2014-07-03
Raikkonen: prawdopodobnie zakończę karierę po sezonie 2015
Kimi Raikkonen w Wielkiej Brytanii zasugerował, że kończący się w sezonie 2015 jego kontrakt z zespołem Ferrari może być jego ostatnim w karierze F1.R E K L A M A
Mistrz świata z 2007 roku kończył już raz swoją przygodę z Formułą 1 po sezonie 2009 zwalniając w Ferrari miejsce dla Fernando Alonso.
Po dwóch latach spędzonych w serii WRC zdecydował się na sensacyjny powrót do F1 z Lotusem. Przez dwa lata w barwach ekipy z Enstone udało mu się potwierdzić renomę „Icemana”. Od bieżącego sezonu równie sensacyjnie Fin partneruje Fernando Alonso w barwach Ferrari.
Zapytany na torze Silverstone przez dziennikarzy o to czy widzi siebie w długoterminowej współpracy z Ferrari Raikkonen odpowiadał: „Widzę siebie do czasu zakończenia obecnego kontraktu. Potem prawdopodobnie zakończę karierę. Obecnie uważam, że tak właśnie się stanie.”
Raikkonen przyznał, że zawsze lubił aktywność w innych dyscyplinach sportowych, takich jak rajdy i nie przeszkadzało mu to nigdy w ściganiu się w F1.
„Próbowałem w życiu wielu rzeczy i nie widzę w tym żadnego zagrożenia” mówił. „Nie przeszkadza mi to w ogóle w jeździe w F1.”
„Uważam, że to tylko może mi pomóc. Człowiek zawsze czegoś uczy się gdy próbuje różnych rzeczy. Zespoły boją się, że coś może nam się stać. W przeszłości, gdy jeździłem dla Ferrari nie mogłem występować w rajdach.”
„Przyzwolenie na takie rzeczy byłoby fajne nie tylko dla nas ale także dla fanów.”
Dopytywany czy umożliwienie mu takiej elastyczności w pracy mogłoby go przekonać od pozostania dłużej w F1, odpierał: „Nie, nie sądzę. Zajmowanie się innymi rzeczami nie wpływa obecnie na F1 i na moją przyszłość.”
Po dwóch latach spędzonych w serii WRC zdecydował się na sensacyjny powrót do F1 z Lotusem. Przez dwa lata w barwach ekipy z Enstone udało mu się potwierdzić renomę „Icemana”. Od bieżącego sezonu równie sensacyjnie Fin partneruje Fernando Alonso w barwach Ferrari.
Zapytany na torze Silverstone przez dziennikarzy o to czy widzi siebie w długoterminowej współpracy z Ferrari Raikkonen odpowiadał: „Widzę siebie do czasu zakończenia obecnego kontraktu. Potem prawdopodobnie zakończę karierę. Obecnie uważam, że tak właśnie się stanie.”
Raikkonen przyznał, że zawsze lubił aktywność w innych dyscyplinach sportowych, takich jak rajdy i nie przeszkadzało mu to nigdy w ściganiu się w F1.
„Próbowałem w życiu wielu rzeczy i nie widzę w tym żadnego zagrożenia” mówił. „Nie przeszkadza mi to w ogóle w jeździe w F1.”
„Uważam, że to tylko może mi pomóc. Człowiek zawsze czegoś uczy się gdy próbuje różnych rzeczy. Zespoły boją się, że coś może nam się stać. W przeszłości, gdy jeździłem dla Ferrari nie mogłem występować w rajdach.”
„Przyzwolenie na takie rzeczy byłoby fajne nie tylko dla nas ale także dla fanów.”
Dopytywany czy umożliwienie mu takiej elastyczności w pracy mogłoby go przekonać od pozostania dłużej w F1, odpierał: „Nie, nie sądzę. Zajmowanie się innymi rzeczami nie wpływa obecnie na F1 i na moją przyszłość.”
komentarze
1. Michael Schumi
Na każdego przyjdzie czas. Nie każdemu odpowiada jazda w nieskończoność.
2. Jahar
To chyba jest odpowiedź na wcześniejszą sugestie Hakkinena, że za rok któryś kierowca opuści Ferrari. Może Raikkonen czuje, że jego czas minął.
3. Polak477
Czyli decyzja o niezakontraktowaniu Hulkenberga zemściła się szybciej niż myślałem :). Nie ma to jak przyszłościowe myślenie Ferrari. Tak Hulkenberg mógłby przez te 2 lata nabierać doświadczenia w lepszym teamie, z mocnym partnerem (jak ktoś jest lepszy to na pewno można się nauczyć od niego więcej), a tak za rok pewnie i tak ściągnął Hulkenberga, chyba, że Vettela wywalą z RBR. Ale Vettel w bolidzie nie mającym 2 sekund przewagi też jakoś nie błyszczy.
4. Polak477
ściągną*
5. viggen
Eee tam. Za rok może inaczej gadać. Nie powiedział, że na pewno ale tylko - prawdopodobnie. A to robi różnicę :) Może jakiś szantażyk Ferrari :P?
6. viggen
A tak na poważnie :)
Dzisiaj news, że Kimi odwiedził fabrykę Maranello
A w nim:
"Kimi Raikkonen odwiedził fabrykę w Maranello, gdzie spotkał się z inżynierami i obejrzał bolid Ferrari na przyszły rok.
Dla Fina był to roboczy dzień, ponieważ odbył kilka rozmów z inżynierami, z którymi rozmawiał o planach rozwoju obecnego bolidu F14 T podczas kilku najbliższych wyścigów. Raikkonen rozmawiał również z prezesem Ferrari, Luką di Montezemolo, szefem zespołu, Marco Mattiaccim oraz z dyrektorem technicznym, Jamesem Allisonem.
Oprócz zapoznania się z programem rozwojowym na resztę obecnego sezonu, Raikkonen obejrzał bolid Ferrari na 2015 rok. "
A teraz kolejny news, j/w a w nim ;
""Kimi Raikkonen ujawnił, że najprawdopodobniej zdecyduje się wycofać z Formuły 1 po sezonie 2015.""
Amazing:D
Był, zobaczył i szybka decyzja :) Ferrari idzie w złym kierunku, McL nie może się podnieść, w Mercedesie komplet, w RBR takich "weteranów" nie chcą :D To ewakuacja z F1, tym bardziej, że ponoć Monza ma mieć wypad z kalendarza....
7. viggen
Podsumowanie myśli Raikkonena - "W 2015 zdobywał tytuł i zegnam F1 :)"
8. magic942
Obstawiam Vettela albo Bianchiego na jego miejsce.
9. ssooppeell
7 @viggen... skomentuję twój post napisem na jednym z bloków w moim mieście..."Ludzie myślcie-to nie boli"
10. viggen
Ssooppeell
Ten tekst to ja już znałem w latach 80-tych :)
Idąc dalej, zanim coś skomentujesz dowiedz się co oznacza ten tekst. Bo widać że sarkazm jest Ci całkowicie obcy
11. Skoczek130
Kimi to wiekowy i spełniony gość. A kończyć karierę w F1 nie wstyd. Oby odszedł w lepszych relacjach, niż po 2009 roku. :))
12. Martitta
@7 viggen - "W 2015 zdobywał tytuł i zegnam F1 :)"
W Ferrari? Uwierzę, jak zobaczę :)
Sądzę, że on też już nie ma co do tego złudzeń :/
13. ygor
Kluczem byla HONDA, ktora wpakowala kupe kay w nowy bolid a potem sie wycofala.
14. Skoczek130
Chodziło o kończenie kariery w Ferrari... ;)
15. RyżyWuj
Biorąc pod uwagę obecne osiągi Kimiego, mam wrażenie, że zespół chętnie zezwoliłby mu na udział w rajdach w trakcie sezonu. Wszystko będzie lepsze niż trzymanie tego suchara w bolidzie do końca 2015. Jego angaż okazał się mega niewypałem - tym badziej, że Massa wygrał los na loterii i mimo, że niewiele lepiej jeździł, trafił na dobry bolid w Williamsie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz