niz zespol Ferrari. W tym roku degradacja gumy ponownie bedzie odgrywac decydujaca role, a taki aspekt moze oslabic Mercedesa.
No i po trzecie jest jeszcze taktyka, poniewaz zespoly beda mialy do czynienia w sumie z wiekszym, waznym wyborem strategicznym. Pirelli skonstruowalo piata mieszanke: opone ultra-miekka (ktora z mojego punktu widzenia nie byla absolutnie potrzebna). Wlasciwie taka mieszanka bedzie zakladana tylko na torach ulicznych, gdzie degradacja opony tradycyjnie jest na niskim poziomie. W sumie w tym roku 3 rozne mieszanki beda dostarczane na wyscig. Pirelli wytyczy dwa komplety opon z ktorych co najmniej jeden musi zostac uzyty w wyscigu. Reszte moga kierowcy wybrac.
17. rysiek45
Blazerfiurix , nawet po nicku widać gimnazjum ,na słabym poziomie ,a tak w ogóle to typowe polaczkowate myślenie :pouczanie innych , nic samemu nie reprezentując .
18. walerian
ehhhh... po pierwsze @kowalamg uspokoj sie:)
po drugie - wyjasnijmy sobie to jeszcze raz...
(za kierownica) czterokrotny mistrz swiata > maldonado > celebryta
co bedzie jesli bolid ferrari dorowna pod wzgledem osiagow bolidowi mersedesa dopowiedz sobie sam, a w slowa fana mercedesa takiego jak ty o wyrownanej walce, ktora ma wplynac pozytywnie na widowisko nikt nie uwierzy, odpusc juz wasc, pokaz swaja prawdziwa twarz :)
@rysiek45 typowy rysiek
ps. podobnie jak surer uwazam za dziwne, ze nie sprawdzali dwoch najbardziej miekkich mieszanek ale... moze mercedes znow szykuje jakies potajemne, nielegalne testy ogumienia hmmmm? :)
19. KowalAMG
Idz sie leczyc cwelu albo dorosnij 18#
20. przesio
@14 Blazefury powiem ci tak . Po pierwsze nie mam czasu sledzic wszystkich postow i sie klocic z kazda napotkana osoba na forum publicznym tak jak ty, gdyz wodocznie jest to Twoja pasja . Po drugie nie wiem dlaczego mnie obrazasz i jedziesz po nicku , konto ma okolo 8 lat i mialo charakter czysto humorystyczny . Dla porownanie Blazefuryx nick podobny do pewnej pani ktora pokazuje goly tylek na kamerkach internetowych . Przypadek ?
21. Blazefuryx
20. Nie, to nie jest prawda, Twoje zachowanie temu przeczy. Gdyby tak było, to byś mnie nie próbował cały czas prowokować, a gdy nie wiesz co odpisać, to podwijasz swój ogonek i uciekasz tłumacząc się potem, że nie chcesz się z każdym kłócić. :D
Dla mnie takie tłumaczenie jest śmieszne i wręcz żenujące.
22. przesio
@21 oj Blazefuryx , podaj namiary prywatne to pogadamy , nie chce mi sie kłócić publicznie .
23. Blazefuryx
22. Jakiego rodzaju "namiary" Cię interesują, przesiu (piesku)?
24. Viggen2
@18
Człowieku, jeśli Ferrari wyrówna osiągi, to Vettel i tak w większości wyścigów będzie za Hamiltonem. W latach 2011 - 2013 miał bolid z kosmosu, a i tak nim przegrywał. I to była jeszcze gorsza dominacja, bo Red Bull nie pozwalał walczyć kierowcom... A odnosząc się do Twoich komentarzy, czemu w każdym podkreślasz dominacje Mercedesa? Jak to jesteś bardzo zbulwersowany tym, że Mercedes wygrywa, a Ferrari dostaje po tyłku? Nie sądzisz, że to dziwne? Bo nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale pewnie większość osób aktywnych na portalu jest już tego świadoma... :p
25. walerian
@viggen2
celebryta cala kariere mial "kosmiczne" bolidy - juz od pierwszego wyscigu w 2007 roku, w 2008 tytul mu sie nie nalezal, pozniej dwa tytulu dal mu dopiero bolid 2 sekundy szybszy na okrazeniu wiec zastanow sie, CZLOWIEKU, czy naprawde wierzysz w to co piszesz? :)
ps. ja juz wyslalem sms o tresci POMAGAM i mam nadzieje ze z kolega viggen2 bedzie lepiej :)
26. Blazefuryx
25. Viggen2 to niestety nieudany troll sfrustrowany swoim jeszcze mniej udanym życiem, nie należy traktować takich ludzi poważnie.
Co do celebryty, to tak, w całej swojej karierze miał do dyspozycji albo bolidy najlepsze, doskonałe (pretendenci do zdobycia tytułu) albo bardzo dobre (zdolne do zdobycia tytułu).
2007 - najlepszy bolid w stawce
2008 - najlepszy bolid w stawce
2009 - doskonały bolid
2010 - doskonały bolid
2011 - doskonały bolid
2012 - najlepszy bolid w stawce
2013 - bardzo dobry bolid
2014 - najlepszy bolid w stawce (jak dotąd, najbardziej deklasujący resztę stawki w karierze celebryty)
2015 - najlepszy bolid w stawce (to samo co w 2014)
Co do Vettela, to przez okres swojej kariery pokazał tak dużo i tak wiele razy, że należy do ścisłej czołówki i legend historii tego sportu, i niepojętym jest dla mnie czytanie komentarzy pokroju śmiesznego, małostkowego człowieczka jak viggen2. Trzeba wykazać się wybitną bezmyślnością, niewiedzą o F1 i ignorancją, aby żyć w przeświadczeniu słuszności takich poglądów.
Za 10 lat ludzie i tak będą pamiętać tylko o liczbie zdobytych tytułów, i jeśli regulacje się zmienią, to nieuniknionym będzie kolejny multisezonowy sukces Mistrza.
W E L T M E I S T E R !!!
27. Viggen2
@26
Haha! Co za komentarz. Szukasz tylko powodu do kłótni. To takich ludzi jak Ty nie powinno się traktować poważnie, ludzi wszędzie szukających kłótni. Zastanów się nad tym co piszesz, bo to jest śmieszne. :P A Ty pewnie tyrasz za najniższą krajową, a w internecie wypisujesz takie rzeczy...
28. Viggen2
@25
Dalej czekam na odpowiedź. :P Przeczytaj uważnie, bo taka jest. :)
29. Blazefuryx
27. Naprawdę myślisz, że tyram za najniższą krajową? :)
Powiem tyle, że w młodym wieku osiągnąłem już więcej niż 80% ludzi przez całe życie.
30. Viggen2
@29
Dobra, nie ważne bo to nie portal od tego... :P Nie byłoby tej kłótni, gdyby nie te prowokujące komentarze. Więc może po prostu zbędne słowa zachować dla siebie, co? Bo nie chcę mi się już odpisywać na takie komentarze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz