Marussia i Caterham uznane jako winne złamaniu przepisów F1
Zespoły Marussia i Caterham ze względu na swoją nieobecność w Austin zostały uznane przez FIA winne złamania regulaminu Formuły 1 jednak póki co unikną kary.Przepisy Formuły 1 stanowią, że zespoły muszą wziąć udział we wszystkich wyścigach sezonu.
Artykuł 13.2 (f) regulaminu sportowego stanowi, że każdy zapisany do mistrzostw zespół: „zobowiązuje się do udziału w każdym wyścigu z liczbą zgłoszonych bolidów i kierowców.”
Oświadczenie sędziów w tej sprawie brzmi: „Po rozpatrzeniu wymagań Artykułu 13 regulaminu sportowego Formuły 1, w szczególności punktu 13.2 (f), oraz formularza zgłoszenia złożonego do i zaakceptowanego przez FIA zgodnie z załącznikiem 2 regulaminu sportowego, sędziowie uznają, że zespoły te złamały przepisy.”
„Ze względu na sytuację finansową zespołów, sędziowie nie nakładają na nie żadnej kary.”
„Ze względu na szczególną naturę tego wykroczenia, sprawa zostaje przekazana uwadze prezydenta FIA [Jeana Todta].”
komentarze
1. MarTum
Mam nadzieję, że to koniec Caterhama i Maryśki w takiej formie. Albo niech mają czołowe tempo albo niech nie jeżdżą w "innej lidze". F1 to ma być rywalizacja a nie ciągnięcie się z tyłu przez kilka lat.
2. Manonfire
@1
Od kilku lat F1 to rywalizacja pod dyktando oponiarzy. Ze sportową rywalizacją ma to coraz mniej wspólnego.
Ok, Caterham I Marussia zaryzykowały, jak wiele byłych teamów F1. Nie wyszło, a trochę szkoda. Nie, żebym sympatyzował jakoś szczezgólnie z którymś z tych zespołów, ale fajnie mieć większą konkurencję, oczywiście pod warunkiem o którym wspomniałeś: nie być wiecznym ogonem.
A co do tej sytuacji "złamania przepisów" to jakiś absurd. Kara jest, ale jej nie ma. Nie ma, bo są za biedni. A łamią przepisy dlatego, że są za biedni. Dość skomplikowane. I ustawione przez Berniego. Dla teamów to dobrze, przynajmniej pracownicy dostaną wynagrodzenie.
Tylko właśnie takie traktowanie przepisów, że niby są, ale można je obejść jest irytujące. Nie przypominam sobie (choć może tak było - piszę uczciwie - nie pamiętam), żeby wyegzekwowana została zasada 107% Na Wiki jest bardzo czytelny kolorowy chart,która pokazuje jak i kiedy było to stosowane. Ostatnio nie.
Nie twierdzę, że powinna odbyć się jakaś rewolucja, ale obecny kierunek F1 to nie jest to, czego wielu kibiców (w tym ja) oczekuje. Kierowcy też się chyba czują trochę zawiedzeni.
Proponuję posłać Mikołaja Sokoła, by wybadał sprawę
3. RyżyWuj
Wstyd i tyle. Powinni ich wywalić od razu z banem na 10 lat, żeby nikt takich bankrutów nie próbował przemalować i odstawiać cyrk za rok od nowa. W sporcie trzeba się ścigać i osiągać wyniki, ale już naprawdę totalnym minimum jest przynajmniej UCZESTNICTWO. Jak zespół nie stać na wystawienie zawodnika, to chyba najwyższy czas na zwinięcie interesu został dawno temu przeoczony. Dziwię się, że tak duża liczba osób jeszcze ich tu broni i im kibicuje. Oni kibiców mają w nosie, bo dla nich to jest jedynie interes i są w F1 tylko dla wożenia reklam w telewizji. Mówię oczywiście o władzach i decydentach w zespole, a nie o samych kierowcach czy mechanikach itd.
4. Duke_
Sorry za OT, kempa007 ładny,ciekawy licznik. Gratki
5. Grzesiu10
Panowie nade mną, wszyscy zapomnieliście o jednym ważnym szczególe. 5 lat temu Mosley obiecał nowym ekipom ograniczenia budżetowe, które ułatwiłyby im rozkręcenie się w F1. Na obietnicach się skończyło, bo bogate zespoły zagroziły odejściem i mamy to co mamy. Marussia i Caterham prawdopodobnie w przyszłym sezonie już nie będzie, Force India i Sauber ledwo zipią. Coś z tymi kosztami zrobić trzeba, bo Bernie tylko by doił zespoły a zespołom bez sukcesów będzie coraz trudniej o sponsorów.
6. Jahar
@RyżyWuj.
Nie masz racji, że takie zespoły tylko są po to żeby wozić reklamy bo w sumie to nawet telewizja omija takich słabeuszy. Dobrze mówisz, że powinna spotkać ich jakaś dotkliwa kara.
7. Skoczek130
Winni są ci, którzy pozwolili im na start w F1, obiecując "gruszki na wierzbie"... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz