Alonso twierdzi, że wybiera się do Malezji
Fernando Alonso dał do zrozumienia, że jego powrót do ścigania w Malezji cały czas jest w jego planach.Dyrektor wyścigowy zespołu, Eric Boullier, nie był jednak w stanie w 100 procentach jasno określić planów swojej ekipy na drugi wyścig mistrzostw świata F1.
„100 razy mówiłem już, że decyzja ta należy do lekarzy” powtarzał w niedzielę Francuz. „Nie wiem, gdzie odbędą się jego badania. Może w Paryżu, a może w Szwajcarii, ale dopiero potem lekarze określą czy może on powrócić na ten wyścig, czy nie.”
Forma McLarena zaprezentowana w Australii była znacznie poniżej oczekiwań zespołu oraz producenta jednostek napędowych, japońskiej Hondy. Osiągi bolidu były na tyle słabe, że Jensonowi Buttonowi jako jedynemu zawodnikowi, który dotarł na metę wyścigu nie udało się zdobyć żadnych punktów, a auto Kevina Magnussena nie dojechało nawet do pól startowych.
Taka forma McLarena sprawiła, że zaczęły pojawiać się plotki jakoby Hiszpan w ogóle nie chciał wracać do swojego bolidu, jednak on sam zaprzecza takim doniesieniom.
„Gratulacje dla Carlosa Sainza za wspaniały weekend w Australii!” pisał na swoim Twitterze. „Gratulacje oczywiście dla Hamiltona i Mercedesa za zwycięstwo! Do zobaczenia w Malezji.”
Hiszpan w tym tygodniu intensywnie trenował w Dubaju, skąd ma udać się do kwatery zespołu w Woking, gdzie będzie pracował na symulatorze McLarena.
komentarze
1. Kimi Rajdkoniem
Oby wszystko poszło dobrze!
2. Viduka
Oj nie ładnie się zachował Alfonso......innym pogratulował a swojemu zespołowemu partnerowi Buttonowi tego że dojechał do mety nie pogratulował.
3. Nowicjusz
Po co wraca? Ja bym udawał chorobę do 2016 roku. Chyba, że Alonso cały czas myśli że jeździ dla Ferrari :D
4. maci
Ten gosciu nie ma farta co do zespolu. wroci na kilka kolek i sie znowu rozchoruje. hahahahahah
5. RyżyWuj
@3 Jak to po co? Powiedział przecież, że jego marzeniem jest zostać kierowcą wyścigowym i ścigać się w F1. Zadzwonił do niego znany zespół, więc chłopak spakował tornister i leci na GP.
6. RyżyWuj
A tak na poważnie, to jakoś mi Falonso nie brakowało w Melbourne. Jeśli Magnussen nie jest jakaś wyjątkową psują, to Ferdek wykonałby jedno kółko i po awarii ICE-u pewnie od razu pojechałby na lotnisko. Sportowo wiele by nie wniósł i z takim bolidem pewnie długo jeszcze nie wniesie.
7. f1chilek
W drugiej połowie sezonu Alonso będzie wygrywać wyścigi naprzemian z Hamiltonem
8. fanAlonso=pziom
2. daj se pan siana bo to już zwykły trolling jest
9. ascorp
Dokładnie, w obecnej sytuacji na miejscu Alonso udawałbym chorego do końca sezonu i szukał innego zespołu...bo McLaren z tym czymś od Hondy to jest porażka dekady !
10. Mind
Wsiadaj Fernando w bolid, niech Honda odkręci silnik i skop tym frajerom dupska. Ole!
11. wobz
kolega mind ma racje
12. magic942
Nie mogę sobie wyobrazić Alonso w pojedynku z Manorem. :D
13. RoyalFlesh F1
9. ascorp
Ciekawe co Alonso by robił na twoim miejscu
14. mario70
Alonso nie ściemniaj tylko wskakuj do bryka i niech wszyscy wąchają spaliny....
15. MacGyver
Btw. wyczytałem na necie ciekawe pytanie: czy był to pierwszy wyścig, w którym na pierwszym i ostatnim miejscu na mecie pojawili się mistrzowie świata?
16. williams FW
walka Alonso z Battonem o przedostatnie miejsce w gp Malezji
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz