Arrivabene sprzeciwia się złudnym wynikom po treningach
Szef zespołu Ferrari, Maurizo Arrivabene chce, aby jego ekipa w piątkowych treningach przygotowywała się do weekendu wyścigowego z większą ilością paliwa w swoich zbiornikach.Częściowo prawdopodobnie było to spowodowane tym iż Mercedes w treningach oszczędza swoje jednostki napędowe, a podkręca ich osiągi na czas kluczowych sesji w trakcie weekendu.
Dopytywany o to dlaczego zespół Ferrari w piątki przeważnie wydaje się mocniejszy, Arrivabene odpierał: „Z mojej analizy wynika, że różnica wynika z tego iż Mercedes ma od nas znacznie więcej paliwa na pokładzie.”
„Powiedziałem już swoim inżynierom, że w piątki lepiej jeździć z zatankowanym zbiornikiem paliwa, abyśmy mieli bardziej dokładne porównanie zamiast przyglądać się złudnym wynikom.”
Mimo iż w Austrii ekipa Mercedesa po raz kolejny sięgnęła po „łatwe” podwójne zwycięstwo, szef Ferrari uważa, że bolidy Ferrari nie odstępowały znacząco osiągami od srebrnych strzał.
„Jak tylko opony złapały odpowiednią temperaturę traciliśmy mniej więcej 0,2 sekundy do Hamiltona” mówił. „Strata do Nico była większa, ale wynikała ona z różnych czynników. W wyścigu nie traciliśmy aż tyle czasu.”
„Chodzi o siłę dociskającą, o trakcję. To wszystko czynniki, nad którymi pracujemy, aby je poprawić. Nie chcę szukać wymówek- to na nas ciąży wyzwanie lepszej pracy i zapewnienia, że będziemy bardzo, bardzo dobrzy.”
komentarze
1. magic942
Gada pierdoły Ferrari traci i tylko traci do Merca z weekendu na weekend.... i szczerze wątpię,że ktoś oprócz Merca wygra jakiś wyścig w tym roku widząc ich tempo i NIEZAWODNOŚĆ przede wszystkim.
2. maziboss
Wierzyłem w Ferrari. Niestety po ostatnim wyścigu przestałem. Pozostaje tylko walka Ros i Ham o tytuł. Niestety Mercedes deklasuje jeszcze bardziej niż rok temu. Jedyne co mnie cieszy to druga siła w F1, którą jest Ferrari.
3. Duke_
Jak tak dalej pójdzie to do końca sezonu Williams będzie drugą siłą w stawce.
4. szoko
Jakoś mi ten Arivecośtam nie pasuje na szefa zespołu bardziej na mafiozo.
5. Kimi Rajdkoniem
Brawo! Arrivabene to zdecydowanie najlepszy szef Ferrari od wielu lat. Nie chce mydlić oczu, nie musi robić niczego na pokaz. Większość z podjętych przez niego decyzji to słuszne wybory. Nie wiem czy to będzie człowiek rządzący Ferari tak długo jak Ron Dennis McLarenem czy Sir Frank Williams Swoim zespołem, ale aktualnie czapki z głów.
6. sliwa007
Przed startem sezonu niektórzy myśleli, że przejście Vettela do Ferrari da im sekundę przewagi nad Mercedesem, Arrivabene swoim mrocznym spojrzeniem miał dorzucić kolejne 0,5s a brak Alonso w zespole miał sprawić że w wyścigach będą dublować całą stawkę...
Jak widać po niektórych postach powyżej z niektórych już uchodzi ciśnienie.
Arrivabene niech się zajmie naprawdę ważnymi sprawami a nie czasami okrążeń w treningach, wydaje mi się że problemów im nie brakuje.
7. RyżyWuj
@3 Duke, jak wywalą w końcu z Ferrari tego trutnia Raikkonena, to nie będzie. Seb zdobywa sporo punktów, ale ile można pracować za dwóch. Z takim Grosjeanem w duecie mieliby stabilne drugie miejsce...
8. mexo4
@7 Tylko nie Grosjean ! Zgadzam się że czas Raikkonena już miną .Ale Ferrari potrzebny jest ktoś taki jak Bottas ( czyli czysty talent)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz