komentarze
  • 1. DrashPL
    • 2015-03-28 14:07:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Alonso chyba faktycznie cofnął się w przeszłość... w tym wypadku wynikami wrócił do początków w F1 :p

  • 2. RyżyWuj
    • 2015-03-28 14:30:13
    • *.static.korbank.pl

    Fernando, Jenson is faster than you and apparently you can;t do anything about it xD

  • 3. waterball
    • 2015-03-28 14:31:46
    • *.dynamic.chello.pl

    Myślę, że nikt się nie spodziewał aż tak słabej formy Mclarena-Hondy w tym sezonie. 2 niezłych kierowców pokazuje że bolid jest całkiem do kitu.

  • 4. fanAlonso=pziom
    • 2015-03-28 15:11:26
    • *.6.167.58

    cudu nie było ale pan guzik się postarał i był te 0,1 szybszy

  • 5. Nowicjusz
    • 2015-03-28 15:33:53
    • *.204.251.8

    Tak jak pisałem przed sezonem. Button = Alonso. Teraz Button jet szybszy bo juz ma jeden wyścig za sobą. Od Europy myślę że McHonda przeskoczy FI .

  • 6. Greek
    • 2015-03-28 17:13:17
    • *.dynamic.chello.pl

    Tutaj nie ma co porównywać ich wyników: ani tego, że BUT był nieco szybszy od ALO w qual, ani tego, że Hiszpan pokonał go we wszystkich treningach. McL na razie szuka siebie i tutaj żadne porównania nie mają sensu.

  • 7. Skoczek130
    • 2015-03-28 18:50:09
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Najpierw trzeba dostroić maszynę, a potem walczyć. Obecnie testują, a nie się ścigają. Tak to wygląda.

  • 8. nonam3k
    • 2015-03-28 18:52:10
    • *.131.246.94.ip4.artcom.pl

    Alonso juz chyba nie umie wyciskać 150% z bolidu jak to robił z Ferrari haha . Jutro słaby mistrz button go objedzie

  • 9. fanAlonso=pziom
    • 2015-03-28 19:37:36
    • *.6.167.58

    6. wiem ale wolę na to rzucić okiem by nie patrzeć na straty czasowe mclarena do czołówki

  • 10. Skoczek130
    • 2015-03-28 21:29:31
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    To pierwsze kwalifikacje. Alonso wrócił pod dłuższej przerwie, musi nabrać pewności do sprzętu. Nie wszystko naraz. Poza tym Button sroce spod ogona nie wyskoczył...

  • 11. RyżyWuj
    • 2015-03-29 00:08:07
    • *.static.korbank.pl

    Wszystkim hejterom Alonso mam do powiedzenia tylko jedno: ostatni będą pierwszymi!

  • 12. devious
    • 2015-03-29 00:52:56
    • *.adsl.inetia.pl

    Patrząc na ostatnie okrążenie kwalifikacyjne Alonso (tam, gdzie nie poprawił czasu i miał bodajże 1:42.9-cośtam) to można było z czasu Alonso urwać jeszcze sporo - było kilka błędów, uślizgów itd. Więc przy idealnym kółku pewnie można było przeskoczyć Nasra - a moze i awansować do Q2. Ale Alonso to też tylko człowiek, dzisiaj nie zaliczył idealnych kwali - bolid też nadal odstaje ale progres jest dość obiecujący - w Australii byli daleko w tyle, w Malezji już "w zasięgu", zobaczymy co będzie dalej.

    Na razie to dramat i kpina ale widać, że jednak jakiś tam potencjał mają i za miesiąc-dwa może już takiej żenady nie będzie. Tak czy siak szkoda, że dwóch a w zasadzie to (wyjątkowo) trzech MŚ musi oglądać w kwalach plecy takiego rzadziaka jak Ericsson. Niestety F1 nigdy nie była sprawiedliwym sportem :)


    Na pocieszenie dla fanów McLarena (uprzadzam - ja takowym nie jestem - choć będę sympatyzował tej ekipie niejako z przymusu z racji sympatyzowania z ich kierowcami tj. Alonso i Buttonem ;p): w 2009 w Bahrajnie Toyota zdobyła PP i zaprzepaściła wygraną w wyścigu tylko przez głupią strategię - by miesiąc później w GP Monako zająć w kwalach ostatni rząd... Więc można :)

    Można raz być na końcu stawki by innym razem znaleźć się w czubie - oczywiście tamten Bahrain i Monako to były przypadki ekstremalne ale to pokazuje, że w F1 wszystko jest możliwe - więc może i McLaren jakoś się zdoła odbudować. :)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo