Bottas: moim celem jest mistrzostwo świata
Valtteri Bottas wydaje się twardo stąpać po ziemi i nie zdradza swoich planów na przyszłość mimo iż coraz głośniej plotkuje się o jego przejściu do Ferrari.Bottas zapytany przez Sport Bild o to czy czuje się już wystarczająco mocny, aby zmierzyć się z Sebastianem Vettelem mówił: „Czuję się wystarczająco mocny, ale od każdego kolegi zespołowego czegoś się uczę.”
Fin nie chciał jednak zdradzać swoich planów, a stwierdził jedynie, że wysoko ceni swój obecny zespół.
„Dla mnie Williams jest jednym z trzech czołowych zespołów w Formule 1. Jeżeli chce się zostać mistrzem świata w kolejnych kilku latach, trzeba jeździć dla jednego z nich” mówił Bottas prawdopodobnie odnosząc się jeszcze do Ferrari i Mercedesa.
„Moim celem jest tytuł. Jeżeli będzie to możliwe z Williamsem, będę bardzo zadowolony. Oczywiście na pewnym etapie życie toczy się dalej i trzeba zacząć myśleć o sobie.”
Bernie Ecclestone pytany niedawno przez dziennikarzy Sky czy Williams jest w stanie powrócić do zwyciężania mistrzostw, odpierał: „Z Frankiem [Williamsem], nigdy nie można powiedzieć, że coś jest niemożliwe. To możliwe.”
„Byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi gdyby mu się udało. Myślę, że nawet ludzie, którzy wygrywają obecnie byliby z tego zadowoleni.”
Gdy zasugerowano Ecclestone’owi, że budżet Williamsa jest przygnieciony budżetami takich ekip jak Mercedes i Ferrari, włodarz F1 odpierał: „W tym właśnie problem.”
komentarze
1. norbee
Czysta kurtuazja Bottasa, który zapewne myślami siedzi już w kokpicie Ferrari. Jednak nic nie jest przesądzone i może okazać się, że włoska stajnia zatrudni kogoś...bardziej medialnego z naciskiem na ostry marketing. Z całym szacunkiem Fina zna wyłącznie świat F1 i zapewne to się szybko nie zmieni, gdyż jakoś wątpię w jego predyspozycję do bycia wielką indywidualnością choć oczywiście zawodnikiem jest przednim. Czegoś mu jednak brakuje, a w Maranello zwracają uwagę na takie detale. Prędzej spodziewać się chyba można w czerwonym bolidzie Hulkenberga.
2. Jahar
@1. Ferrari nie potrzebuje kogoś medialnego. Jeśli przychodzisz do Ferrari to znaczy, że już masz jakąś renomę a przywdzianie czerwonego kombinezonu od razu wyrzuca Cię w świat wielkiej rozpoznawalności.
3. sliwa007
Obecnie bolidy są tak łatwe w prowadzeniu, że praktycznie każdemu zawodnikowi przytrafiają się na tyle dobre sezony że można ich przymierzać do foteli w najlepszych teamach. Trudniej jest wyszukać prawdziwe talenty. Bottas ma naprawdę duże szanse na angaż w Ferrari, jeśli nie w tym to w następnym sezonie. Hulk jest za wysoki a to zawsze stwarza problemy.
Williams na tytuł szans nie ma z prostych względów - nie mają na tyle pieniędzy. Ich jedyną szansą były silniki Mercedesa, czyli w sezonie 2014 i 2015 (z perspektywy czasu) mieli największe szanse. Jak widać nic z tego nie wyszło i raczej będzie tylko gorzej niż lepiej bo Ferrari już dochodzi do głosu a Honda i Renault wiecznie problemów mieć nie będą.
4. Klocuch12
Wg. mnie BOT to typ ROS, dobry rzemieślnik i nic poza tym. Zobaczymy ...
5. Jaro75
A czyim nie jest ??????
Lepiej powiedz chłopie że Twoim celem jest bolid który zdobędzie to mistrzostwo bo jesteście prawie wszyscy na podobnym poziomie i nie rób się jakimś geniuszem kierownicy bo jak na razie i "stary" Massa potrafi Ci dokopać.
6. RyżyWuj
Mistrzostwo z Williamsem to chyba w obecnych realiach nie jest realna opcja. Zespół odżył dzięki silnikowi Mercedesa, ale nie wierzę, że Niemcy pozwoliliby na bezpośrednią rywalizację o tytuły. Raczej P2 to wszystko na co mogą liczyć - czyli walczyć z Ferrari i Red Bullem odciążając tym samym Srebrne Strzały.
7. MacGyver
""Obecnie bolidy są tak łatwe w prowadzeniu, że praktycznie każdemu zawodnikowi przytrafiają się na tyle dobre sezony że można ich przymierzać do foteli w najlepszych teamach. Trudniej jest wyszukać prawdziwe talenty. ""
Zgadzam się!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz