2014-07-20
Lopez: Maldonado pozostanie z nami w sezonie 2015
Gerard Lopez, współwłaściciel ekipy Lotusa w jednym z wywiadów zasugerował, że Pastor Maldonado pozostanie w jego zespole na sezon 2015.R E K L A M A
Wenezuelczyk po trudnej przygodzie z Williamsem w sezonie 2014 przeszedł do Lotusa, gdzie przeżywa niemniej trudne chwile.
Jego kariera w Formule 1 od samego początku łączona jest z wenezuelskim koncernem petrochemicznym PDVSA, który zasila ekipy, dla których ściga się Maldonado, pokaźną sumą pieniędzy.
Wiele wskazuje na to, że dopływ wenezuelskiej gotówki do Lotusa nie jest w najbliższym czasie zagrożony, gdyż Gerard Lopez już teraz w zasadzie potwierdził pozostanie Maldonado w zespole.
„Nie chcę zbyt bardzo się nad tym rozwodzić, ale w połowie sezonu mogę potwierdzić, że 50 procent naszego składu nie ulegnie zmianie w sezonie 2015, gdyż Pastor pozostaje z nami w przyszłym roku” mówił Lopez.
„Mimo trudności jakie mamy w tym sezonie on dostrzega nasz prawdziwy potencjał a my dostrzegamy jego prawdziwy potencjał jako kierowcy. Wspólnie osiągniemy wspaniałe rzeczy.”
Co do drugiego kierowcy zespołu, Romaina Grosjeana, Lopez nie był już tak przekonany. Od kilku tygodni w padoku Formuły 1 krążą plotki, jakoby Francuz i jego menadżer, Eric Boullier, który niedawno dołączył do McLarena, rozglądali się za innymi opcjami niż tylko Lotus.
Lotus prowadzi zaawansowane rozmowy z Mercedesem w kwestii dostarczenia jednostek napędowych od sezonu 2015. Mimo iż umowa miała być już tylko formalnością, cały czas brakuje oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Lopez nie chciał zdradzać szczegółów jednak przyznał, że nawiązanie współpracy z najlepszym obecnie producentem silników może przekonać Grosjeana do pozostania w ekipie.
Jego kariera w Formule 1 od samego początku łączona jest z wenezuelskim koncernem petrochemicznym PDVSA, który zasila ekipy, dla których ściga się Maldonado, pokaźną sumą pieniędzy.
Wiele wskazuje na to, że dopływ wenezuelskiej gotówki do Lotusa nie jest w najbliższym czasie zagrożony, gdyż Gerard Lopez już teraz w zasadzie potwierdził pozostanie Maldonado w zespole.
„Nie chcę zbyt bardzo się nad tym rozwodzić, ale w połowie sezonu mogę potwierdzić, że 50 procent naszego składu nie ulegnie zmianie w sezonie 2015, gdyż Pastor pozostaje z nami w przyszłym roku” mówił Lopez.
„Mimo trudności jakie mamy w tym sezonie on dostrzega nasz prawdziwy potencjał a my dostrzegamy jego prawdziwy potencjał jako kierowcy. Wspólnie osiągniemy wspaniałe rzeczy.”
Co do drugiego kierowcy zespołu, Romaina Grosjeana, Lopez nie był już tak przekonany. Od kilku tygodni w padoku Formuły 1 krążą plotki, jakoby Francuz i jego menadżer, Eric Boullier, który niedawno dołączył do McLarena, rozglądali się za innymi opcjami niż tylko Lotus.
Lotus prowadzi zaawansowane rozmowy z Mercedesem w kwestii dostarczenia jednostek napędowych od sezonu 2015. Mimo iż umowa miała być już tylko formalnością, cały czas brakuje oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Lopez nie chciał zdradzać szczegółów jednak przyznał, że nawiązanie współpracy z najlepszym obecnie producentem silników może przekonać Grosjeana do pozostania w ekipie.
komentarze
1. klingus123
Żenada. Ten kierowca jest niebezpieczny. W takim razie mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Lotus zrobi tak wolny bolid, że Pastor nie zdoła nikomu zrobić krzywdy.
A teraz na poważnie. Lotus jest w katastrofalnym dole a niedoszli sponsorzy się już chyba nie pojawią. Nie dziwie się, że Romain chce uciec z tej tonącej łajby. Bolid chyba nie ma poważnych błędów konstrukcyjnych skoro dane z tunelu aero były bardzo dobre. Samochód niestety nie jest wystarczająco szybko rozwijany. Zakaz FRIC ostatecznie ich dobił.
2. pjc
Zostawienie w skladzie na 2015r. Wenezuelczyka to z ekonomicznego punktu widzenia dobre rozwiazanie. Jednak aby osiagnac dobre wyniki potrzebuja kierowcy z pierwszej ligi a nie jakiegos ciulacza fartownie zdobywajacego punkty. Hulkenberg za Grosjeana to jedyne sensowne rozwiazanie w tej sytuacji.
3. saint77
Mam lepsze rozwiązanie dla Lotusa. Podobno KimDzongUn chciałby próbować swoich sił w sportach motorowych. Wystarczy wzmocnić podwozie, poszerzyć o połowę kokpit może jechać. Wyniki będą podobne czyli 0 pkt. ale kasy to wielki wódz da 10 razy tyle. Korea Płd z kalendarza wypada więc przeszkód politycznych nie będzie. A jaka będzie oglądalność w Chinach!
4. R4F1
@3 - dobre, dawno mnie żaden wpis na tym portalu tak nie rozbawił :)
5. poncki
Jeżeli bolid nie będzie jechał to bez sensu pchać tam Hulka czy kogokolwiek innego. Lopez jest pazerny na kasę jak mało kto, niech Pietrow zbiera fundusze to dostanie fotel Groszka który mógłby przejść do MCL
6. kamilf
Lotus nie ma szacunku do samego siebie przedłużając kontrakt temu zabijace.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz