2007-05-31
Ecclestone powraca z ideą GP w Paryżu
Bernie Ecclestone ponownie publicznie wypowiedział się na temat chęci organizowania wyścigu F1 w okolicach Paryża. Tym razem szef FOM poszedł jednak nieco dalej, wyobrażając sobie wyścig F1 po ulicach francuskiej stolicy.R E K L A M A
Pod koniec marca organizatorzy GP Francji ogłosili, że w sezonie 2008 nie będzie wyścigu na torze w Magny Cours. Francuski automobilklub poszukuje odpowiedniej lokalizacji dla wyścigu, który ma się odbyć w sezonie 2009.
W wywiadzie udzielonym gazecie L’Equipe, Ecclestone ponownie podkreślił, że jego marzeniem byłby wyścig w Paryżu: „Chciałbym zorganizować wyścig wzdłuż wspaniałych ulic Paryża. Tam i z powrotem po Champs-Elysees. Nie będzie łatwo przekonać władze do zorganizowania takiego wyścigu, ale mogę o nim chyba pomarzyć? Zawsze staram się realizować swoje marzenia.”
Najbardziej licząca się w świecie F1 osobowość zasugerowała także inna możliwość organizowania wyścigu GP pod Paryżem: „Czemu nie Disneyland w Paryżu? Tam są hotele i łatwo jest dojechać samochodem i pociągiem. To byłoby idealne miejsce.”
Czy marzenie Ecclestone zostanie zrealizowane...?
W wywiadzie udzielonym gazecie L’Equipe, Ecclestone ponownie podkreślił, że jego marzeniem byłby wyścig w Paryżu: „Chciałbym zorganizować wyścig wzdłuż wspaniałych ulic Paryża. Tam i z powrotem po Champs-Elysees. Nie będzie łatwo przekonać władze do zorganizowania takiego wyścigu, ale mogę o nim chyba pomarzyć? Zawsze staram się realizować swoje marzenia.”
Najbardziej licząca się w świecie F1 osobowość zasugerowała także inna możliwość organizowania wyścigu GP pod Paryżem: „Czemu nie Disneyland w Paryżu? Tam są hotele i łatwo jest dojechać samochodem i pociągiem. To byłoby idealne miejsce.”
Czy marzenie Ecclestone zostanie zrealizowane...?
komentarze
1. tommy
Wydaje mi sie że Bernie trochę przesadza z tymi wyścigami ulicznymi. Czy on widzi w tym jakiś interes, czy koniecznie chce by formuła1 przestała być widowiskiem. Przecież wiadomą rzeczą jest, że na torach ulicznych jest niebezpieczniej, wyścig traci na widowiskowości ze względu na ograniczoną możliwość wyprzedzania, a walka o wygraną rozgrywa sie podczas kwalifikacji i na pit stopach. Nie rozumiem zupełnie jego pomysłów.
2. snaki
to by było ciekawe ale żeby nie było tak ciasno jak w monaco :/ jestem za chociaż dziwne mażenie
3. zawit1
Nic nie odda klimatu Monako. Ja osobiście wolałbym większy tor na którym istnieją duże możliwości wyprzedzania.
4. jaros69
no cóż Champs Ellise całkiem szeroka
5. NOBODY
bernie chyba puścił wodze fantazji bardzo daleko...
może lepiej by się zastanowił jak zrobić przepiękne gp san marino na imoli.....
6. barteks2
Ja proponuję GP Polski po ulicach Warszawy.... tylko trzeba zamontować dobre amortyzatory i większy prześwit w bolidach i będzie git !!!
7. walerus
A może nich Berni pójdzie w inną stronę - przecież kurna w mieście nie ma gdzie wyprzedzać!!! ja proponuje wyścig na niemieckich autostradach i kóło w kształcie 8 tak aby można było wiaduktem też pojechać - na takim torze byłyby większe szanse na wyprzedzanie - tylko fotoradary trza by wyłączyć...;-) w wyścigu w Polsce nikt nie dojechałby do mety....
8. clinic
tommy masz racje to głupi pomysł ale moze ten wyscig w Paryżu nie byłby aż tak wąski jak w Monte Carlo... ale to nie za dobry pomysł ja bym wolał wiecej torów jak Spa-Francorchamps w Belgii to jest dopiero hardkorowa JAZDA!!
9. fezuj
GP Polski po ulicach Warszawy??? - dobre ! ale chyba poduszkowców ! one asfaltu nie potrzebują, więc dadzą sobie radę nawet tam gdzie miejscami jest asfalt ! :)
10. Mati_f1
Wydaje mi się, że ten pomysł może być spowodowany tym, że taki tor uliczny da się dużo szybciej zorganizować (Magny Cours odpada już w przyszłym roku i trzeba szybko coś wymyślić) no i jest sporo tańszy. A co do wyprzedzeń to na pewno da się wymyślić taki układ toru żeby były one możliwe.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz