komentarze
  • 1. Anuk
    • 2014-06-22 19:06:57
    • *.adsl.inetia.pl

    Ciekawostka: Za każdym razem gdy Webber pojawia się w pobliżu toru Vettel nie kończy wyścigu.
    Lubie cię Mark ale zabierz te wszystkie czarne koty ze sobą i spadaj. :0

  • 2. PanPikuś
    • 2014-06-22 19:59:48
    • *.dynamic.chello.pl

    @1 Klątwa Webbera :D

  • 3. Reseller
    • 2014-06-22 20:02:54
    • *.dynamic.chello.pl

    Mark, robimy zrzutę, żebyś miał bilety na wszystkie pozostałe wyścigi tego sezonu :-)

  • 4. Root
    • 2014-06-22 20:44:57
    • *.dynamic.mm.pl

    Ciekawy jestem jak wyglądałby Webber w rywalizacji z Ricciardo... he, he...

  • 5. Fisichella33
    • 2014-06-22 21:09:14
    • *.77.69.119

    Tak samo by Webber wyglądał jak wygląda Vettel.:-)

  • 6. Root
    • 2014-06-22 21:14:27
    • *.dynamic.mm.pl

    @5, wiesz, skoro Vettel był znacznie lepszy od Webbera, a teraz Vettel ma problemy z Ricciardo, to wydaje się, że Webber przy Ricciardo w ogóle by nie istniał, a w sumie to przecież dobry kierowca.
    Czy przypadkiem nie świadczy to o tym jak naprawdę dobry jest Ricciardo?!

  • 7. jogi2
    • 2014-06-22 21:43:08
    • *.piekary.net

    Świadczy to o tym że Riccardo jest bardzo dobry , wcześniej wszystko było grane na Vettela ,który jest podobnie dobry jak Webber

  • 8. devious
    • 2014-06-23 01:26:38
    • *.adsl.inetia.pl

    @6 Root

    Były momenty, że Webber objeżdżał Vettela - w 2010 nawet długo toczył równy bój i 2012 pierwsza połowa sezonu - wygrywał wtedy z Vettelem i w qual i w wyścigach. Po prostu pasował mu bolid, pasowały tory (np. Monako) i był w formie. Zespół też jakoś wtedy nie robił mu pod górkę. A Vettel miał kryzys.

    Ricciardo też teraz ma ten "moment" kiedy Vettelowi nie idzie a Danielowi bardziej pasuje bolid. Czy ten moment potrwa dłużej to się jeszcze okaże. Wszystko w rękach Ricciardo, Vettela i szefostwa RBR :)

    A czy Ricciardo objechałby Webbera? To zależy którego Webbera - tego wygrywającego wyścigi niekoniecznie. Tego psującego starty, popełniającego błędy i "znikającego" gdzieś w trakcie wyścigu - na pewno. Webber był dość chimeryczny - na pewno wpływ na to miała atmosfera w zespole, psychika zawodnika (motywacja - pod koniec 2013 jeździł naprawdę dziadowsko) jak i pewnie też wiek (w 2013 nie był już młodzieniaszkiem, czas reakcji po 35r. jednak spada)

  • 9. Skoczek130
    • 2014-06-23 12:04:12
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Najważniejsze, aby kierowca tworzył z bolidem symbiozę - bez tego nawet Alonso nie da rady, choć ten gość ogarnie w moim odczuciu wszystko, co dostanie (choć pamiętamy problemy w 2007 roku z oponami i hamulcami)... ;) Obecnie RBR cierpi nie tylko na brak konkurencyjności, ale i awaryjność. Składa się na to cały pakiet. Nie dość, że silnik i elektryka nie domagają, to jeszcze całość nie funkcjonuje najlepiej. Trudno stwierdzić, czy ta współpraca przetrwa. Obawiam się, że nie... ;]

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo