Honda idzie w ślady Renault i Ferrari
Japońska Honda powracając do świata F1 zamierza pójść śladami Ferrari i Renault, wykorzystując pomoc zewnętrznych dostawców przy projekcie własnego układu turbo dla silnika V6.Mercedes z kolei sam zaprojektował układ turbo na czym najwyraźniej najwięcej skorzystał.
Niemieckie i włoskie media podają, że Honda przy projekcie turbo zamierza korzystać ze współpracy z tokijską firmą IHI. Co ciekawe firma dawniej znana jako Ishikawajima-Harima Heavy Industries do niedawna była mocno połączona z właścicielem marki Mercedes, Daimlerem, z którym utworzyła przedsięwzięcie joint venture właśnie w zakresie produkcji jednostek turbo. W ubiegłym roku Daimler i IHI zakończyły jednak współprace.
komentarze
1. Polak477
Ferrari w przyszłym roku prawdopodobnie współpracowało będzie z APC Pankl tak jak Renault, więc chyba nie zawsze jest to najlepsze wyjście. Z kolei zaprojektowanie własnego turbo też nie jest najlepszym wyjściem, jeśli nie ma się w tym doświadczenia i specjalistów. No i koszty wyższe.
2. bleidd
No no dobrze, niech cisną. Honda zawsze spoko :D
3. kamilf
Honda idzie w ślad ekip, które nie dotrzymują tempa Mercedesowi XD fuck logic Honda (bez hejtu - żarty!)
4. melo
Honda ze względów marketingowych nie mówi najważniejszego - Silnik dla nich zaprojektuje i wykona firma Judd. Zgadza sie idą w ślad firmy Renault dla której silniki F1 projektuje i wykonuje firma Mecachrome znajdująca sie z mieście Aubigny sur Nere 160 km na południe od Paryża.
5. pjc
@1 bez urazy ale wszyscy dostawcy jednostek napedowych maja doswiadczenie w tym temacie. Mercedes znalazl po prostu najbardziej pomyslowe rozwiazanie. Od przyszlego sezonu nie bedzie juz dominacji.
6. Jahar
4. melo
A kogo to obchodzi? Ta twoja gadka jest ciągle taka sama. Skoro jest znaczek Hondy na produkcie Judd to oznacza, że Honda bierze odpowiedzialność za to co powstaje w tej firmie, tak samo Renault. To chyba logiczne dla każdego człowieka, że w takich przedsięwzięciach np. w Mecachrome nie ma wolnej amerykanki i są tylko pracownikami większej firmy, co w tym takiego podniecającego?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz