2007-05-07
Monteiro marzy o powrocie
Były kierowca zespołów Jordan, Midland, oraz Spyker - Tiago Monteiro - ogłosił, że będzie starał się o powrót do grona kierowców Formuły 1.R E K L A M A
30-letni Portugalczyk - który w sezonie 2005 wywalczył dla teamu Eddiego Jordana siedem punktów - nie kryje, iż marzy mu się powrót do F1, i pomóc mu w tym może debiut dwunastego zespołu w sezonie 2008.
"W rzeczy samej, nowy zespół zwiększa moje szanse." - Monteiro powiedział dla magazynu 'Formule 1 Race Report'. "Trwają pewne negocjacje z Prodrive - ale w tej chwili ciężko ocenić, jakie mam szanse."
Tiago Monteiro z pewnością bierze pod uwagę fakt, że jeśli team Davida Richardsa nawiąże oczekiwaną przez wielu współpracę z Mercedesem, na uprzywilejowanych pozycjach znajdą się Pedro de la Rosa i Gary Paffett.
"W rzeczy samej, nowy zespół zwiększa moje szanse." - Monteiro powiedział dla magazynu 'Formule 1 Race Report'. "Trwają pewne negocjacje z Prodrive - ale w tej chwili ciężko ocenić, jakie mam szanse."
Tiago Monteiro z pewnością bierze pod uwagę fakt, że jeśli team Davida Richardsa nawiąże oczekiwaną przez wielu współpracę z Mercedesem, na uprzywilejowanych pozycjach znajdą się Pedro de la Rosa i Gary Paffett.
komentarze
1. piotrsw92
Tiago w tym sezonie startuje w FIA WTCC.
2. Jaro dnb
zgadza sie!Tiago zadebiutowal w ta niedziele w WTCC na torze Zandvoort.jechak seatem leonem.w pierwszym wyscigu byl czwarty,w drugim osmy czyli w obydwu punkty!!!:)niezle Tiago!w f1 nie bylo tak kolorowo a te 7 pkt dla jordana zdobyl fartem.w stanach na Indianapolis byl trzeci ale startowalo tylko 6 kierowcow!!!1pkt wywalczyl przy pelnej stawce i za to respekt!moim zdaniem powinien zostac w wtcc.tam ma szanse na jakies victorie.za to Gary Paffett bardzo spodobal mi sie w niedzielnym wyscigu DTM w Oscherschleiben.wygral startujac z 8 pozycji i caly wyscig jechal rewelacyjnie.tam pokazali sie tez mlodsi kierowcy jak Di Resta i Rockenfellerobaj dopelnili podium.ten drugi na ostatnim kolko wyprzedzil wielkiego Mike Hakkinena przy okazji niszczac jego samochod podczas kolizji.brawo za odwage!!!!Paffett niech powoli szykuje sie do F1!!ma wielki talent!relacja z tego wyscigu emitowana byla na kanale Sport Klub.jak ktos ma Toye to widzial.ogladaliscie???
3. miszczunio
chciałoby mu sie. jak był taki cienki przez wszystklie sezony to mysli że mu nowy zespół pomoże. hehe
4. Jaro dnb
Tiago jest dobrym kierowca i ma juz spore doswiadczenie.poprostu mial slaby bolid i w jordanie i w Midland.nie rozumiesztego miszczuniu??to jestes ograniczony w swoim rozumowaniu.liczy sie to ze wystartowal.gdyby raikkonen jezdzil obecnie w spykerze to zamykal by stawke.powiedzialbys ze jest cienki.albo Coulthard w williamsie czolowka,mclaren czolowka a wred bullu srodek stawki.w takich sytuacjach decyduje sprzet ktorego Monteiro nie posiadal co nie znaczy ze byl slabym kierowca!!jezdzil dobrze,tyle ze jego stajnia nie miala konkurencyjnego bolidu.nalezy mu sie szacunek a kto mu go nie okazuje ten nie wie co to sporty motorowe.KROPKA!!!!
5. AndrzejOpolski
"Jaro dnb", zgadzam się z twoim ostatnim postem. Natomiast "miszczunio" swoim bełkotem pokazał ile się zna na F1. Natomiast z niecierpliwością czekam na team Davida Richardsa w F1 w 2008r. Dla mnie facet jest fenomenalny - wszyscy pamiętają jak prowadził BAR Hondę do 2004r. Obecnie Honda to cień tamtego zespołu. Myślę, że Tiago Monteiro mógłby mieć większe szanse na punkty w F1 jeżdżąc w zespole Richardsa. Poza tym to sympatyczny kierowca (jak on się cieszył na pudle w USA :-) i życzę mu jak najlepiej. Pozdrawiam.
6. Kazik
Tak dla przypomnienia Andrzeju to on był jedynym ,który cieszył się "na pudle" w USA.Zwycięzcy tego wyścigu (kierowcy Ferrari) nawet nie wypili szampana bowiem w wyścigu wystartowało aż sześć bolidw i tego typu sukces nie przysporzył im splendoru.
7. Jaro dnb
jeszcze slowo do totalnie ciemnego w tamacie "WYSCIGI" cytuje tego tłuka:"jak był taki cienki przez wszystklie sezony to mysli że mu nowy zespół pomoże"
odpowiadam:jezeli to bedzie Mclaren to brdzie walczyl o podium w kazdym wyscigu,jezeli to bedzie team richardsa bedzie cieszyl sie jazda!!!rozumiesz baranie??Hamilton np. w Toyocie byl by po za 10 w kazdym wyscigu ale w Mclarenie staje sie gwiazdorem wiekszym niz Fernando(wiadomo Wuj Ron Denis)wiem ze ten chłopaczyna ma talent,po prostu jest troche faworyzoany,moze nawet nie majac na to wplywu.w slabszym samochodzie slabsze wyniki co nie znaczy ze Kierowca jest slaby!!!rozumiesz kolezko???????
8. Jaro dnb
jeszcze cos do ciemnego Kazika.chyba nie ogladales baranie tego GP USA.obydwaj kierowcy teamu ferrari cieszyli sie bardzo z Tiago.stanal na podium i to ma zapisane w metryce.poza tym Schumacher oficjalnie pogratulowal Monteiro.widac ze Formula 1 to dla Ciebie czarna magia i jezeli ogladasz wyscigi to pewnie tak jak moj stary i 80% nazego spoleczenstwa od momentu gdy pojawil sie Kubica!!dam ci lekcje.Damon Hill(williams)po zdobyciu tytylu Championa pod koniec lat 90(nie pamietam teraz i niechce cie sklamac)przeniosl sie do cienkiego arrowsa i caly sezon sie nie liczyl.Pamietaj:sprzet to podstawa w sportach Motorowych-klasa kierowcy to juz co innego!
9. Kazik
Jaro dnb,szpecu nad szpecami.Przede wszystkim nie zrozumiałeś treści posta o GP USA z 2005 roku.Wyścigi F1 udało mi się obejrzeć WSZYSTKIE od momentu gdy TV kablowa stała się bardziej powszechna (czyli początek lat 90-tych) co nie znaczy,że nie interesowałem się F1 wcześniej.Nie życzę sobie abyś nazywał mnie ciemniakiem i baranem bo nie masz do tego najmniejszego prawa.Nie odwzajemniam ci się tym samym z dwóch powodów: nie do tego służy dział komentarzy w tym serwisie oraz nie mam ochoty zniżać się do twojego rynsztokowego poziomu.Lecz swoje kompleksy biedaku.
10. walerus
GOOD LUCK!
11. bea17
Panowie szacunek -( 0 testosteronu to nie miejsce na takie komentarze parę dni miałam przerwę ale widze ze nie mam braków bo wy w koło macieju maglujecie to samo a jak nerwy puszczają to bluzgi w oczy :-(
12. obi216
Popieram Bea17 ! Atmosfera niedzielnych wyścigów , znowu daje znać o sobie ! Tylko dlaczego w tak negatywnej formie? Nie każdy jest Alfą i Omegą ( nawet Ty Jaro) , ale każdy ma prawo się wypowiedzieć ! Nie każdy musi się z tą wypowiedzią zgadzać . Ale to nie powód , żeby kogoś obrażać ! Pozdrówka .
13. Jaro dnb
dobra Kazik moze polecialem za ostro.nie chce sie spierac kto posiada wieksza wiedze,bo nawet w tali sposob nie da sie to udowodnic!!!a wkurwilem sie ze zle mowisz o Monteiro bo moje zdanie jest takie ze kazdy kierowca ktory akurat byl na tyle dobry aby wystartowac w Grand Prix zasluguje na wielki szacunek.nie kazdy sie tam dostaje.jesli sledzisz troszke GP2 to wiesz ilu kierowcow co sezon poprostu odpada.nie wolno obrazac zadnego z kierowcow,nawet jesli w tej serii nic szczegolnego nie osiagneli!!!!!!!popatrz na Roberta Kubice.On poprostu kocha sie scigac.popatrz tez tak na Tiago czy innego szofera bolidu,ze kazdy z tych kierowcow darzy podobna miloscia ten sport i sciga sie od najmlodszych lat.zdarzaja sie przypadki gdzie o wyborze kierowcy decydowaly oso biste intencje.youichi ide nie potrafil okielznac bolidu F1 gdyz nie ma tego co np.Massa.w tym momencie zdecydowalo to ze szef Super Aguri chcial miec dwoch zawodnikow z Japonii.widac bylo po tym ze jest duzo gorszy od Takumy Sato i nie ma tego czegos.wiec nie nadawal sie do F1 i po paru wyscigsach zabrano mu licencje.jednak to sa rzadkie przypadki i wiekszosc kierowcow kocha sciganie i potrafia to robic.przeciez dobrze wiesz ze dobry team to dobra suyuacja na to by byc w czolowce.wszyscy sa wielcy za sam start!!jezeli sie zgadzasz to zgoda i sorki z mojej strony!pozdro!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz