Producenci będą mogli rozwijać silniki V6 w sezonie?
Wszystko wskazuje na to, że rywale Mercedesa wygrali, przynajmniej częściowo, batalię o rozwój jednostek napędowych V6 turbo w trakcie sezonu.Ostatecznie żaden kompromis nie został wypracowany, jednak kilka tygodni temu wyszło na jaw, że Renault i Ferrari odkryły lukę w przepisach, która teoretycznie mogłaby pozwolić im legalnie rozwijać silniki w trakcie sezonu. Wszystko za sprawą braku w regulaminie jasnego terminu dotyczącego homologacji przyszłorocznych silników V6.
Mimo iż wcześniej pojawiły się sugestie, że aby wykorzystać tę lukę, zespoły musiałyby rozpocząć mistrzostwa, korzystając z silników w homologacji z sezonu 2014, serwis BBC podał, że sprawa ta była rozpatrywana podczas ostatniego spotkania Grupy Strategicznej w Genewie, a wniosek jaki wypłynął z dyskusji jest taki, że „producenci będą mogli poprawiać swoje silniki zarówno przed startem sezonu, jak i po jego rozpoczęciu.”
Niemiecki Auto Motor und Sport podaje podobne informacje, dodając, że „każdy zespół, który nie wykorzysta 32 tokenów do 28 lutego będzie mógł rozwijać układ napędowy w sezonie.”
Kwestia dotycząca rozwoju silników wzbudza wiele emocji, zwłaszcza gdy do głosu dochodzi szef Red Bulla, Christian Horner, którego ekipa mimo świetnego pakietu aerodynamicznego musiała od samego początku sezonu 2014 nadrabiać straty w mocy nowych silników.
Jacques Villeneuve, mistrz świata F1 z 1997 roku, który chętnie i często komentuje wydarzenia ze świata królowej sportów motorowych przyznał, że nie rozumie argumentów szefa Red Bulla, który nawołuje do niezwłocznych zmian w imię dobra sportu.
„Mówi tak tylko dlatego, że nie ma silnika Mercedesa” mówił dla włoskiego Omnicorse Kanadyjczyk. „Gdyby było inaczej, nie mówiłby w ten sposób.”
„Nie myśli o dobru Formuły 1, a dba tylko o swój zespół i swoją przyszłość.”
komentarze
1. Skoczek130
Każdy patrzy na swoje korzyści i swoją przyszłość. Mercedes nie byłby lepszy. ;)
2. housepl
Mercedes dobrze wie że gdyby RB miał silnik Mercedesa to przegrali by z nimi Areo :)
3. RADAMANTHYSEK
@hosuepl
Zgadzam się z Tobą całkowicie :). Dlatego RB dla "dobra F1" nie powinien dostać takiego ułatwienia w postaci nielimitowanego rozwoju ( nawet więcej tokenów niż teraz, ale tak by bazowali na starych jednostkach napędowych ). Odkąd pamiętam zespół Red Bulla był mistrzem wymuszeń . Zawsze żądają absurdalnych rzeczy, a na drodze porozumienia (kompromisu ) zyskują to co chcą... Póki co ten news nie wnosi za dużo (nie zyskali więcej tokenów na rozwój ) i mowa jest jedynie o oddalającym się terminie homologacji. W pewnym sensie jest to pewna korzyść, ale pytanie, na ile przedłoży się ona, na zbliżenie do merca ? Niby po zmianach Mercedes ma zyskać 70 KM ( jak nie więcej ), a tutaj odrobić trzeba straty ...
4. Skoczek130
Byłyby na to szanse, ale z drugiej strony Merc nie korzysta tylko ze świetnego silnika, ale także znakomitego pojazdu, który był pod ten silnik tworzony. Ich klienci byli z góry na straconej pozycji w walce z producentem. Miejmy nadzieje, że w przyszłym roku takiej dominacji nie będzie.
5. SilverX
Red Bull i najlepsze aero to mit.
Does the RB10 have the best chassis? "asks the French manager in the columns of the magazine Auto Hebdo, published on Wednesday . " It is said to be very sensitive to adjustments, unbalanced, has a delicate operation of tires. Well, it is true that with more power, you can put more downforce and with more downforce, the chassis gains in stability and in keeping tires. This is why we must get out of this reciprocal permanent indictment to better work together and achieve the best performance in turn, more than the best engine power. "
6. KowalAMG
To nie Red Bull byl tak mocny tylko stawka taka slaba bo gdyby to byla prawda to dominacja trwała by wieki .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz