2015-04-16
Lauda odpowiada na krytykę Eccelstone'a
Niki Lauda reprezentujący obecnie interesy zespołu Mercedes, odpowiedział na niedawną krytykę ze strony Berniego Ecclestone’a.R E K L A M A
Ekscentryczny włodarz F1 w jednym z wywiadów stwierdził, że Mercedes „zabija F1”, blokując zmiany w regulaminach dotyczących jednostek napędowych.
Niki Lauda, trzykrotny mistrz świata, a obecnie prezes zespołu Mercedesa, ma zupełnie inny pogląd na ten temat.
„Zgodziliśmy się na wykorzystanie tokenów w trakcie sezonu” mówił dla serwisu Auto Motor und Sport. „Daliśmy zielone światło, aby Honda mogła otrzymać średnią liczbę tokenów z pozostałych trzech producentów.”
„Nie sprzeciwiamy się także rozszerzeniu alokacji silników z 4 do 5 na sezon. Robimy to mimo, że żadna z tych zmian nie leży w naszym interesie.”
„Nie sądzę więc, że Bernie może zarzucać nam blokowanie wszystkiego.”
Niki Lauda, trzykrotny mistrz świata, a obecnie prezes zespołu Mercedesa, ma zupełnie inny pogląd na ten temat.
„Zgodziliśmy się na wykorzystanie tokenów w trakcie sezonu” mówił dla serwisu Auto Motor und Sport. „Daliśmy zielone światło, aby Honda mogła otrzymać średnią liczbę tokenów z pozostałych trzech producentów.”
„Nie sprzeciwiamy się także rozszerzeniu alokacji silników z 4 do 5 na sezon. Robimy to mimo, że żadna z tych zmian nie leży w naszym interesie.”
„Nie sądzę więc, że Bernie może zarzucać nam blokowanie wszystkiego.”
komentarze
1. Michael Schumi
Bernie nie ma racji. W F1 powinno się dążyć do perfekcji, doskonałości. Mercedes ją osiągnął, tworząc niesamowitą konstrukcję. W zasadzie to tylko Red Bull narzeka. Inni robią swoje i pracują, bo tylko to mogą zrobić. McLaren słabo się trzyma teraz, ale mają zakasane rękawy i działają. F1 to właśnie jest sport wielkich technologii, bycia najlepszym. Ja zawsze budzę podziw dla takich dominujących maszyn. Poza tym mi nie przeszkadza taka przewaga Mercedesa, ponieważ ciekawie się je ogląda, pod względem rywalizacji Nico i Lewisa.
2. MarTum
Zasada jest prosta. Jeżeli Ty nie wsadzisz im pręta w tryby to oni wsadzą tobie.
To jest za gruby biznes na czułości.
3. smile20
@ 1. Michael Schumi
No to trochę nie rozumiesz. F1 powinno dążyć do perfeksji? Pewnie tak, gdyby nie mały szczegół, żeby dążyć do perfekcji trzeba konstruować, testować, a póki co, jeśli chodzi o silniki do producenci mają związane ręce, bo nie można przebudować silnika tak jakby się chciało poprzez ograniczenia. Ja rozumiem, Mercedes włożył sporo pracy i pieniędzy w swój silnik, do tego boją się że stracą przewagę jaką mają, słusznie.. Ale teraz wygląda mniejwięcej to tak, że na początku sezonu 2014 producenci silników losowali piłeczki z mocą i niezawodnością silników, gdyż nikt nie wiedział w 100% jak ich silnik będzie konkurencyjny na tle konkurencji i Ci co nie trafili już nie mogą dążyć do perfekcji o której mówisz, bo regulamin zabrania przebudować silnik i wprowadzić większe zmiany.
Rywalizacja Nico i Lewisa, no ładna była, aczkolwiek od prawie 10 wyścigów, pomijając Brazylię Hamilton wygrywa, w tym sezonie to już w ogóle widać wielką różnicę miedzy nimi, na torze, przewagę psychiczną itp tak jakby Rosberg się już poddał, więc nie ma póki co takiej rywalizacji którą mogliśmy oglądać w ubiegłym sezonie.
Pozwólmy producentom przebudować swoje jednostki, poprawić, dać im szanse, a wtedy nie będziemy musieli liczyć tylko na rywalizację ROS z HAM, ale i pozostali zawodnicy włączą się do gry.
4. KowalAMG
Przychylam sie do Laudy a nawet powiem wiecej to Bernie blokuje rozwój z red bulem nie dajac Mercowi dalej sie rozwijac tylko musza sie cofac zeby inne zespoly mogly je dogonic .. i gdzie tu logika Mercedes przynajmniej swoja technologe z Ferrari i Mclarenem uzyja do swoich produkcji samochodów a rbr co zrobi z ta technologia ? Chyba beda katamarany produkowac z silnikami V6 turbo hybrid .. dziadek czas na ciebie bo dupcy sie F1 bo sam nie wiesz czego chcesz i od kogo brac w łape .
5. Jahar
To nie jest tak, że tylko Mercedes ma przepis na sukces. Już teraz słyszy się, że Ferrari ma najlepszy ERS w stawce ale nadal cały pakiet najlepiej przygotował Mercedes. Kwestią czasu jest kiedy Honda i Renault dołączą i różnice się zmniejszą. McLaren ma dobre auto pod względem docisku podobne do Ferrari ale znacznie słabsze od Mercedesa i tylko bardzo słaby silnik ich powstrzymuje ale i oni maja dołożyć na następną rundę 30KM
6. istrii
Moim zdaniem to nie Mercedes blokuje rozwój innych silników. Blokują to przepisy. Przy kolejnej generacji silników niech nie będzie zapisu o ograniczeniach w rozwoju i o tokenach, to wtedy bardzo szybko będzie można dogonić lidera. Prawda jest taka że Merc najlepiej odrobił zadanie domowe. Aczkolwiek jest to całkiem nowa technologia, gdzie przydało się jeszcze troszkę szczęścia. Honda która mogła testować wciąż tego szczęścia nie ma i gdyby nie średnia tokenów którą mogą wykorzystać to byli by w czarnym lesie przez cały sezon.
7. wro40i4
Ja uważam że (i tak proponuję zaczynać komentarze :P) obecny sezon powinni pozostawić w spokoju. Nieważne jak złe są zasady - zmiany w trakcie sezonu to jawne granie pod ten czy inny zespół.
NATOMIAST przyszłość powinna w końcu przywrócić testy, rozwój jednostek napędowych, aerodynamiki. Powinno się UWOLNIĆ opony (dowolny komplet z iluśtam przysługujących zestawów, bez nakazów i zakazów, a nawet jak ktoś chce to różne na osiach). Powinno się pozwolić na bezstopniowe skrzynie biegów, itd.. TO powinna być prawdziwa F1!
Ale do tego rbr nie dopuści :)
8. PiotrasLc
@7 wro40i4 Częsciowo masz racje a częsciowo nie . Zgadzam sie na przywrócenie testów , rozwój jednostek , aerodynamiki . Powinno być przywrócone tankowanie , likwidacja DRS , ERS . Bestopniowe skrzynie w F1 to nie jest dobry pomysł. Uwolnienie opon tez nie jest dobrze , bo jakies zasady musza obowiązywac.
9. Skoczek130
Merc ma w tyłku dobro F1 - powygrywają i wycofają się przed 2020 rokiem. Oni są tam, by im się to opłacało. Zmiany będą działać tylko na ich niekorzyść, przede wszystkim finansową.
10. RoyalFlesh F1
Nie rozumiem kto w F1 zakładał że, wszyscy producenci silników zbudują jednakowe jednostki. Zresztą tyle było psioczenia że, Mercedes odjedzie a tu nagle Ferrari zrobiło ponoć jednostkę napędową zbliżoną jak nie na tym samym poziomie do Merca. Sauber to team z końca stawki a jednak nieźle sobie radzi. I to nie przez poprawienie bolidu tylko dzięki silnikowi.
B.E chce tego czego nigdy nie będzie więcej bolidów walczących o wygranie. Ktoś musi być z przodu a ktoś z tyłu. Zawsze tak było i będzie.
11. 99kowalski
A mocno byśmy się zdziwili, gdyby - dla poprawy widowiska - postanowiono przyznawać dwa pierwsze miejsca? ;) Trzy drugie może jeszcze i dziesięć trzecich? (Szampaniarze by zarobili - hoho)
12. eveafterdark
@1 Michael Schumi
Miło słyszeć, że budzisz podziw, i nie wątpię, że z całą pewnością tak jest :-) choć zakładam, że akurat w tym przypadku miałeś na myśli, że to te maszyny budzą Twój podziw.
PS mam nadzieję, że nie obrazisz się za ten niewinny czwartkowy żarcik :-P
Mój podziw od ponad 20 lat budzi Scuderia Ferrari i jak przed każdym wyścigiem przez ostatnie 20 lat mówię 'Forza Ferrari. Pozdrawiam :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz