Sainz awansował do Q3, Verstappen miał problemy
Debiutanci zasiadający w kokpitach bolidu STR10 jak do tej pory nieźle radzą sobie w Melbourne. Carlos Sainz w swoim debiucie awansował do Q3, uzyskując w finałowej części czasówki 8 czas. Nieco mniej szczęścia miał najmłodszy kierowca w historii F1, Max Verstappen. Holender wczoraj stracił dużo czasu ze względu na awarię bolidu, dzisiaj rano powrócił do rywalizacji, jednak ponownie nie uniknął przygód i błędów w kwalifikacjach. Ostatecznie Verstappen ruszy jutro do wyścigu z 12 pola startowego. Liczy jednak, że i z tej pozycji uda mu się jutro zdobyć pierwsze punkty F1.„Jestem bardzo zadowolony. Wspaniale jest rozpoczynać karierę w Formule 1 od startu z ósmego pola! Za wyjątkiem Q1, to były gładkie kwalifikacje. Popełniłem tam mały błąd, ale nie pozwoliłem, aby rozproszył mnie i potem wszystko szło już tak jak powinno. Po prostu koncentrowałem się i poprawiałem bolid tak, aby sprostał moim oczekiwaniom i abym mógł wycisnąć z niego pełny potencjał. W aucie czuję się pewnie, bardzo mi się to podoba. Trudno powiedzieć czego możemy spodziewać się jutro, gdyż to będzie mój pierwszy wyścig, którego nie mogę się doczekać. Z pewnością będę miał wiele frajdy i trochę przygody, ale właśnie do tego przygotowywałem się przez cały okres zimowy. Czuję się gotowy.”
Max Verstappen, P12
„Dzisiejszy trening był dla mnie dobry, gdyż mogłem powrócić do jazdy i sprawdzić różne ustawienia. Było to więc bardzo przydatne przed czasówką. Od początku Q1 dobrze czułem się w bolidzie. Pierwszy przejazd w Q2 był przyzwoity, mimo iż coś utknęło za moimi plecami i powodowało ból w barku. Niestety nie udało mi się pokonać dobrego okrążenia, gdyż opony nie były odpowiednio przygotowane. Podczas drugiej próby, popełniłem błąd w zakręcie numer 4, gdzie pojechałem nieco zbyt szeroko, tracąc sporo czasu. Szkoda, ale teraz już tego nie zmienię. Nie mogę doczekać się jutra. To będzie mój pierwszy wyścig Formuły 1. Bolid spisuje się dobrze, więc mam nadzieję, że uda nam się zdobyć jakieś punkty, gdyż dysponujemy niezłym tempem wyścigowym.”
komentarze
1. Greek
Pacholę dostało baty i już szuka wymówek :) Dobrze, że chociaż Carlito sprawia profesjonalne wrażenie.
2. magic942
@1 Palnij się w.... głowę Te pachole ma 18 lat i straciło cały drugi trening, a poza tym obaj spisują się znakomicie. Mam nadzieję, że jutro pierwszy Reb Bull będzie za nimi.
3. Mat5
Nie myślałem, że Toro Rosso będzie się tak dobrze spisywać. Trochę szkoda Verstappena, bo gdyby nie te problemy, to by awansował do q3 na luzie. Sainz powinien być z siebie zadowolony, bo osiągnął przyzwoity wynik. Oby się jutro nie spalili, a wtedy raczej obaj zdobędą punkty.
4. Greek
@2
Spokojnie, chłopcze. Zobaczymy jak dalej sobie będzie radził...
5. ds1976
@2 to "pacholę" jak piszesz nie szuka wymówek, sam przyznał, że popełnił błąd w zakręcie nr 4. A nieodpowiednio przygotowane opony to po prostu "nie dogrzane" opony. That's all. Sainz wykonał dziś lepszą robotę i nikt temu nie zaprzecza. Ważne, że Verstappen mimo błędu pokonał "wielki talent" Re Bulla czyli Kvyata.
6. tyfunf1
Sadze ze gdyby nie ten błąd Max by był przed Sainz'em ;)
7. przesio
Będzie sensacja jak Toro Rosso pokona Redbulla a Carlos Sainz pokona Daniela Riccardo :)
8. Mat5
@7 Pamiętaj, że już w 2008 Toro Rosso pokonało Red Bulla.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz